Mangata Holding potwierdza plany osiągnięcia 1 mld zł przychodów w całym 2022 roku oraz utrzymanie marż. Spółka rozważa wejście w produkcję energii na własne potrzeby oraz prowadzi dwa projekty akwizycyjne – poinformowali przedstawicie spółki na konferencji.
„Potwierdzamy nasz cel osiągnięcia 1 mld zł przychodów i utrzymania marż do końca roku. Musimy jednak być świadomi zawirowań na rynku, szczególnie surowcowym. Jest duża niepewność co do cen stali” – powiedział Kazimierz Przełomski, wiceprezes zarządu, dyrektor finansowy spółki.
Mangata informowała, że z powodów pandemii wstrzymała niektóre inwestycje. Mimo to, capex na ten rok będzie wyższy niż w ubiegłym roku.
„Okres pandemiczny trochę zatrzymał inwestycje, ograniczyliśmy się tylko do tych najbardziej niezbędnych. W 2022 roku przewidujemy wydatki inwestycyjne na poziomie 60-75 mln zł" – powiedział prezes spółki Leszek Jurasz.
„Plan na lata do 2024 zakłada kolejne inwestycje na odnowienie parku maszynowego. Docelowo 7-8 proc. naszych przychodów chcielibyśmy przeznaczać na inwestycje w kolejnych latach” – dodał.
Jak podkreślił prezes Mangaty, dla spółki istotna będzie sytuacja w gospodarce niemieckiej.
„Odczuwamy niewielkie spowolnienie zamówień. Nasz portfel na tym rynku wciąż jest wysoki, ale spada z miesiąca na miesiąc. To może wpłynąć na spółkę, ale raczej już w 2023 roku” – powiedział Jurasz.
Na efekty w kolejnych kwartałach największy wpływ będą miały: ceny surowca oraz dostępność energii i gazu.
„Zauważyliśmy trend wyhamowania wzrostu cen surowców, ale nie jesteśmy przekonani, czy ten trend się utrzyma. Trudno nam już przenosić wzrost kosztów na rynek, który nie akceptuje już podwyżek – powiedział prezes Mangata Holding.
Spółka jest w trakcie analiz projektów związanych z produkcją energii na własne potrzeby.
„Mamy już wstępną analizę zabudowania kilku hektarów wolnych gruntów na farmy solarne” – powiedział Leszek Jurasz.
Wiceprezes zarządu Mangaty i dyrektor ds. strategii Michał Zawisza poinformował, że spółka rozmawia z dwoma podmiotami w sprawie przejęcia.
„Mamy na stole dwa projekty. Jeden jest z obszaru wzmocnienia łańcucha dostaw, drugi to projekt związany z innowacjami w przemyśle, w kwestii ograniczenia zużycia energii elektrycznej” – powiedział Michał Zawisza.
Dodał, że jeden z projektów został wstrzymany ze względu na konflikt na Ukrainie. Spółka liczy na powrót do rozmów. Michał Zawisza podkreślił, że spółka ostrożnie podchodzi do kwestii przejęć.
W I półroczu 2022 roku grupa wypracowała 534 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży, co stanowi 42,9 proc. wzrost w porównaniu do analogicznego okresu w 2021 r. Segment podzespołów dla motoryzacji i komponentów odnotował największy wzrost przychodów osiągając poziom 302,6 mln zł, czyli o blisko 35,7 proc. rdr. Segment ten odpowiada za prawie 57 proc. całkowitych przychodów grupy. Wysoki poziom sprzedaży przełożył się na osiągnięcie 88,8 mln zł EBITDA (wzrost 43,8 proc. rdr.) oraz skonsolidowany zysk netto w wysokości 53 mln zł (wzrost o 61,1 proc.).
W I półroczu Mangata Holding osiągnęła rentowność brutto ze sprzedaży na poziomie 24,2 proc. Z kolei marża EBITDA w pierwszym półroczu br. wyniosła 16,6 proc. (wobec 16,5 proc. w analogicznym okresie 2021 roku).
Mangata Holding to polska grupa przemysłowa, działająca w segmentach produkcji: podzespołów dla motoryzacji i komponentów, armatury i automatyki przemysłowej oraz elementów złącznych. (PAP Biznes)
pam/ ana/
