Najważniejszym obszarem ryzyka dla banków Europie jest obecnie geopolityka. Globalnie na pierwsze miejsce w zestawieniu wysunęło się cyberbezpieczeństwo - wynika z udostępnionego w czwartek raportu EY oraz Instytutu Finansów Międzynarodowych (IIF). To pokłosie wojny w Ukrainie - wskazano.


W 12. edycji badania EY oraz Instytutu Finansów Międzynarodowych (IIF) pt. "Szukając stabilności w zmienności: jak współzależne typy ryzyka przesuwają dyrektorów ryzyka w centrum biznesu bankowego" na pierwszym miejscu zestawienia globalnego znalazło się cyberbezpieczeństwo. Jako najważniejszy rodzaj ryzyka na najbliższy rok wskazało je 72 proc. bankowych CRO (członków zarządów zarządzających ryzykiem) z 30 krajów świata, w porównaniu do 80 proc. w poprzednim badaniu. Tym samym wyprzedziło ono ryzyko kredytowe, które wskazało 59 proc. ankietowanych (98 proc. w poprzedniej edycji).
Jak wskazali autorzy raportu, największy wzrost w porównaniu do poprzedniej ankiety dyrektorów ryzyka odnotowała geopolityka, która okazała się ryzykiem numer jeden dla CRO w Europie - wskazało na nią prawie 62 proc. objętych badaniem banków z tego kontynentu. W ogólnym zestawieniu ryzyko geopolityczne uzyskało 28 proc. wskazań (porównywalnie z cyfryzacją procesów i strategią transformacji). Przy tym wśród najważniejszych rodzajów ryzyka wymieniło je, obok zmian klimatycznych oraz ryzyka kredytowego, 83 proc. banków istotnych systemowo - podkreślono.
Oprócz trwającej od lutego 2022 r. rosyjskiej inwazji na Ukrainę, źródłem obaw na tle geopolitycznym są dla CRO banków również napięcia w relacjach chińsko-amerykańskich, inne regionalne konflikty, a także odejście od globalizacji w związku z ograniczeniem międzynarodowej wymiany handlowej - zastrzeżono w podsumowaniu badania.
62 proc. ankietowanych uważa, że w ciągu roku ryzyko geopolityczne będzie miało wpływ na ich organizacje. Wśród systemowo istotnych banków takie zdanie podziela 84 proc. Zdaniem 45 proc. CRO zmienność rynkowa wynikająca z geopolityki będzie miała znaczący lub duży wpływ na ekspozycję banków na ryzyko rynkowe.

Podatkowy rozkład jazdy i wskaźniki kadrowo-płacowe na 2023. Ściąga dla przedsiębiorcy
Od stycznia 2023 r. zmieniły się wskaźniki kadrowo-płacowe. Prezentujemy najważniejsze zmiany. I zachęcamy do pobrania pliku pdf. Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
"To unikalne ryzyko, które ma wymierny wpływ na banki, np. poprzez konieczność dostosowywania się do nakładanych na Rosję sankcji. Ale ma także w sobie element niepewności, który zmusza banki do określenia poziomu komfortu wobec wydarzeń, na które nie mają bezpośredniego wpływu" – wskazał partner EY Janusz Miszczak.
Zawirowania geopolityczne oznaczają także większe ryzyko cyberataków, co podkreślało 62 proc. CRO - w porównaniu do 36 proc. w poprzednim badaniu, jeszcze sprzed rozpoczęcia rosyjskiej agresji. "Niektóre banki rozważają nawet przeniesienie swoich centrów bezpieczeństwa z Europy Wschodniej oraz innych potencjalnie zagrożonych regionów do Europy Zachodniej" - zauważyli autorzy opracowania.
Jako czynniki zwiększające znaczenie cyberbezpieczeństwa w perspektywie krótko i długoterminowej wymieniono również coraz bardziej wymyślne sposoby hakowania oraz postępującą cyfryzację. 58 proc. respondentów stwierdziło, że w ciągu trzech lat zarządzanie ryzykiem cyberbezpieczeństwa będzie dla nich najważniejszym zadaniem; 25 proc. wyszczególnia dodatkowo zarządzanie chmurą oraz bezpieczeństwem danych, w tym osobowych.
Jak ocenił w komentarzu partner EY Piotr Ciepiela, "cyberataki stały się tak powszechne, że część CRO chce odejść od dotychczasowego skupienia funkcji cyberbezpieczeństwa w jednym dziale na rzecz upowszechnienia kompetencji zarządzania cyberryzykiem koordynowanej w sposób zwinny poprzez wyspecjalizowane zespoły budowane w całej organizacji".
"W tym roku cyberbezpieczeństwo wysforowało się na czoło rankingu ryzyka jako pokłosie wojny w Ukrainie, która jest katalizatorem szeregu ataków cybernetycznych na banki. Rozliczne czynniki, wśród których jest m.in. rozległa infrastruktura banków, konieczność coraz szerszej współpracy z wachlarzem interesariuszy i kontynuacja zagrożeń geopolitycznych, powodują, że ryzyko związane z cyberzagrożeniami prawdopodobnie zostanie z nami przez dłuższy czas" - stwierdził partner EY Paweł Preuss. "Nie można jednak zapominać o ryzyku kredytowym, zwłaszcza w kontekście pogarszającej się sytuacji makroekonomicznej i gospodarczej oraz wysokiej inflacji, które mogą spowodować większe niż w ciągu ostatnich lat straty kredytowe" - podsumował ekspert.
Według autorów badania wzmocnienie standardów zarządzania ryzykiem kredytowym oraz zaostrzenie polityk kredytowych wprowadzone jako wynik kryzysu finansowego z 2008 przyniosło efekty. Spowolnienie gospodarcze i zmienność rynku powinny jednak skłaniać CRO do utrzymywania podwyższonej uwagi na ten obszar na przestrzeni najbliższych miesięcy - zastrzegli.
W badaniu EY oraz Instytutu Finansów Międzynarodowych wzięli udział zarządzający ryzykiem z 88 banków z 30 krajów z całego świata. Badanie było prowadzone od czerwca do października 2022 r. 36 proc. banków biorących udział w badaniu pochodziło z USA, 19 proc. z Bliskiego Wschodu i Afryki, 18 proc. z Południowej Ameryki, 16 proc. z Europy i 11 proc. z regionu Azji i Pacyfiku. (PAP)
mk/ mmu/