Iracka hossa (w czasie sesji) na WGPW ograniczyła się do 6 spółek
To była bardzo emocjonująca sesja. Otwarcie oczywiście było euforyczne. Dodatkowo pomagała informacja o tym, ze Elektrim zmienił prezesa – już wczoraj widocznie był ruch wyprzedzający pod tę informację. KPWiG będzie miała duuużo pracy. Również rynki Eurolandu wzrastały o 3%. Najbardziej dziwił wzrost KGHM -jeśli nie ma wojny to przecież cena miedzi spadnie :-).Euforia zakończyła się pod oporem na 1118 pkt. i rynek zaczął się stabilizować, a już po pół godzinie osuwać. Po początkowym dużym wzroście bardzo słabo zachowywał się Softbank. Nie za mocny był Prokom. WIG-20 osunął się do poziomu około 1104 pkt. i tam około 10.45 zapanowała stabilizacja w przedziale 1102 do 1106 pkt. W tym czasie mocno spadał Softbank, a indeks był podtrzymywany wzrostem Pekao i innych spółek sektora bankowego.
Wymiany podczas tej stabilizacji odbywały się na wielu spółkach (BPH, PKN, TPSA, KGHM, Pekao) i były bardzo duże. Widać było bardzo dużą różnice zdań, ale indeks po 13.00 bez przerwy powoli rósł. Sektor TMT zachowywał się ciągle bardzo słabo.
Około 14.00 podaż zaatakowała. Tak jakby zarządzający czytali mój poranny komentarz :-). Szczególnie widać było ten atak na PKN. Szybko wróciliśmy do poziomu wcześniejszej stabilizacji w okolice 1105 pkt. Rynek czekał na dane makro z USA. Dane makro z USA były fatalne, co szybko sprowadziło WIG-20 do najniższego poziomu sesji. W USA otwarcie było mocne (musieli kupić optymiści, sądzący, że wojny nie będzie), co znowu nieco podniosło indeks, ale bardzo szybko i w USA i u nas inwestorzy zwątpili.
Obrót był bardzo duży. Widać, że jedne fundusze wyraźnie karmiły drugie. Realiści optymistów? WIG-20 nie pokonał oporu na 1118 pkt. i nie przebił się przez średnie 15. i 45. sesyjną. Ostatnio zrobił to na zbyt małym obrocie. Tym razem mam wrażenie, że był zbyt dużym. Opór podaży jest olbrzymi. Nie można jednak niczego na jutro przesądzać. Zobaczymy, co w czasie sesji powie jeszcze ONZ, Biały Dom i po sesji Oracle. Wykres z powodów technicznych jutro rano.
Źródło:
