APS Energia prowadzi rozmowy akwizycyjne z podmiotami z Polski i zagranicy. Liczy, że jedną z transakcji uda się zamknąć na początku przyszłego roku. Środki na przejęcie mogą pochodzić m.in. z emisji nowych akcji - poinformował Piotr Szewczyk, prezes spółki.
"Rozmawiamy z potencjalnymi celami akwizycyjnymi, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Są to spółki, które mają tych samych klientów co my, ale ich działalność jest dla nas komplementarna" - powiedział dziennikarzom Szewczyk.
Na pytanie z jakiej wielkości spółkami APS Energia prowadzi negocjacje, odpowiedział: "Generują one roczne przychody na poziomie od dziesięciu do kilkudziesięciu milionów złotych, ale rozmawiamy też ze spółką która ma obroty rzędu 100 mln zł".
"Liczymy, że jedną z transakcji uda się zamknąć w I kwartale 2016 r." - dodał.
Pytany o źródła finansowania potencjalnej akwizycji, powiedział: "Mamy kilka możliwości. Po pierwsze, zaakceptowany przez radę nadzorczą kapitał docelowy. Na razie wykorzystaliśmy 1,73 mln akcji z 4,5 mln. Po drugie, finansowanie dłużne np. obligacje. Po trzecie, finansowanie z instytucji proeksportowych, jak EBOR czy BGK".
W 2014 r. przychody APS Energia wyniosły 87,2 mln zł, EBITDA 13,3 mln zł, a zysk netto 8,3 mln zł.
Prezes poinformował, że ten rok będzie dla spółki rekordowy pod względem przychodów i zysków, choć skala wzrostów będzie zależała od kursu rubla.
"W tym roku rynek polski będzie królował w naszych wynikach ze względu na inwestycje w energetyce" - powiedział Szewczyk i dodał, że drugi pod względem obrotów w grupie jest rynek rosyjski, a następnie kazachski i czeski.
Poinformował także, że wyniki spółki ulegną poprawie również w roku przyszłym, m.in. dzięki otwarciu nowego zakładu produkcyjnego.
APS Energia zadebiutowała w czwartek na rynku głównym warszawskiej giełdy, przechodząc z rynku NewConnect.
W ramach nowej emisji akcji spółka przydzieliła 1,73 mln serii E. W transzy inwestorów instytucjonalnych przydzielono blisko 1,7 mln akcji, a w transzy detalicznej blisko 31 tys. akcji. Cena emisyjna akcji serii E była ustalona na 4,5 zł.
Wpływy z emisji wyniosły około 7,79 mln zł netto. Pozyskane środki spółka chce przeznaczyć na budowę kompleksu biurowo-produkcyjnego.
"Oficjalne otwarcie zakładu będzie miało miejsce w czerwcu 2016 r. Zwiększy on nasze możliwości produkcyjne o 150 proc. i jeśli pozyskamy kontrakty eksportowe w zakresie energetyki atomowej, nad którymi pracujemy, to nowe moce wytwórcze zostaną w pełni wykorzystane już w przyszłym roku" - skomentował Szewczyk.
Podczas wystąpienia z okazji debiutu giełdowego prezes informował, że duże kontrakty z rynku atomowego mogą się pojawić już w tym roku.
Szewczyk poinformował, że w najbliższych tygodniach grupa otworzy spółkę w Turcji, która w przyszłości mogłaby obsługiwać także rynek irański.
"Byliśmy ostatnio z polską misją gospodarczą w tym kraju i widzimy tam duży potencjał. Szacujemy, że rynek ten mógłby generować dwadzieścia kilka milionów dolarów obrotu rocznie" - poinformował.
Dodał, że jeśli klientów w Iranie nie uda się obsługiwać przez spółkę turecką, wówczas APS Energia pomyśli o spółce w Dubaju.
"Taki podmiot mógłby zajmować się także innymi rynkami, jak Arabia Saudyjska, Kuwejt, może Irak. Bliski Wschód jest interesujący z punktu widzenia zamówień w nafcie i gazie" - powiedział.
Szewczyk poinformował, że w I połowie 2016 r. APS Energia zamierza z kolei utworzyć spółkę w USA.
"Na rynku amerykańskim walczymy o certyfikaty i zamówienia w energetyce" - dodał.
APS Energia to producent i dostawca przemysłowych systemów zasilania awaryjnego (UPS). Głównymi klientami APS są spółki z sektora energetycznego oraz nafty i gazu zarówno w kraju, jak i za granicą. (PAP)
jow/ ana/





















































