Nie przewidują takiej umowy obowiązujące przepisy, natomiast dynamika rozwoju gospodarczego i rynku nieruchomości wskazała na potrzebę zawierania takich umów. Ma to znaczenie zarówno dla deweloperów, jak i dla potencjalnych kupujących.
Z punktu widzenia dewelopera umowa rezerwacyjna ma najczęściej zastosowanie na bardzo wczesnym etapie procesu inwestycyjnego - wtedy, kiedy deweloper jeszcze nie wie, czy dana lokalizacja będzie się dobrze sprzedawać i jaka będzie optymalna cena metra kwadratowego w danej inwestycji. Zatem sonduje on rynek i na tym etapie stosuje umowy rezerwacyjne.
Z punktu widzenia kupującego natomiast, jest to umowa, którą warto zawrzeć wtedy, kiedy jeszcze proces decyzyjny nie został w stu procentach zakończony, to znaczy kiedy jeszcze nie mamy pewności czy posiadamy zdolność kredytową, jeszcze nie porozumieliśmy się z rodziną, że kupujemy mieszkanie w tej konkretnej lokalizacji. Czasami także wtedy, kiedy korzystamy z oferty promocyjnej dewelopera i chcemy zatrzymać czy poniekąd zamrozić dla siebie cenę metra kwadratowego konkretnego mieszkania.
Katarzyna Maik-Bełza, prawnik, pośrednik w obrocie nieruchomościami
In-house Sp. z o.o.
Źródło:Informacja prasowa


























































