
Komisja Nadzoru Finansowego wycofała się z wydanej w kwietniu decyzji nakazującej zbycie wszystkich akcji FM Banku będących w posiadaniu spółki celowej Abris Capital Partners. Komisja tłumaczy się potrzebą ograniczenia ryzyka procesowego. Nie jest jednak wykluczone, że zakaz zbycia akcji FM Banku zostanie ponownie nałożony.
8 kwietnia KNF nakazała zbycie przed końcem 2014 roku wszystkich akcji FM Bank PBP posiadanych przez PL Holdings S.a.r.l., spółkę celową Abris Capital Partners. Dodatkowo KNF zakazała wykonywania prawa głosu z akcji banku.
Swoją decyzję KNF argumentowała niewypełnianiem przez wskazane podmioty zobowiązań inwestorskich, co „w ocenie Komisji miało negatywny wpływ na ostrożną i stabilną działalność banku”. KNF wskazała m.in. na dokonywanie zmian w składzie zarządu banku, które generowało ryzyko prawne i operacyjne. Większościowy akcjonariusz FM Banku już wtedy zapowiedział odwołanie się od tej decyzji. Stosowny wniosek wpłynął do KNF na początku maja.
Na dzisiejszym posiedzeniu, na którym KNF rozpatrywała odwołanie akcjonariusza FM Banku, Komisja wycofała się z decyzji dotyczącej nakazu zbycia akcji FM Banku. W mocy utrzymano natomiast decyzję w części zakazu wykonywania prawa głosu.
Inwestorze, daj się spisać i wygraj iPada Mini
- Uchylenie decyzji dotyczącej nakazu zbycia akcji banku jest związane wyłącznie z kwestiami formalnoprawnymi. Ponowna analiza prawna wykazała, że podjęcie w jednym postępowaniu decyzji o zakazie wykonywania prawa głosu z akcji oraz nakazie ich zbycia wywołuje niepotrzebne ryzyko procesowe – tłumaczy w wypowiedzi dla Bankier.pl Łukasz Dajnowicz z biura prasowego KNF. Zapewnia jednocześnie, że KNF nie boi się procesu. - Nie ma żadnego procesu, to jest decyzja drugiej instancji, od której, tak jak zawsze, stronie służy skarga do sądu administracyjnego - najpierw do wojewódzkiego sądu administracyjnego, a później ewentualnie do Naczelnego Sądu Administracyjnego – dodaje Dajnowicz.
W opinii KNF, dzisiejsze uchylenie decyzji pierwszej instancji nie zmienia faktu niedochowania przez PL Holdings S.a.r.l. oraz Abris–EMP Capital Partners Limited zobowiązań inwestorskich złożonych wobec KNF, co w ocenie Komisji ma negatywny wpływ na ostrożną i stabilną działalność banku – czytamy w komunikacie KNF. Nie jest zatem wykluczone, że w najbliższym czasie ponownie zostanie podjęte postępowanie dotyczące nakazu zbycia akcji przez większościowego akcjonariusza FM Banku.
- Jedynym warunkiem koniecznym do prowadzenia drugiego postępowania jest decyzja zakazująca wykonywania głosów z akcji, która została właśnie utrzymana w drugiej instancji, czyli nie ma przeszkód, aby wszcząć takie postępowanie – wyjaśnia Dajnowicz.
Na razie sytuacja funduszu Abris Capital jest zatem patowa. Z jednej strony jest on właścicielem akcji banku, z drugiej nie może wykonywać swoich uprawnień właścicielskich. Jakie jest rozwiązanie takiej sytuacji? - Jeśli ktoś nie może wykonywać prawa głosu z akcji, to logiczna jest sprzedaż akcji – odpowiada Dajnowicz.
- Procesy są długie, a wynik postępowania niekoniecznie musiałby być korzystny dla Komisji. KNF zapewne będzie używać innych metod dla rozwiązania tej sytuacji. Rolą KNF jest dbanie o przejrzystość i kontrola instytucji finansowych w taki sposób, by nie zagrażały one stabilności systemu oraz były bezpieczne dla klientów. Czasami wymaga to zdecydowanych i niekoniecznie standardowych działań - komentuje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.
FM Bank PBP SA rozpoczął działalność rok temu, w lipcu 2013 r. Bank powstał z połączenia FM Banku z Polskim Bankiem Przedsiębiorczości. Poprzez spółkę celową PL Holdinhs S.a.r.l. Abris Capital Partners posiada 99,6% udziału w kapitale banku. W ubiegłym roku kierownictwo banku zapowiadało, że w ciągu 3 lat planuje wejść na warszawską giełdę.
mz/md
