7 mln zł zaległego podatku dochodowego zapłaciła spółka w wyniku kontroli przeprowadzonej przez Małopolską Krajową Administrację Skarbową. Firma korzystała ze zwolnień podatkowych w ramach specjalnej strefy ekonomicznej, ale działalność prowadziła gdzie indziej.


Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Krakowie Bożena Drabik poinformowała w środę, że kontrola w spółce, która deklarowała działanie w SSE, objęła lata 2018-2020.
Uwagę kontrolerów – wyjaśniła przedstawicielka administracji skarbowej – zwróciły niskie rachunki za odpady, energię i wodę dotyczące nieruchomości położonej na terenie strefy ekonomicznej, które nie odzwierciedlały rozmiarów działalności tego przedsiębiorstwa.
Jak się okazało, spółka przeniosła działalność poza strefę i nie powinna korzystać ze zwolnienia z podatku dochodowego od osób prawnych, przysługującego inwestorom działającym w SSE.
Przedsiębiorstwo zgodziło się z ustaleniami kontrolerów, złożyło korekty deklaracji za sprawdzany okres i kolejne lata podatkowe oraz wpłaciło zaległy podatek. „Skarb Państwa odzyskał 7 mln zł niezapłaconego podatku dochodowego wraz z odsetkami za zwłokę” - wskazała Drabik.
„Fikcyjne działanie w strefie to oszukiwanie lokalnych społeczności i budżetu państwa. W grę wchodzą miliony złotych. Dlatego sprawdzanie, czy przedsiębiorcy ze stref wywiązują się z biznesowych zobowiązań w zamian za ulgi, jest ważną częścią naszej pracy” – zaznaczyła dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Krakowie. (PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ je/