REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Ekonomiści: w ciągu kilku dni frank po 3,45 zł

2011-07-11 15:26
publikacja
2011-07-11 15:26

- W ciągu kilku dni złoty może nadal się osłabiać. Za euro trzeba będzie zapłacić nawet ponad 4 zł, a za szwajcarskiego franka 3,45 zł - przewidują ekonomiści. To skutek nadal nierozwiązanych problemów Grecji oraz niepokojących informacji napływających z Włoch.

W poniedziałek polska waluta mocno traciła na wartości. Za euro trzeba było po południu zapłacić nawet 3,98 zł, a za szwajcarskiego franka rekordowe 3,40 zł.

Główny ekonomista BGK Tomasz Kaczor stwierdził, że na krótko starczyło radości po przyjęciu przez grecki parlament pakietu oszczędnościowego, który był gwarancją udzielenia Grecji kolejnej transzy pożyczki przez UE wartej 11 mld euro. "Teraz wracamy do szarej rzeczywistości - wokół Morza Śródziemnego znajduje się dużo problemów, a to, że znalazły się pieniądze dla Grecji wcale ich nie rozwiązuje" - powiedział Kaczor.

Tracący na wartości złoty to jednak nie skutek wyłącznie problemów Grecji, ale informacji napływających od piątku z Włoch.

"W tym tygodniu we włoskim parlamencie rozpocznie się debata dotycząca głębokich cięć wydatków, które mają na celu zbilansowanie włoskiego budżetu do 2014 roku. Tymczasem główny promotor tych działań, minister gospodarki Giulio Tremonti jest coraz bardziej osamotniony w rządzie, w którym widać coraz częstsze spory. Stąd też w piątek po południu po krytycznych wobec niego słowach premiera Berlusconiego, pojawiły się spekulacje, jakoby Tremonti mógł odejść z rządu, co natychmiast doprowadziło do silnej wyprzedaży włoskich aktywów" - stwierdził cytowany w komunikacie analityk DM BOŚ Marek Rogalski.

Jak dodał, w niedzielę niemiecki dziennik "Die Welt" zacytował słowa wysoko postawionego urzędnika Europejskiego Banku Centralnego (EBC), który przyznał, że środki w Europejskim Funduszu Stabilizacji Finansowej są zbyt małe, aby mogły zostać wykorzystane na ewentualną pomoc dla Włoch.

"Nieoficjalnie urzędnicy Europejskiego Banku Centralnego są też coraz bardziej niezadowoleni z przedłużających się rozmów i negocjacji ws. drugiego pakietu pomocowego dla Grecji. Pojawiają się głosy, iż nie można z tym czekać do września. Tyle, że kluczowym punktem pozostaje wciąż sporna kwestia udziału inwestorów prywatnych w przedsięwzięciu. +Wall Street Journal+ pisze, iż europejscy politycy są coraz bliżej uznania częściowej niewypłacalności Grecji, a +Handelsblatt+, że jakoby EBC sondował w ostatnich dniach możliwości działania, gdyby taki scenariusz zaistniał" - powiedział Rogalski.

Ekonomista banku Citi Handlowego Cezary Chrapek powiedział PAP, że w najbliższych dniach złe nastroje wśród inwestorów utrzymają się. "Rynki działają pod wpływem nastrojów, które przez najbliższe dni będą negatywne. W efekcie złoty nadal będzie się osłabiał. Euro może się umocnić do 4 zł, a frank szwajcarski do około 3,42-3,45 zł" - powiedział Chrapek.

Dodał, że później powinna nastąpić niewielka korekta, ale wszystko będzie zależeć od danych napływających ze światowej gospodarki.(PAP)

rbk/ mki/ jbr/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (9)

dodaj komentarz
~fakt
jak ekonomiści mówią to już najwyższy czas SPRZEDAWĆ FRANKA
~normalny
PLN to śmieciowa waluta i już. Polska to zaścianek i już. Kiedy wreszcie to sobie uświadomicie??? Jedynie euro mogłoby nas trochę ustabilizować. I niech mi nikt nie gada ze euro to shit. Bo przy naszym pln to rarytas...!!!!
~jerry
Pwiedz to Grekom i Portugalczykom. Wiele by dali abyw wrócic teraz do swojej starej waluty.
~fakt
bankierzy drżyjcie, kto wam będzie spłacał raty kredytów ??????
~Madzia
To zupełnie proste, CHF nikt na potęgę nie "drukuje" w odróżnieniu od USD i EUR, trudno jednie zgadnąć kto się posunie dalej w rozcieńczaniu waluty USA czy Europa... :(
Ech ta technika, dziś wystarczy tylko parę zer dopisać w komputerach i już jest parę nowych miliardów na kolejne wydatki "stymulowania" gospodarki
To zupełnie proste, CHF nikt na potęgę nie "drukuje" w odróżnieniu od USD i EUR, trudno jednie zgadnąć kto się posunie dalej w rozcieńczaniu waluty USA czy Europa... :(
Ech ta technika, dziś wystarczy tylko parę zer dopisać w komputerach i już jest parę nowych miliardów na kolejne wydatki "stymulowania" gospodarki i "walki" z kryzysem.
~dzik
Proszę zauwazyc,że nasza waluta osłabia sie w stosunku do wszystkich walut nawet Tajlandi,Singapuru nie mówiąc o Litwie,Estoni.Chyba u nas jest gorzej niż w Grecji
~sven
a po co ci miliardy euro, skoro one nie drożeją, tylko franki, zresztą za sprawą niesamowitej głupoty tych ekonomicznych oszolomow, potem będą na gwalt te franki wyprzedawac 10-15% taniej.
~Zenek
A gdzie te 15 mld EURO z UNII które miały być sprzedawane na rynku międzybankowym? JEST OKAZJA a tu cisza w MF
~abba77
beznadzieja, dam milion temu co mi powie jak sie ma frank do grecji, wloch czy innych stron swiata, rozumialbym USD, czy ew.EUR, caly swiat sie tym posluguje, ale CHF? moze jeszcze gospodarka ma jakis wplyw na SEKi, NOKi itp?

Powiązane: Włochy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki