Asbis Enterprises jest zadowolony z wyników za kwiecień, a ze względu na działalność w krajach, które obecnie nie doświadczają spowolnienia, nie odnotował znaczącej redukcji popytu - poinformował PAP Biznes wiceprezes Costas Tziamalis. Ocenił, że w branży IT ogólnie widać spowolnienie.
„Na koniec kwietnia jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników, które do tej pory osiągnęliśmy, a które zostaną ogłoszone po 20 maja" - powiedział PAP Biznes wiceprezes Tziamalis.
W marcu 2023 roku skonsolidowane przychody Asbisu wyniosły ok. 269 mln USD i były o ok. 29 proc. wyższe niż rok wcześniej, a także o ok. 17 proc. wyższe względem lutego 2023 roku. Zdecydowanym liderem sprzedaży w marcu był Kazachstan, zaraz za nim Ukraina, Słowacja oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie.
"Nasz backlog wygląda bardzo dobrze i obiecująco. Teraz wchodzimy w najwolniejszy okres w branży IT, czyli drugi kwartał, ale wzrost jest już widoczny. Można oczekiwać od nas dobrych wskaźników wzrostu kwartał do kwartału i rok do roku" - powiedział.
Dodał, że spółka widzi na rynku bardzo dobre zamówienia z sektora korporacyjnego, który po wstrząsie zeszłego roku spowolnił, ale teraz stopniowo odradza się przez duże projekty.
"To, czego doświadczyliśmy po wzroście inflacji, to wzrost cen niektórych konkretnych produktów technologicznych, jednak koszty te także zostały w większości wchłonięte przez klientów. To doprowadziło do pewnego spowolnienia popytu na niektórych rynkach, zwłaszcza w trzecim i czwartym kwartale 2022 roku. Ze względu na nasz szeroki zasięg geograficzny i naszą działalność w krajach, które obecnie nie doświadczają spowolnienia, nie odnotowaliśmy znaczącej redukcji popytu" - powiedział Tziamalis.
"Nasze miesięczne przychody w pierwszym kwartale tego roku są bardzo dobre i zgodne z naszymi oczekiwaniami. Wykazują one wzrost rok do roku, pomimo spadku popytu na samych rynkach" - powiedział.
W opinii wiceprezesa Asbisu w globalnej branży IT widać oznaki spowolnienia.
"Popyt na produkty IT na wielu rynkach jest o wiele mniejszy niż np. w trakcie pandemii. Po bardzo silnym wzroście popytu na sprzęt IT w tym czasie, został on znacznie zmniejszony przez wybuch wojny w Ukrainie i nadal jest słaby na niektórych rynkach. Jednak dzięki naszym nowym rynkom, takim jak szybko rozwijające się rynki Azji Wschodniej oraz nowym produktom, pracujemy nad wypracowanie znacznego wzrostu sprzedaży" - powiedział Tziamalis.
Poinformował, że segmentem, który obecnie przynosi największy wzrost dla Asbisu, są smartfony, ale również serwery oraz elementy budowy serwerów.
"Wzrost odnosi się głównie do sprzedaży usług z wartością dodaną. Nasze najnowsze inwestycje, w tym uruchomienie nowego segmentu związanego z robotyką oraz urządzeniach second life poprzez naszą spółkę zależną Breezy, to jedne z głównych czynników dodatkowego wzrostu przychodów, którego szukamy w 2023 roku i w kolejnych latach" - powiedział.
Asbis Enterprises podwaja swój dział komercyjny związany z robotyką - Asbis Robotic Solutions - oraz rozpoczyna działania tej dywizji w nowych krajach, takich jak Węgry i Bułgaria oraz na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Lokalne zespoły Asbis Robotic Solutions (AROS) działają już w Polsce, Czechach, Słowacji, Rumunii, Grecji oraz na Cyprze. Pierwszych robotów współpracujących pod własną marką CRON Robotics należy spodziewać się na rynkach europejskich w 2023 roku.
Wiceprezes wskazał, że największym wyzwaniem dla Asbisu była i wciąż pozostaje sytuacja geopolityczna wokół rynków, na których działa grupa.
"Drugie wyzwanie to wzrost stóp procentowych, który obserwujemy w wielu krajach, w których działamy. Koszt finansowania znacznie wzrósł w ciągu ostatnich kilku kwartałów, zwłaszcza na rynkach, gdzie nie ma euro lub innej waluty, a są to waluty samodzielne. Stopy procentowe znacznie wzrosły wraz z wahaniami kursów wymiany w stosunku do naszych walut. To są główne czynniki ryzyka, które identyfikujemy, bardzo dokładnie je śledzimy i analizujemy, staramy się je łagodzić i ostrożnie nimi zarządzać. Działamy na tych rynkach już pond 30 lat, więc mamy olbrzymie doświadczenie w zarządzaniu naszymi operacjami, dlatego nawet bardzo trudną sytuację, jak wojna w Ukrainie, potrafiliśmy przekuć w sukces" - dodał.
