Przełom listopada i października przyniósł kolejne podwyżki na stacjach paliw. Średnie ceny detaliczne oleju napędowego i LPG osiągnęły najwyższe poziomy od kwietnia.


W mijającym tygodniu średnia cena benzyny bezołowiowej 95 wzrosła o cztery grosze na litrze i sięgnęła 4,62 zł/l – informuje BM Reflex. Przez ostatnie pół roku odnotowano tylko jeden – i to nieznacznie – wyższy odczyt: pod koniec września przeciętna cena Pb95 wyniosła 4,63 zł.
Średnia cena detaliczna litra oleju napędowego podniosła się o pięć groszy, do 4,50 zł. Ostatni raz tak drogo było pod koniec kwietnia. Podobnie jak w przypadku autogazu, którego cena poszła w górę o dwa grosze na litrze, osiągając poziom 2,15 zł.
Przy czym należy pamiętać, że ceny paliw potrafią się dość mocno różnić nie tylko na poszczególnych stacjach, ale także regionalnie. Najtaniej (zarówno w przypadku Pb95 jak i ON) było w województwie dolnośląskim. Najdroższą benzynę tankowali mieszkańcy podkarpackiego, zaś olej napędowy najwyższe ceny osiągnął w kujawsko-pomorskim.
Przyczyn coraz droższych paliw należy szukać na rynku ropy naftowej, gdzie ropa typu Brent po raz pierwszy od ponad dwóch lat osiągnęła ceny powyżej 60 dolarów za baryłkę. Finansowy ból kierowców dodatkowo zwiększa umacniający się dolar – kurs amerykańskiej waluty sięga 3,64 zł, podczas gdy jeszcze we wrześniu „zielony” był notowany po 3,50 zł.
„Wzrost cen paliw nieunikniony” – tak zatytułowali swój cotygodniowy raport analitycy BM Reflex. Obserwując ceny hurtowe paliw, spodziewają się kolejnych podwyżek przy dystrybutorach. Średnie ceny benzyny i oleju napędowego mają wzrosnąć po ok. 5 groszy na litrze, zaś LPG o 1-2 gr/l.
Mimo ostatnich podwyżek paliwa wciąż są tańsze niż na początku roku. W przypadku Pb95 różnica ta wynosi 17 gr/l na korzyść kierowców. ON jest tańszy o 19 groszy na litrze, zaś autogaz o 12 gr/l. Równocześnie paliwa są już o kilka groszy na litrze droższe niż rok temu.
KK























































