REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Brejza: W sprawie nagród w rządzie złamano prawo

2018-05-11 12:37
publikacja
2018-05-11 12:37

Poseł PO Krzysztof Brejza powiedział w piątek, że ws. nagród dla członków rządu Beaty Szydło złamano prawo. Takie wnioski - według niego - płyną z pisma, które otrzymał od Głównego Inspektora Pracy. Polityk mówił również, że podobny system nagród obowiązywał w latach 2006-07.

fot. Darek Golik / / FORUM

Brejza przekonywał na piątkowej konferencji prasowej, że zgodnie z Kodeksem pracy decyzja o przyznaniu nagrody powinna zawierać uzasadnienie, zostać zawarta w aktach pracownika, a nagrodzony - zostać o niej poinformowany. "Jeżeli nawet politycy PiS chcieli te »drugie pensje« ubrać w barwy prawne, twierdząc że to były nagrody, to przecież powinny być uzasadnienia, decyzje. Nagroda ma charakter indywidualny i politycy PiS powinni być informowani o tym. Okazuje się, że żadnych uzasadnień nie ma i nie ma żadnej dokumentacji" - mówił poseł PO.

Zwrócił uwagę, że informacje, które uzyskał od wiceszefa kancelarii premiera Pawła Szrota wskazują na to, że nagrody nie były nagrodami w rozumieniu prawa pracy. Przypomniał, że regulujący kwestie nagród art. 105 Kodeksu pracy zobowiązuje pracodawcę do zawiadomienia nagrodzonego pracownika i zgromadzenia odpowiedniej dokumentacji w jego aktach.

Podkreślił, że potwierdza to również w swym piśmie Główny Inspektor Pracy. "Adnotacje dotyczące przyznania nagród powinny w tym przypadku znajdować się w aktach osobowych znajdujących się w poszczególnych ministerstwach" - powiedział Brejza, cytując pismo GIP.

W jego ocenie mamy tu więc do czynienia z "zupełną rozbieżnością". "Minister Szrot: »Nie były to nagrody art. 105 Kodeksu pracy - nie ma adnotacji, nie ma uzasadnień«; Główny Inspektor Pracy, organ wyspecjalizowany w kontroli tego typu przypadków twierdzi, że ta dokumentacja, uzasadnienia - wszystko powinno być zgromadzone w aktach pracowniczych ministrów" - powiedział polityk Platformy. Jego zdaniem stanowisko GIP świadczy o tym, że w sprawie nagród złamano prawo.

Brejza powiedział też, że z jego informacji wynika, iż identyczny system obowiązywał w latach 2006-07 w ówczesnym rządzie Jarosława Kaczyńskiego. "Cała »erka« - wszyscy ministrowie, wiceministrowie, wojewodowie otrzymywali regularny, stały dodatek uzupełniający pensję" - dodał poseł PO.

Sprawę nagród Brejza nagłośnił w grudniu. Wtedy to, w odpowiedzi na jego interpelację, minister Szrot przedstawił tabelę z łącznymi kwotami nagród brutto dla poszczególnych ministrów w 2017 r. Według tabeli, nagrody otrzymało 21 konstytucyjnych ministrów - od 65 tys. zł do ponad 80 tys. zł rocznie; 12 ministrów w KPRM od blisko 37 tys. do prawie 60 tys. zł rocznie oraz ówczesna premier Beata Szydło (65 100 zł). Informacja o przyznanych nagrodach wywołała oburzenie opozycji, która wielokrotnie apelowała do rządzących o ich zwrot.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował na początku kwietnia, że Komitet Polityczny PiS na jego wniosek ustalił, że w Sejmie zostanie złożony projekt przewidujący obniżenie o 20 proc. pensji poselskich i senatorskich. Mają też zostać "wprowadzone nowe limity obniżające" wynagrodzenia dla wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków i starostów, a także dla ich zastępców. Kaczyński zapowiedział również, że ministrowie konstytucyjni i sekretarze stanu, którzy są politykami, zdecydowali się na przekazanie swoich nagród na cele społeczne do Caritasu.

W czwartek wieczorem Sejm uchwalił ustawę, która przewiduje obniżenie uposażenia parlamentarzystów o 20 proc. Uposażenie posła i senatora będzie odpowiadało 80 proc. wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu.

autor: Marta Rawicz

mkr/ pad/

Źródło:PAP
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
samsonn
nie mamy panskiego plaszcza - I CO NAM PAN ZROBI- JEDYNE PRAWO ,KTORE CZESCIOWO OBOWIAZUJE TO CIAZENIA - I TO TEZ PO ZATWIERDZENIU PRZEZ PREZESA
gorszy_sort
Złamano prawo i co z tego, kto ich skarze kak prokurator to pisior, sondy też im podlegają.
lelo1949
Niech judasze oddadzą nagrody ,które brali przez 8 lat,tak szybko o nich zapomnieli?
ajwaj
No i co z tego, ze zlamano prawo ? :)
Dla kompradorów jak PISPOPSLPCZSL itd to "pean nuts"
TYLKO suwerenne wladze, wybrane przez NARÒD, a nie przez Camridge Anal-ityka, neocon 80+, reps USA, Soros itd., bedzie takie cós warte uwagi

Czas juz idzie
kzabor
Wiadomo, że złamano prawo, bo premie były bez uzasadnienia (po równo). Ale to politycy, im i tak nic nie zrobią.
ajwaj
zrobia ludzie :)
repertuar nie maly > wygnanie, wieszanie, itd.itp

Powiązane: Skandal z nagrodami dla rządzących

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki