[Aktualizacja - godz. 18:30] Samochód Żandarmerii Wojskowej, którym jechał wiceszef MON Bartosz Kownacki, uczestniczył w środę w kolizji w Warszawie. Nikomu nic się nie stało - poinformowało na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej.
Żołnierz Żandarmerii Wojskowej, który kierował limuzyną wiceszefa MON Bartosza Kownackiego gdy zderzyła się z innym autem na warszawskim Powiślu został ukarany mandatem - poinformował PAP p.o. rzecznik prasowy Komendanta Głównego ŻW mjr Artur Karpienko.
Kierowca został ukarany za wykroczenie polegające na spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przy niezachowaniu należytej ostrożności. Mjr Karpienko nie podał wysokości grzywny. Poinformował, że żołnierz przyjął mandat, co kończy postępowanie.
W drodze z BBN na spotkanie z MON doszło do kolizji z udziałem samochodu ŻW w którym jechałem. Nikomu nic się nie stało. Sprawę wyjaśnia ŻW.
— Bartosz Kownacki (@KownackiBartosz) 29 marca 2017
Do stłuczki doszło przed południem na skrzyżowaniu ul. Ludnej i Wioślarskiej. Wiceminister Kownacki wracał ze spotkania z szefem BBN Pawłem Solochem. Nikomu nic się nie stało. Sprawę wyjaśniała Żandarmeria Wojskowa, która wobec żołnierzy ma uprawnienia policji.
Należąca do ŻW limuzyna BMW, która podróżował Kownacki miała rozbitą maskę i prawy bok z przodu. W drugim z uczestniczących w kolizji samochodów - terenowym volvo - widać było, że zadziałały poduszki powietrzne.
Informację o mandacie dla kierowcy Kownackiego podało radio RMF FM.
26 stycznia na drodze krajowej nr 10 w Lubiczu Dolnym k. Torunia, doszło do wypadku z udziałem samochodu, w którym jechał szef MON Antoni Macierewicz. W kolizji uczestniczyło osiem pojazdów, w tym dwa z kolumny Żandarmerii Wojskowej. Śledztwo ws. nieumyślnego naruszenia przez żołnierza z Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej w Warszawie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym wszczęła pod koniec lutego poznańska prokuratura.
(PAP)
ral/ krm/ malk/


























