Asbis prowadzi prace nad sztuczną inteligencją.
„Mamy zespół pracujący nad AI, ponieważ działamy w obszarze „Internet Rzeczy” (loT) od 2018 roku z naszą spółką córką, Perenio IOT, która zajmuje się urządzeniami smart home i smart health. Posiadamy platformę, która została zbudowana przez naszą własną rozwijającą się firmę i należy teraz do grupy IoT. Jest to platforma chmurowa w „Internecie Rzeczy”, w której dane mogą być przechowywane bezpiecznie. Nasze zespoły przede wszystkim poświęcają się zrozumieniu zachowań konsumentów, aby pomagać w sprzedaży i promocji produktów" - powiedział Costas Tziamalis.
Wiceprezes wskazał, że sztuczna inteligencja, jeśli jest używana poprawnie i w odpowiedni sposób, optymalizuje przemysł IT i oferuje konsumentowi dokładnie to, czego potrzebuje, bez konieczności wydawania niepotrzebnych pieniędzy na gadżety lub technologie, które nie są potrzebne ani jemu ani jego biznesowi.
„Powinniśmy patrzeć na sztuczną inteligencję jako na technologię, która będzie nas wspierać w oszczędzaniu energii lub stosowaniu bardziej ekologicznych technologii dla indywidualnego użytkownika, ale również dla firm, umożliwiając wygenerowanie znacznych oszczędności na rynku IT" - dodał.
Wiceprezes przypomniał, że Asbis dokonał znaczących inwestycji we własne marki i technologie, do co których oczekuje, że pozwolą grupie uzyskać zyski.
"Jesteśmy zawsze otwarci na nowe wyzwania i możliwości, które wpiszą się w naszą działalność" - powiedział.
Wskazał, że Asbis nadal penetruje rynek afrykański. W związku z planami dalszej ekspansji w Afryce, Asbis otworzył w Johannesburgu (RPA) nowe centrum dystrybucyjne, które będzie obsługiwało klientów nie tylko z RPA, ale też z sąsiednich krajów.
"Rozpoczynamy działania w RPA. Zbudowaliśmy też znaczące zespoły na dużych rynkach takich jak Kenia, Tanzania i Nigeria. Kontynent afrykański jest dużym wyzwaniem pod względem geograficznej ekspansji" - powiedział.
Asbis działał na rynku greckim poprzez swoją cypryjską spółkę zależną oraz obsługiwał konkretnych klientów poprzez zespół lokalnych przedstawicieli handlowych. Po podjęciu decyzji o większym skupieniu się na perspektywicznych rynkach, pod koniec 2022 roku została utworzona nowa spółka Asbis Hellas, która po krótkim okresie budowania zespołu pracowników rozpoczęła już sprzedaż w Grecji.
"Oczekujemy, że Grecja osiągnie znaczącą rentowność w drugim i trzecim kwartale tego roku" - dodał.
W opinii wiceprezesa, ekspansja do krajów Azji Środkowej, Uzbekistanu, Kirgistan oraz Azerbejdżanu jest już zakończona i przynosi wymierne efekty.
"Nie zdecydowaliśmy jeszcze, czy będziemy inwestować znacznie w Europę Zachodnią, czy też będziemy kontynuować obecny model, który polega na mianowaniu sprzedawców i pracowników operacyjnych, a następnie obsłudze rynków Europy Zachodniej z naszych obecnych lokalizacji. O tym teraz rozmawiamy" - powiedział Tziamalis.
"Bliski Wschód to również region, na którym planujemy skupić się bardziej. I kiedy mówię o Bliskim Wschodzie, mam na myśli wszystkie kraje Rady Współpracy Zatoki Perskiej (GCC), w tym Arabię Saudyjską i wszystkie siedem krajów Zatoki" - dodał.
Grupa Asbis na koniec 2022 roku zatrudniała ponad 2200 pracowników.
"W ciągu ostatnich 12 miesięcy, po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, musieliśmy zwolnić znaczną część rosyjskich i białoruskich pracowników, ale poza tym, od czerwca zeszłego roku Grupa zwiększyła liczbę zatrudnienia o ponad 150 miejsc pracy w krajach niedotkniętych wojną oraz w naszej centrali. Zatem nie tylko nie zwalnialiśmy, ale zatrudniliśmy dużo pracowników, ponieważ dokonaliśmy znaczących inwestycji w nowe rynki i nowe technologie, takie jak robotyka. W związku z tym nie braliśmy udziału w fali zwolnień" - powiedział wiceprezes Tziamalis.
Asbis Enterprises to dystrybutor, deweloper i dostawca produktów, rozwiązań i usług ICT oraz IoT na rosnących rynkach Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA).
Anna Lalek (PAP Biznes)
alk/ pr/
