Faworytem do tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla są mieszkańcy greckich wysp, którzy "otworzyli swe serca i domy setkom tysięcy migrantów" - pisze w czwartek agencja Associated Press, powołując się na notowania w zakładach bukmacherskich.
Laureat zostanie ogłoszony w piątek w Oslo. Greccy wyspiarze byli w czwartek faworytami na portalu bukmacherskim Unibet, natomiast portal Paddy Power ulokował ich w przeddzień ogłoszenia nagrody na drugim miejscu, na pierwszym stawiając Białe Hełmy - grupę ratowników w Syrii.
Wśród kandydatów mających największe szanse na pokojowego Nobla bukmacherzy lokują też papieża Franciszka, architektów porozumienia pokojowego w Kolumbii oraz lekarza z Konga Denisa Mukwege, pomagającego kobietom, które padły ofiarami przemocy seksualnej podczas wojny w tym kraju.
Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos i przywódca Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) Rodrigo Londono byli przez wielu uważani za faworytów, dopóki w niedzielę Kolumbijczycy nie odrzucili porozumienia pokojowego w referendum.
Agencja AP pisze, że możliwe jest też, iż tegoroczny pokojowy Nobel będzie miał związek z porozumieniem klimatycznym zawartym w ubiegłym roku w Paryżu, a w środę ratyfikowanym przez wystarczającą liczbę krajów, by mogło wejść w życie w przyszłym miesiącu. Associated Press nie wyklucza, że Nobel może przypaść sekretarzowi generalnemu ONZ Ban Ki Munowi, który sprawie zmian klimatu nadał priorytet, gdy w 2007 roku stanął na czele Narodów Zjednoczonych.
AP nie wyklucza również, że tegoroczny pokojowy Nobel może mieć związek z porozumieniem w sprawie programu nuklearnego Iranu.
Powołując się na laureatów z poprzednich lat, Associated Press zwraca uwagę, że jest też możliwe, iż pokojowego Nobla otrzyma ktoś, kto nie znajduje się w gronie faworytów. Agencja zwraca uwagę, że w ostatnich pięciu latach zaskoczeniem nie było tylko wyróżnienie w 2014 roku Pakistanki Malali Yousafzai walczącej o prawa dzieci i prawo kobiet do edukacji w krajach islamskich. (PAP)
az/ ap/
