REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Cybercab, czyli robotaxi Tesli. Musk pokazał swoje najnowsze autonomiczne "zabawki"

2024-10-12 06:00
publikacja
2024-10-12 06:00

Wzięte wprost z uniwersum cyberpunka. Elon Musk pokazał światu najnowsze zabawki na czterech kołach - to Cybercab i Robovan, które stanowią jedynie kawałki jego układanki przyszłości "motoryzacyjnym miodem i benzyną płynącej" z samochodami bez kierowców, parkingami zamienionymi w parki i robotami. Budowa tej wizji, jak sam zaznacza, zajmie mu jeszcze kilka lat. 

Cybercab, czyli robotaxi Tesli. Musk pokazał swoje najnowsze autonomiczne "zabawki"
Cybercab, czyli robotaxi Tesli. Musk pokazał swoje najnowsze autonomiczne "zabawki"
fot. @Tesla / / Twitter

Tesla od dawna oferuje w swoich pojazdach funkcję pełnego autonomicznego prowadzenia pojazdu, której wartość szacowana jest na około 8 tys. dolarów. Mimo nazwy koncern motoryzacyjny wymaga, by kierowcy nadal siedzieli w swoich fotelach i obserwowali poczynania samochodu elektrycznego, a w razie potrzeby - interweniowali, przejmując kontrolę. 

W czwartek w Kalifornii Elon Musk poszedł o krok dalej. Na spotkaniu "My, Robot" ["We Robot" w oryginale] zapowiedział, że już w przyszłym roku Tesle z tym systemem będą mogły działać bez interwencji człowieka tam, gdzie pozwalają na to przepisy. Zapewne na początku stanie się to w Kalifornii i Teksasie. Zdaniem miliardera dane pokazują, że opracowywane systemy są bezpieczniejsze od ludzi za kółkiem (część ekspertów nie podziela tego stanowiska. Niezależna firma AMCI Testing stwierdza, że kierowcy muszą w nich przejmować kontrolę średnio co 20 km. Zdarzają się też śmiertelne wypadki na autopilocie).

Miliarder wreszcie też pokazał nowe modele autonomicznych taksówek Tesli oraz Robovana, czyli busa do przewożenia osób lub towarów, który nie potrzebuje kierowcy. Publiczność dostała do dyspozycji - i możliwości przejażdżki - 50 pojazdów. 

Z lekkim opóźnieniem, ale jest. Cybercab - robotaxi - od Tesli. (fot. @Tesla / Twitter)

Cybercab to pojazd bez kierownicy i pedałów (zarówno gazu, jak i hamulca). Posiada dwoje drzwi, które po otwarciu przypominają skrzydła. Został zaprojektowany do przewożenia pasażerów bez kierowcy. Już w 2026 roku będzie mógł wejść do masowej produkcji. W odróżnieniu od innych pojazdów elektrycznych nie będzie on ładowany poprzez podpięcie wtyczki (bo to wymagałoby ingerencji człowieka), a przejechanie przez specjalną płytę ładującą. - To będzie jak siedzenie w małym pokoju. Będzie wspaniale - tak podróż nim opisuje Musk.

Z kolei Robovanem będzie można spokojnie przewozić 20 pasażerów lub towary. W przypadku tego modelu nie padła jednak konkretna data produkcji. 

Elegancki wahadłowiec - Robovan - „może w nadchodzących latach stać się środkiem transportu, z którego będzie korzystał Tesla” (fot. @Tesla / Twitter)

Wśród dodatkowych zalet, które wymienił Musk, jest m.in. fakt, że oba pojazdy będą zarabiać pieniądze dla swoich właścicieli niemal bez ich zaangażowania. 

Wszystkie projekty oparte były na metalicznej i błyszczącej estetyce rodem z klasyki filmów science fiction "Łowcy androidów", choć jak sam miliarder zaznacza: "chciałbym, by moja wersja przyszłości była radośniejsza niż ten dystopijny film noir". Ile daje sobie czasu na wprowadzenie jej w życie? Kilka lat, choć jak wiadomo - terminy u Muska są wybitnie orientacyjne i jak sam przyznaje "czasem zbyt optymistyczne". Tak było m.in. z flotą robotów-asystentów, którą miał wprowadzić do gospodarstw domowych w ciągu roku, licząc od 2019.

Eksperci są bardziej ostrożni. - To duży kawałek metalu, który porusza się po drogach z dużą prędkością. Nic dziwnego, że są poważne obawy odnośnie do bezpieczeństwa - zaznacza Samitha Samaranayake, prof. inżynierii na Uniwersytecie Cornell cytowana przez BBC News.

Autonomiczna jazda Tesli opiera się na tańszych niż radary i czujniki Lidar (które na podstawie światła określają odległość) kamerach. Ucząc jazdy, koncern wykorzystuje sztuczną inteligencję, która pobiera surowe dane z miliona pojazdów. - Nie wiem, czy styl działania Tesli jest w stanie dać nam takie gwarancje bezpieczeństwa, jakich byśmy sobie życzyli - dodaje Samitha Samaranayake.

Transmisja zaczęła się z ponad 50-minutowym opóźnieniem, dlatego od razu można przeskoczyć do tego czasu. 

opr. aw

Źródło:
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (5)

dodaj komentarz
blind-oln
Ktoś się jeszcze na te bzdury od Muska nabiera?
derper
Jak dotąd samojezdne elektryki, internet satelitarny i wielorazowe rakietki działają całkiem całkiem. A ty co osiągnąłeś w swoim życiu?
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
derper
Całe szczęście ty nic nie możesz

Powiązane: Tesla

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki