REKLAMA

Włochy: dochodzenie ws. zatrzymania się procesji przed domem mafioza

2016-06-04 19:23
publikacja
2016-06-04 19:23

Kuria arcybiskupia na Sycylii i prokuratura w Palermo wyjaśniają okoliczności procesji w miejscowości Corleone, której uczestnicy zatrzymali się przed domem Toto Riiny, odbywającego karę dożywocia bossa bossów cosa nostry - podały w sobotę włoskie media.

fot. STRINGER/ITALY / / FORUM

Gdy opisana przez prasę procesja zorganizowana pod koniec maja zatrzymała się przed domem mafioza, na balkonie pojawiła się żona Riiny Ninetta Bagarella w towarzystwie dwóch sióstr.

Epizod ten uznano za swoisty pokłon wobec szefa szefów sycylijskiej mafii, osadzonego od 1993 roku w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Odbywa on kilka wyroków dożywocia m.in. za zlecenie zabójstwa sędziów śledczych Giovanniego Falcone i Paola Borsellino.

Dziennik "La Repubblica", który pierwszy napisał o sprawie, poinformował, że gdy procesja stanęła przed domem rodziny najgroźniejszego włoskiego mafioza, jej szeregi na znak protestu opuścili funkcjonariusze policji i karabinierów. Raport relacjonujący całe zdarzenie wysłali natychmiast do miejscowej prokuratury do walki z mafią, ta zaś wszczęła postępowanie wyjaśniające.

Proboszcz parafii ksiądz Domenico Mancuso zapewnił, że postój ten nie był zaplanowany. Przyznał zarazem: Zdaję sobie sprawę, że wskazana była większa ostrożność.

Osobne postępowanie wyjaśniające w sprawie procesji, zorganizowanej przez miejscowe bractwo Świętego Jana Ewangelisty, zlecił biskup Monreale Michele Pennisi, w którego diecezji doszło do tego zdarzenia. W tym celu powołał on specjalną komisję. Hierarcha potępił to, co się stało, i wyraził głębokie rozgoryczenie - podały media. Przypominają, że już wcześniej biskup przypominał bractwom religijnym, iż nie mogą mieć żadnych związków z osobami skazanymi za przynależność do mafii.

To kolejny w ostatnich latach przypadek na południu Włoch, gdy religijna procesja zatrzymała się przed domem mafioza. Ten epizod uznano jednak za szczególnie poważny i niepokojący, gdyż dotyczy groźnego bossa bossów cosa nostry, odpowiedzialnego za kampanię terroru i zamachy w latach 90.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ akl/ mal/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~maria
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski apeluje o pomoc

Chodzi o ochronę dzieci biskupa Kalety poczętych in vitro przed śmiercią. Biskup chce zabić swoje dzieci. Ks. Tadeusz ujawnia sprawę.

Mam wrażenie, że wszystkim zależy tylko na wyciszeniu tej sprawy i wpłynięciu na ks. Tadeusza by milczał albo nawet kłamał. I to w Kościele
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski apeluje o pomoc

Chodzi o ochronę dzieci biskupa Kalety poczętych in vitro przed śmiercią. Biskup chce zabić swoje dzieci. Ks. Tadeusz ujawnia sprawę.

Mam wrażenie, że wszystkim zależy tylko na wyciszeniu tej sprawy i wpłynięciu na ks. Tadeusza by milczał albo nawet kłamał. I to w Kościele poraża najbardziej. Jeśli nie kler, jeśli media katolickie milczą lub kłamią to gdzie są zaangażowani wierni? Cały Kościół taki jest? Czemu sprawa jest wyciszona?


Ala-Kaida jeśli mnie słyszysz przyjedź do Polski.

Powiązane: Włochy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki