Wydawca gier komputerowych All In! Games zaprezentował nową strategię biznesową i plany rozwoju, dzięki którym chce utrzymać roczne dynamiki przychodów ze sprzedaży obserwowane po I poł. 2021 r. - poinformował na konferencji prezes Piotr Żygadło.
W I połowie roku All In! Games zanotowało 11,9 mln zł przychodów ze sprzedaży wobec 3,6 mln zł rok wcześniej.
"Chcemy takie dynamiki wzrostu utrzymywać, takie wzrosty chcemy kontynuować. To nie jest typowe dla spółek, ale my jesteśmy start-upem” – poinformował Żygadło.
„To nie będzie proste, nie zakładamy, że kwartał do kwartału takie wzrosty będą obserwowane, natomiast rok do roku jesteśmy przekonani, że taką dynamikę utrzymamy. Jednak przy obecnej strukturze byłoby to sporym wyzwaniem” – dodał.
Prezes poinformował, że w tym celu spółka zdecydowała się na przygotowanie nowych strategicznych kierunków rozwoju.
Plan zakłada m.in. koncentrację na tworzeniu gier premium, o budżetach przekraczających kwotę 20 mln zł. Do końca 2022 roku planowane jest otworzenie co najmniej trzech tego typu projektów, które zgodnie z założeniami, w perspektywie roku od dnia premiery powinny osiągnąć sprzedaż w liczbie przekraczającej 1 mln kopii.
„Duża część pieniędzy na finansowanie tych tytułów będzie pochodziła z naszych środków - wydaliśmy dużo projektów, przychody wzrosły. Nie planujemy żadnej emisji, mamy wielu partnerów, zarówno funduszy finansujących equity, jak i rozwój projektu. Finansowanie projektów gamingowych jest modne wśród inwestorów. Plan zakłada tworzenie joint venture i spółek celowych, przez które w razie potrzeby będziemy zbierali dodatkowe środki” – skomentował prezes.
W ramach nowych kierunków rozwoju znalazło się także rozszerzenie kompetencji oraz rozbudowa grupy kapitałowej. Do końca 2023 roku w jej ramach ma funkcjonować dziesięć spółek zależnych, w tym spółek celowych, serwisowych oraz developerskich.
„Jesteśmy wydawcą, ale chcemy by w naszych grupie znajdowali się też developerzy. Dalej zakładamy współpracę z developerami zewnętrznymi, ale chcemy mieć jak najwięcej projektów produkowanych w ramach grupy” – podał Żygadło.
Spółka zakłada także rozwój koncepcji one-stop shop dla developerów, co pozwoli na optymalizację kosztów oraz czasu, a także podniesienie jakości tworzonych gier poprzez zwiększoną kontrolę nad procesem. W tym celu All in! Games przejmie wszystkie procesy wydawnicze oraz promocyjne, co zapewni twórcom możliwość skupienia się na tworzeniu projektów.
Prezes poinformował, że część elementów nowej strategii jest już w fazie realizacji. All in! Games podpisało niedawno list intencyjny z ARP Games oraz zawiązało dwie nowe spółki zależne – studio developerskie i technologiczne Iron Bird Creations, a także Happy Little Moments, które zajmować się będzie tworzeniem gier i aplikacji na platformy PC oraz Nintendo Switch mających na celu kreowanie nowych systemów sprzedaży.
„Spółka Happy Little Moments finalizuje prace nad pierwszym projektem, który będzie gotowy na początku 2022. Liczymy, że to rozwiązanie pozwoli na bardzo mocne przeskalowanie sprzedaży niektórych segmentów” – powiedział prezes.
Przedstawiciele spółki poinformowali, że przyszły rok ma upłynąć na pracy nad kolejnym tytułem Iron Bird Creations, który ma być „wielkim krokiem naprzód” i dotrzeć do większego grona odbiorców niż „Ghostrunner”.
W marcu tego roku spółka informowała, że sprzedała prawa własności intelektualnej (IP) do "Ghostrunnera" za 5 mln euro na rzecz włoskiej spółki 505 Games.
W przyszłości All in! Games nie przewiduje sprzedaży IP swoich tytułów.
„Chcemy budować nowe IP w ramach grupy, nie chcemy, by ją opuszczały. Pieniądze od 505 pomogły nam w rozwoju, ale w przyszłości chcemy, żeby budowały naszą bazę” – powiedział Żygadło.
All in! Games działa w branży gamingowej od 2018 roku i jest wydawcą takich tytułów jak "Chernobylite" czy "Paradise Lost". (PAP Biznes)
jow/ mfm/
