REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Forte celuje w 2021 r. w wyniki zbliżone do ubiegłorocznych

2021-04-20 10:48
publikacja
2021-04-20 10:48

Fabryki Mebli Forte celują w 2021 roku w wyniki finansowe zbliżone do osiągniętych w 2020 roku - poinformował PAP Biznes członek zarządu spółki Mariusz Gazda. Dodał, że tegoroczne inwestycje grupy wzrosną do ok. 45 mln zł, a plany budowy kolejnej fabryki nadal są rozważane.

Forte celuje w 2021 r. w wyniki zbliżone do ubiegłorocznych
Forte celuje w 2021 r. w wyniki zbliżone do ubiegłorocznych
fot. Grand Warszawski / / Shutterstock

"W pierwszym kw. 2021 roku nasza sprzedaż jest niższa o blisko 90 mln zł w stosunku do IV kw. zeszłego roku. Jest to spowodowane lockdownem w Europie. W Niemczech, gdzie przede wszystkim trafia nasza produkcja, od połowy grudnia duże sklepy są pozamykane. W Hiszpanii i Francji także utrzymywane są wysokie obostrzenia. Nasi klienci, czyli sklepy, starają się radzić sobie w tej sytuacji, zwiększając sprzedaż przez internet oraz umożliwiając odbiór zamówionego wcześniej towaru w zamkniętym sklepie" - powiedział Gazda.

"Rozwój sytuacji w dalszej części roku uzależniony będzie od tempa znoszenia lockdownów w Europie. Liczymy na otwarcie wkrótce rynku niemieckiego, hiszpańskiego i odrobienie mniejszej sprzedaży w pierwszych miesiącach bieżącego roku. Naszym celem jest osiągnięcie wyników finansowych chociaż zbliżonych do ubiegłorocznych" - dodał.

Przychody grupy Forte spadły w 2020 roku o 1,4 proc. do 1,16 mld zł. W samym czwartym kw. ubiegłego roku sprzedaż wzrosła o 13,3 proc. do 382,2 zł. W 2020 roku EBITDA zwiększyła się o 40,2 proc. do 198,1 mln zł, a zysk netto wzrósł o 9,8 proc. do 49,6 zł.

Członek zarządu poinformował, że w kwietniu, podobnie, jak w I kw. Forte planuje kilkudniowe przestoje produkcji w poszczególnych zakładach z powodu zapełnienia magazynów.

"Dzisiaj realizujemy zamówienia w terminie 4-5 tygodni. W I kw. mieliśmy kilkudniowe przestoje produkcyjne w poszczególnych zakładach, gdyż mamy maksymalnie zatowarowane magazyny. W kwietniu też pewnie będą przestoje. Jednak jak dotąd nie podjęliśmy żadnych działań w kierunku ograniczania zatrudnienia, w przeciwieństwie do okresu lockdownu w ubiegłym roku. Nasza sytuacja w porównaniu z ubiegłym rokiem jest dużo lepsza, zadłużenie na bezpiecznym poziomie, mamy dostępne środki finansowe, nie widzimy krótkoterminowego zagrożenia. Zakładamy, że w tym roku poziom długo netto do EBITDA nie przekroczy 2" - zapowiedział.

Zdaniem członka zarządu Forte wyzwaniem dla grupy będzie wzrost kosztów pracy i cen surowców od początku bieżącego roku.

"W I kw. obserwujemy wzrost cen surowców na światowych rynkach, w tym cen stali. Przy produkcji mebli wszelkie mocowania, zawiasy, rączki, są metalowe. W związku ze wzrostem cen mocznika na światowych rynkach rosną też ceny klejów, których używamy do produkcji płyty i oklejania. Nie obserwujemy jednak istotnych zakłóceń łańcuchów dostaw. W związku ze wzrostem płacy minimalnej od 1 stycznia 2021 podnieśliśmy płace przeciętnie o 8 proc. Nie da się podwyższyć wynagrodzenia tylko najmniej zarabiającym, bo to zachwieje całą siatką płac. Trzeba było podnieść płace wszystkim pracownikom. To wpłynie na wzrost kosztów pracy w tym roku" - powiedział.

"Wprowadziliśmy w I kwartale tego roku 2-3 proc. podwyżki cen naszych produktów, ale to może nie zrekompensować w pełni podwyżki cen surowców, energii i wynagrodzeń" - dodał.

W ocenie Gazdy 2020 rok okazał się zaskakujący dla całej branży.

"Popyt na meble kształtował się odmiennie niż w poprzednich latach, gdy wysoki sezon przypadał na I i IV kw. W ubiegłym roku po wiosennym lockdownie i zamknięciu zakładów, od końca czerwca zaczął się wysoki sezon, a zamówienia przekraczały o ponad 20 proc. nasze zdolności produkcyjne. Terminy dostaw mebli wydłużyły się z 3-4 tygodni do 12, a nawet 15 tygodni. Poprawę naszych ubiegłorocznych wyników wspierał też mocny kurs euro. W 2019 roku kurs wyniósł średnio 4,3 zł, a w 2020 roku sięgnął średnio ponad 4,5 zł. Dodatkowo ostatnie 2 lata poświęciliśmy na obniżenie kosztów operacyjnych, zwłaszcza na poziomie kosztów produkcji m.in. dzięki zmianie organizacji pracy, procesów produkcyjnych, uporządkowaniu oferty. Ceny surowców w 2020 roku były w miarę stabilne" - powiedział członek zarządu.

Forte ma cztery zakłady produkujące meble i fabrykę płyt wiórowych Tanne w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.

"Od drugiej połowy 2020 dynamicznie rosły ceny płyty meblowej z 100-110 euro za m3 w I kwartale 2020 do ponad 160-170 euro w I kwartale 2021. To sprawiło, że nasza fabryka Tanne w końcu zaczęła na siebie zarabiać zgodnie z początkowymi założeniami. W ubiegłym roku nasza sprzedaż na zewnątrz stanowiła ok. 30 proc. produkcji. Moce produkcyjne wyniosły ponad 40 tys. m3 płyty miesięcznie - powiedział.

Członek zarządu zapowiedział w 2021 powrót do inwestycji odtworzeniowych, grupa nadal rozważa inwestycję w kolejną fabrykę.

"W tym roku wracamy do inwestycji odtworzeniowych na poziomie około 45 mln zł. W ubiegłym wstrzymaliśmy część inwestycji i wyniosły one trochę ponad 20 mln zł. Obecnie nie widzimy potrzeby ich wstrzymywania. W ramach inwestycji w dalszym ciągu będziemy inwestować w automatyzację i robotyzację procesów" - powiedział.

"Nasz średnioterminowy cel ponad 400 mln euro obrotu grupy pozostaje aktualny, lecz wiemy, że nie osiągniemy go w obecnych lokalizacjach. Plany inwestycji w kolejną fabrykę mebli pozostają wciąż rozważane. Jednak ostateczne decyzje o powrocie do tych planów, zostaną podjęte, gdy sytuacja na świecie się uspokoi. Dzisiaj za wcześnie na tego typu deklaracje" - dodał.

W 2016 roku Forte ogłosiło plan rozwoju grupy zakładający dojście do 400 mln euro obrotów do 2021 roku.

Ewa Pogodzińska (PAP Biznes)

epo/ gor/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki