REKLAMA

Ilość czy kwota? Kiedy sprzedaż przez internet wzbudza zainteresowanie skarbówki

2024-02-24 12:00
publikacja
2024-02-24 12:00

Dziecko urosło, szafa przestała pasować do reszty wystroju czy książki wylewają się z regałów - sprzedaż rzeczy używanych przez internet pozwala uratować powierzchnię użytkową domu. Pytanie pojawia się kiedy skarbówka może ku takim osobom zwrócić swoje baczne oko. Czy już np. wystawienie 100 par śpioszków może "nasłać" na nas kontrolę?

Ilość czy kwota? Kiedy sprzedaż przez internet wzbudza zainteresowanie skarbówki
Ilość czy kwota? Kiedy sprzedaż przez internet wzbudza zainteresowanie skarbówki
fot. Natalia Lebedinskaia / / Shutterstock

Sprzedaż internetowa ogromnie się rozwinęła w ostatnich latach. Badania m.in. „Polaków Portfel Własny” wskazują, że ponad 70% Polaków robi zakupy na platformach sprzedażowych. Skutkuje to powstaniem zarówno wielu nowych możliwości i perspektyw, jak i licznych zagrożeń w odniesieniu do konsumentów i przedsiębiorców.

Nie oszukujmy się też, że wystawienie swoich rzeczy na platformach sprzedażowych jest szybkim i łatwym sposobem na uzyskanie dodatkowych pieniędzy i propagowaniem bardziej ekologicznego style życia.  Trzeba jednak pamiętać, że uzyskane w ten sposób pieniądze mogą stanowić dochód, który będzie wymagał zgłoszenia i opodatkowania.

- W przypadku regularnej sprzedaży przez internet towarów (również rzeczy używanych) czy usług, jeżeli sprzedaż ta ma charakter zarobkowy należy rozliczyć się z niej z Urzędem Skarbowym - wyjaśnia adwokat Anna Chojna. - Dodatkowo gdy miesięczny przychód z tego tytułu przekroczy kwotę 75% minimalnego wynagrodzenia za pracę (aktualnie 3181,50 zł) koniecznym jest otwarcie i prowadzenie działalności gospodarczej oraz dokonywanie rozliczeń podatkowych - dodaje.

Natomiast nie podlega podatkowi dochodowemu sprzedaż rzeczy prywatnych, które sprzedawca posiadał co najmniej przez 6 miesięcy.

Wróćmy zatem do pytania: czy zatem sprzedaż 100 par śpioszków może wzbudzić wątpliwość Urzędu Skarbowego? Niejednokrotnie bowiem młodzi rodzice są zalewani prezentami "wyprawkowymi" lub mają niemowlę z problemami żołądkowymi i wówczas przerobienie nawet 10 śpioszków dziennie jest możliwe. 

Sprzedaż 100 par śpioszków może, ale nie musi wzbudzić wątpliwość Urzędu Skarbowego. Gdy sprzedaż nie będzie miała charakteru ciągłego i zarobkowego, np. sprzedawane będą śpioszki po dzieciach, które już im nie służą, a które był posiadane powyżej 6 miesięcy lub, gdy te same śpioszki sprzedawane są przed upływem 6 miesięcy, ale sprzedaż ta nie wiąże się z osiągnięciem dochodu nie trzeba się martwić. Natomiast jeżeli sprzedaż 100 par śpioszków będzie miała charakter zarobkowy to od dochodu uzyskanego w jej wyniku należy zapłacić podatek dochodowy, w przeciwnym wypadku może ona zainteresować Urząd Skarbowy.

Organom Administracji  Skarbowej będzie prościej powziąć informacje o tym, że sprzedawca zobowiązany jest do zapłaty podatku, ponieważ do polskiego porządku prawnego zostanie zaimplementowana dyrektywa DAC7, nakładająca na operatorów platform sprzedażowych tj. Vinted, OLX, Allegro, Otomoto, Booking czy innych obowiązek zbierania informacji na temat sprzedawców i dokonywanych przez nich transakcji oraz przekazywania ich ido Urzędów Skarbowych. Operatorzy platform sprzedażowych będą musieli zaraportować sprzedawcę, który w ciągu roku wykonał co najmniej  30  transakcji lub jego obroty wynosiły co najmniej 2 000 euro. Należy jednak zaznaczyć, że zaraportowanie sprzedaży organom podatkowym przez operatorów platform sprzedażowych nie jest równoznaczna z powstaniem obowiązku podatkowego.

Na marginesie wspomnieć należy, że dyrektywa ta miała zostać wdrożona przez wszystkie Państwa Unii Europejskiej do 1 stycznia 2023 r., a wciąż nie została zaimplementowana w Polsce, chodź pierwsze raporty sprzedażowe powinny być złożone w styczniu 2024 r.

***

Bankier.pl

Bankier.pl pomaga to nowy cykl, w którym staramy się opisywać problemy naszych czytelników. Odpowiedzi udzielają prawnicy z ArsLege. Masz problem w pracy, życiu codziennym, a może biznesowym? Zachęcamy do wysyłania pytań na adres: pytania@bankier.pl.

opr. aw

Źródło:
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (14)

dodaj komentarz
carlito1
Zwykły człowiek chcą spieniężyć monetę po dziadku będzie traktowany jak kryminalista, a córeczka polityka za jeden dzień pracy wzięła 250 000 łż i gra gitara....

To przepisy są żeby dojeżdżać zwykłych ludzi, a nie jakieś faktycznych przestępców, tutaj za sukienke na vinted będą ganiać, a jak Ci ukradną samochód to po 7 dniach
Zwykły człowiek chcą spieniężyć monetę po dziadku będzie traktowany jak kryminalista, a córeczka polityka za jeden dzień pracy wzięła 250 000 łż i gra gitara....

To przepisy są żeby dojeżdżać zwykłych ludzi, a nie jakieś faktycznych przestępców, tutaj za sukienke na vinted będą ganiać, a jak Ci ukradną samochód to po 7 dniach przychodzi pisemko, że sprawcy nie wykryto.... Po to im kontrola i brak gotówki. Jak słyszę, że brak gotówki będzie dobry bo politycy też w łapę nie wezmą to aż ręce opadają... oni przecież legalnie sobie tą lewiznę wypłacą np. tworząc super płatne stanowisko lub przelew za doradztwo.. oni sobie poradzą, my NIE>
msp
Po co łapać groźnych przemytników na granicy z bratnią Ukrainą, jak można dojechać kury domowe dorabiające na vinted. Robota lekka bez stresu, aż się chce zapp lać ! Mamy to we krwi , gnoić swego
infinityhost
W Polsce żeby się zaopatrzyć masowo w mieszkania to tylko polityka albo skarbówka. Ciotka singielka 3 się dorobiła, 2 z nich od zawsze pustostany.
kaczyslaw_
Gwiazdowski powiedział kiedyś, że nie ma dobrych podatków. Są podatki złe i bardzo złe, a najgorszym z nich jest podatek za pracę. Każe się ludzi za to, że chcą coś wytwarzać, budować PKB kraju.

Jedyne słuszne podatki jako źródło dochodu dla państwa na utrzymanie niezbędnych funkcjonalności czy instytucji jak wojsko czy drogi
Gwiazdowski powiedział kiedyś, że nie ma dobrych podatków. Są podatki złe i bardzo złe, a najgorszym z nich jest podatek za pracę. Każe się ludzi za to, że chcą coś wytwarzać, budować PKB kraju.

Jedyne słuszne podatki jako źródło dochodu dla państwa na utrzymanie niezbędnych funkcjonalności czy instytucji jak wojsko czy drogi to podatki dodane to towarów np. korzystasz z dróg to płacisz podatek zawarty w paliwie.
ironp
To nie jest takie proste z tymi podatkami.

Przykładowe 20% dochodowego uderza we wszystkich a najmocjej w tych którzy więcej zarabiają.

Więc jest karą za to, że ktoś zarabia.

ALE!

20% VAT uderza w najbiedniejszych, bo więcej % MUSZĄ wydać by przeżyć.

Po główne nie jest sprawiedliwe, bo bardziej
To nie jest takie proste z tymi podatkami.

Przykładowe 20% dochodowego uderza we wszystkich a najmocjej w tych którzy więcej zarabiają.

Więc jest karą za to, że ktoś zarabia.

ALE!

20% VAT uderza w najbiedniejszych, bo więcej % MUSZĄ wydać by przeżyć.

Po główne nie jest sprawiedliwe, bo bardziej majętni bardziej korzystają np. z policji z tego że pilnowany jest porządek.

Itd.

Dlatego kombinacja różnych jest rozsądna.

Jestem za kombinacją, ale i za obniżeniem, bo kiedy sumuję te i inne, ponad 50% nie wydaje mi się sprawiedliwe.
ironp
Gwiazdowski ogólnie za mocno upraszcza. W tych jego prostych modelach nie bierze pod uwagę koncentracji kapitału. On to rozumie, ale nie tłumaczy. Chwali np. 500plus ale na prostym modelu nie tłumaczy co ono robi, więc jest nieuczciwy.

Chodzi o to, że bezpośrednia redystrybucja sprawia, że koncentracja kapitału nie ma negatywnych
Gwiazdowski ogólnie za mocno upraszcza. W tych jego prostych modelach nie bierze pod uwagę koncentracji kapitału. On to rozumie, ale nie tłumaczy. Chwali np. 500plus ale na prostym modelu nie tłumaczy co ono robi, więc jest nieuczciwy.

Chodzi o to, że bezpośrednia redystrybucja sprawia, że koncentracja kapitału nie ma negatywnych skutków.

Nawet na tych jego prostych modelach mógłby pokazać, że w niektórych węzłach zaczyna fizycznie brakować pieniądza. Wystarczy wtedy przesunąć ludzi (np. ze wsi do miast), ale tu wchodzą różne społeczne problemy itd. które bezpośrednia redystrybucja łagodzi, daje czas.
ironp
Ogólnie lubię austriacką szkołę, ale lubię też czytać z perspektywy ekonomicznej różne socjologiczne, historyczne monografie.
and00
Powoli mam wrażenie że poza aspektem politycznym człowiek jako jednostka miał więcej wolności w PRL
carlito1
TAK!!! dojazd Polaków ! ilę się da! dokręcić śrubę, aż puszczą zwieracze! w imię DOBRA! i imię Bezpieczeństwa!!! czym szybciej nas dojadą tym lepiej. !
ifeelveryblah
Najpierw płacimy podatek dochodowy od pensji. Później ogromny VAT za towary i usługi. I trzeci raz wyciągają łapy po podatek z tych samych pieniędzy. Świnie nie mają wstydu.

Powiązane: Prawo dla każdego

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki