REKLAMA
ZOOM NA RYNKI

"Turystyka albo życie!". Hiszpanie protestują w Andaluzji

2024-06-29 20:30, akt.2024-06-29 20:54
publikacja
2024-06-29 20:30
aktualizacja
2024-06-29 20:54

Ponad 20 tys. osób wzięło udział w sobotnie popołudnie w Andaluzji, na południu Hiszpanii, w protestach przeciwko masowej turystyce. Największe demonstracje odbyły się w Maladze oraz w Kadyksie.

"Turystyka albo życie!". Hiszpanie protestują w Andaluzji
"Turystyka albo życie!". Hiszpanie protestują w Andaluzji
fot. Lex Zea / /  Zuma Press / Forum

Tysiące osób, które przybyły do centrum Malagi, skandowały hasła przeciwko masowej obecności turystów w tym mieście, a także przeciwko błędnej ich zdaniem polityce miejscowego ratusza.

“Oddajcie nam nasze miasto!”, “Turystyka albo życie!”, “Nie sprzedacie Malagi!” - skandowali uczestnicy protestu. Część demonstrantów przyniosła plakaty z hasłami: “Gdzie jest burmistrz?”, “Malaga – park tematyczny”, “Malaga nie żyje z turystyki, to turystyka żyje z Malagi”.

Manifestanci domagali się od władz miasta ograniczenia masowej turystyki, która ich zdaniem prowadzi do nadmiernego zawyżania cen nieruchomości oraz wzrostu kosztów życia dla rezydentów.

Blisko 4 tys. przeciwników masowej turystyki przybyło na protest do Kadyksu, który odbył się przed siedzibą władz miejskich.

W przekazanych ratuszowi żądaniach przedstawiono m.in. postulat wzrostu podatków i opłat dla placówek przyjmujących turystów, wydzielenia stref, w których mogą nocować turyści, a także uruchomienia restrykcyjnych kontroli nieruchomości, w których nielegalnie przyjmowani są wczasowicze.

Andaluzja jest kolejnym regionem Hiszpanii, w którym w ostatnich dniach odbyły się protesty przeciwko masowej obecności turystów. Podobne wiece zorganizowano już na Balearach oraz Wyspach Kanaryjskich.

Z Sewilli Marcin Zatyka (PAP)

zat/ kar/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (4)

dodaj komentarz
blind-oln
Zabawne jak miasta, które utrzymują się z turystyki, protestują przeciwko turystom. Z czego będziecie żyć bez turystów?
innowierca
a jak byl Covid i lockdawny to plakali za turystami. Nie tylko wlasciciele knajpek i sklepow. Zatrudnieni w hotelarstwie tez wylatywali z roboty. Oni do konca nie rozumieja, ze turystyki jest filarem ich gospodarki.
a_niedomagalczyk
Najazd hord turystów = drożyzna dla autochtonów (zwłaszcza drożyzna kurników) + darcie ryjów po nocach + pielęgnowanie prymitywnych form zatrudnienia (typu kelnerka, sprzątacz - z reguły imigranci, bo taniej i nie podskakują Panu Pracodaffcy) + zarobki dla garści cfaniaków żerujących na tych formach (karczmarze, hotelarze, deweloperuchy).Najazd hord turystów = drożyzna dla autochtonów (zwłaszcza drożyzna kurników) + darcie ryjów po nocach + pielęgnowanie prymitywnych form zatrudnienia (typu kelnerka, sprzątacz - z reguły imigranci, bo taniej i nie podskakują Panu Pracodaffcy) + zarobki dla garści cfaniaków żerujących na tych formach (karczmarze, hotelarze, deweloperuchy).
Nie tylko zero wartości dodanej dla większości lokalsów, ale wręcz wartość ujemna.
blind-oln odpowiada a_niedomagalczyk
To niech założą własny biznes, który nie bazuje na turystyce, zamiast pracować jako kelnerki i sprzątacze.

Powiązane: Hiszpania

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki