Według ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka w tym roku GDDKiA może ogłosić przetarg na budowę dodatkowych pasów ruchu autostrady A2 między Łodzią i Warszawą. Docelowo w 2028 roku trasa ma mieć po trzy i cztery pasy w obu kierunkach.
Jak poinformował w czwartek w Łodzi szef resortu infrastruktury obecnie inwestycja dot. poszerzenia A2 jest na etapie oczekiwania na decyzję o zezwoleniu na realizację (ZRID); Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w październiku ub.r. złożyła wnioski do wojewody łódzkiego i wojewody mazowieckiego.
"Wiem, że prace w tej sprawie w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim już się toczą. Wyrażamy nadzieję, że w tym roku uzyskamy decyzję ZRID zarówno z Łodzi, jak i Warszawy, i w tym roku GDDKiA ogłosi przetarg na prace budowalne" – powiedział Klimczak.
Dodał, że w ramach inwestycji powstaną dodatkowe pasy ruchu oraz instalacja OZE do zasilania infrastruktury drogowej i instalacji oświetleniowej. Dzięki niej A2 ma zyskać samowystarczalność energetyczną.
"Inne autostrady także zabiegają o poszerzenie, m.in. A4 między Krakowem a Katowicami oraz na odcinku dolnośląskim i opolskim. Mam nadzieję, że rozbudowa autostrady A2 będzie dobrym przykładem nie tylko usprawnienia transportu i komunikacji, ale także zastosowania odnawialnych źródeł energii" – podkreślił.
Minister poinformował, że koszt rozbudowy A2 jest szacowany na ok. 2,2 mld zł; ma ona być zakończona do 2028 roku.
Docelowo A2 będzie miała od węzła Konotopa do węzła Pruszków po cztery pasy ruchu na jednej jezdni, natomiast dalszy odcinek do węzła Łódź Północ - po trzy pasy ruchu. Łączna długość przebudowy obejmie 92 km, z czego 89 km to budowa dodatkowych pasów, a pozostałe 3 km obejmują prace na wysokości węzła Łódź Północ (skrzyżowanie A1 i A2).
Według GDDKiA, rozbudowa autostrady A2 między Łodzią i Warszawą będzie jednym z najtrudniejszych i najbardziej skomplikowanych zadań, bo wszystkie prace budowlane będą prowadzone przy odbywającym się ruchu pojazdów. Wymusi to opracowanie i wdrożenie skomplikowanej organizacji ruchu, w ramach której przez cały czas trwania budowy dla każdego z kierunków mają być dostępne po dwa pasy.
Wybudowana przed ponad dekadą trasa między Łodzią i Warszawą jest jednym z najbardziej zatłoczonych odcinków dróg w Polsce. Średni ruch dobowy między tymi miastami waha się od ponad 50 tys. do blisko 100 tys. pojazdów, w przyszłości ruch najprawdopodobniej jeszcze się zwiększy w związku z dojazdami do Centralnego Portu Komunikacyjnego. (PAP)
bap/ jus/ malk/
