

Banco Espirito Santo ujawnił, że jego łączne zaangażowanie w kredytowanie Grupo Espirito Santo wynosi 1,18 miliarda euro.
„Zarząd Banco Espirito Santo uważa, że potencjalne straty wynikłe z ekspozycji na Grupo Espirito Santo nie stoją w sprzeczności z wymaganiami dotyczącymi kapitałów regulacyjnych. Banco Espirito Santo jest zobowiązany, aby nie zwiększać swojej ogólnej ekspozycji wobec Espirito Santo Group” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez portugalski bank.
To reakcja na niedawne doniesienia na temat kłopotów ze spłatą części zadłużenia przez Espirito Santo International, czyli spółkę-matkę największego banku w Portugalii. Brak przejrzystości w strukturze całej grupy kapitałowej przestraszył inwestorów, którzy w czwartek przecenili akcje Banco Espirito Santo o 17%, co skutkowało wstrzymaniem obrotu. W piątek o 14:40 notowania BES rosły o 5,3%. Handel walorami BES wznowiono dopiero o godzinie 11:30.
W 2013 roku Banco Espirito Santo odnotował 517,6 mln euro straty netto, ale mimo to był jedynym z trzech największych portugalskich banków, który nie zwrócił się o pomoc do państwa. Do Banco BPI i Banco Comercial Portugues trafiło w sumie 5,6 mld euro w ramach 78 mld euro linii kredytowej udzielonej Portugalii przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i kraje strefy euro.
K.K.





























































