Dynamika produkcji przemysłowej w listopadzie wyniosła -1,2 proc. mdm i 9,1 proc. rdr – poinformował Główny Urząd Statystyczny.


Ekonomiści spodziewali się wzrostu produkcji o 9 proc. rdr po tym, jak w październiku odnotowano wzrost aż o 12,3 proc, co było najlepszym rezultatem od przeszło siedmiu lat. Po wyeliminowaniu czynników o charakterze sezonowym wartość produkcji sprzedanej przemysłu była o 6,9 proc. wyższa niż rok wcześniej oraz o 0,5 proc. niższa niż w październiku.
Miesiąc temu "odsezonowany" wzrost produkcji wyniósł 9,7 proc. rdr, a we wrześniu 6,9 proc. rdr. W okresie styczeń-listopad 2017 r. wartość produkcji sprzedanej przemysłu zwiększyła się także o 6,9 proc. rdr.
Listopad był kolejnym miesiącem, gdy na rezultatach całego przemysłu ciążyło górnictwo, gdzie wartość produkcji była aż o 14,8 proc. niższa niż przed rokiem. Za to w przetwórstwie przemysłowym odnotowano wzrost produkcji sprzedanej o 10,9 proc. rdr.
Wzrost produkcji odnotowano w 29 spośród 34 działów przemysłu. Najszybciej rosła produkcja wyrobów farmaceutycznych (o 23,7 proc. rdr), maszyn i urządzeń (o 23,5 proc.) oraz pojazdów samochodowych i wyrobów z metali (o 17,4 proc.).
Pozytywnie zaskoczyły dane z budownictwa. Wartość produkcji budowlano-montażowej była w listopadzie o 19,8 proc. wyższa niż przed rokiem po wzroście o 20,3 proc. rdr w październiku. Ekonomiści, których nieco rozczarowały wyniki za październik (prognozowano wówczas wzrost o 24 proc. rdr), tym razem dość asekuracyjnie założyli poprawę o 14 proc. rdr. Po uwzględnieniu czynników sezonowych sprzedaż w budownictwie zwiększyła się 16,2 proc. rdr wobec wzrostu o 19,1 proc. rdr miesiąc wcześniej.
Krzysztof Kolany


























































