REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

E-hazard: złe prawo nie obejmuje zagranicznych bukmacherów

2011-07-18 06:37
publikacja
2011-07-18 06:37

18.07. Warszawa (PAP/Media) - Zagraniczni bukmacherzy prowadzą działalność w polskiej sieci bez wymaganych zezwoleń. Celnicy są bezradni i tłumaczą, że nie mogą zablokować tych praktyk - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Po wejściu w życie nowelizacji ustawy hazardowej pierwsze polskie firmy bukmacherskie składają wnioski o rejestrację działalności w sieci. Muszą ponieść z tego tytułu koszty. Równolegle donoszą na zagranicznych bukmacherów, którzy choć działają nielegalnie, nie kasują stron skierowanych do polskich graczy.

Celnicy w odpowiedzi na żądanie jednej z częstochowskich firm, aby skontrolować konkurentów, napisali, że nie mają pojęcia, jak taka kontrola miałaby wyglądać. Ministerstwo Finansów tłumaczy, że celnicy mogą się opierać na kodeksie karnym skarbowym oraz ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Resort nie planuje kierować do nich szczegółowych wytycznych.

Jak podkreśla dziennik, nic więc dziwnego, że zagraniczne firmy zaostrzonym prawem zupełnie się nie przejmują. "Warunki w Polsce są nieprzemyślane i dyskryminujące. Nie mamy więc planów zarejestrowania tu naszego serwisu" - mówi rzecznik prasowy Betssona Matt Poschwald. (PAP)

rda/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~Punky1321
Proszę uważać na portal Multipasko - zbierane sa tam dane o uzytkownikach,a następnie w brzydki sposób wykorzystywane
markust71
"działalność w polskiej sieci bez wymaganych zezwoleń" - zastanawiam się, w jaki sposób można zdefiniować "polską sieć"... Tak to jest, jak za tworzenie prawa biorą się tępaki, którym korzystanie z czterodziałaniowego kalkulatora zapewne sprawia zapewne kłopot. Prawo nie może być mądrzejsze niż jego twórcy...

Powiązane: Afera hazardowa

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki