Choć Kernel ogłosił zawieszenie eksportu zboża oraz produkcji oleju słonecznikowego, najbliższe płatności odsetkowe są niezagrożone - poinformowała spółka w komunikacie.


24 lutego Rosja dokonała pełnoskalowej inwazji na Ukrainę, gdzie Kernel posiada kluczowe aktywa. Działania wojenne są prowadzone przede wszystkim w północnej części kraju (w tym w regionach Sumy i Czernihów, gdzie grupa ma znaczną powierzchnię pól uprawnych), na wschodzie Ukrainy, w tym w regionie Charkowa, gdzie Kernel ma dwa zakłady produkcji oleju słonecznikowego i duże tereny rolnicze), a także na południu kraju. Działalność spółki w regionach, gdzie toczą się najcięższe walki jest sparaliżowana.
Priorytetem dla grupy jest bezpieczeństwo pracowników i majątku. Od ostatniego raportu z 1 marca firma nie ma informacji, aby ktoś zginął - wtedy informowano o śmierci dwóch pracowników spośród kilkuset zmobilizowanych do sił wojskowych Ukrainy.
"Nie mamy żadnych poważniejszych uszkodzeń naszego majątku, ale ze względu na blokadę portów zawiesiliśmy eksport zboża oraz produkcję oleju słonecznikowego" - napisano w komunikacie. Aby uniknąć przyszłych roszczeń grupa wykorzystuje w umowach zapisy zgodne z porozumieniem GAFTA.
Kernel ostrzega, że działania wojenne mogą spowodować zaburzenia w zakresie zasiewów oraz zbiorów, a grupa nieustannie monitoruje swoją płynność finansową. "Bazując na bieżącym stanie rezerw płynnościowych oraz szerszej sytuacji, przewidujemy, że będziemy w stanie uregulować zaplanowane płatności odsetkowe, zapadające w najbliższym czasie wynikające z pozostałego zadłużenia. Grupa bierze swoją sytuację płynnościową pod lupę i będzie na bieżąco informować o tym inwestorów" - napisano w komunikacie. (PAP Biznes)
mfm/





















































