REKLAMA

Alior Sync mocno ogranicza cashback

2013-03-29 07:38
publikacja
2013-03-29 07:38

Z początkiem kwietnia Alior Sync ponownie ograniczy zasięg programu cashback. Za zakupy w sieci będzie można odzyskać maksymalnie 200 zł rocznie. Na osłodę bank dołoży bezpłatne bankomaty i nową lokatę. A dla młodych szykuje błyskawiczne kredyty.


Od poniedziałku Alior Sync po raz kolejny zmienia regulamin programu cashback. Zamierza ograniczyć kwoty transakcji objęte zwrotem do 1 tys. zł miesięcznie, ale nie więcej niż 4 tys. zł rocznie. Obcina przy tym maksymalny możliwy do uzyskania zwrot do 50 zł miesięcznie i odpowiednio do 200 zł rocznie.Na takich zasadach będzie otwierał konta od kwietnia, ale obejmą one także dotychczasowych klientów. Bank daje im jeszcze dwa miesiące - nowy regulamin zacznie ich obowiązywać od czerwca. Nie zmieniają się pozostałe zasady. Cashback będzie tylko dla tych, którzy są aktywnymi klientami Synca, czyli przelewają tu swoją pensję, emeryturę albo rentę.

Kolejne zmiany w regulaminie cashbacku raczej nie są zaskoczeniem. Można było się ich spodziewać, obserwując wcześniej prowadzone działania. Bank już dwukrotnie ograniczał warunki usługi. Najpierw wyłączył z regulaminu określone punkty handlowe (np. kasyna), później ograniczył cashback jedynie do osób, które przelewają do banku swoją pensję.

Reklama

Zaskakuje jednak tak duże kwotowe ograniczenie cashbacku. W porównaniu do dotychczasowej kwoty, która wynosiła 1250 zł miesięcznie, te "drobne" 50 zł to naprawdę duża różnica. W zasadzie cashback przestaje być w tym momencie usługą istotnie zwiększającą przewagę nad konkurencyjnymi rachunkami. Bank zapewnia jednak, że nie podjął takiej decyzji pochopnie. Po przeprowadzeniu analiz okazało się, że zdecydowana większość klientów robi zakupy na drobne kwoty i ta grupa (95 proc.) nie odczuje zmian w regulaminie. Według banku zmiany w cashbacku uderzą w jakieś 5 proc. klientów. Oni mogą czuć się rozczarowani składanymi w czerwcu ubiegłego roku obietnicami.

Jak się dowiedziałem w Aliorze, zakupowy cashback nie jest dla klientów najważniejszy. Z badań, które bank przeprowadził na grupie osób potencjalnie zainteresowanych ofertą Synca wynika, że główną rolę odgrywa jednak kryterium cenowe. Bank należy bowiem do nielicznego już grona instytucji, które nie pobierają żadnych opłat za korzystanie z ROR-u. Niedawno prezes banku Wojciech Sobieraj zapewnił mnie, że korzystanie z usług Synca będzie bezpłatne. By zrekompensować zmiany w cashbacku, bank zdecydował się dołożyć klientom wszystkie bankomaty w kraju i na świecie bez prowizji. - Nie jest to promocja, lecz stała oferta - zapewniła mnie dziś Celina Waleśkiewicz, Dyrektor Obszaru Bankowości Elektronicznej Alior Banku. Sync wprowadza także lokatę 3M na 5 proc.

Trzeba przyznać, że jest to sprytne posunięcie. Z bezpłatnym ROR-em, kartą, przelewami i bankomatami bank przedziera się do czołówki najkorzystniejszych cenowo ofert. Myślę, że część klientów da się przekonać takim argumentem. Zwłaszcza tych, których Alior bierze na celownik, czyli młodych z przedziału 25-35 lat. Można podejrzewać, że oni i tak nie wydawali grubych tysięcy w internecie, a darmowe bankomaty na całym świecie, i to w okresie przedwakacyjnym, to istotna wartość dodana.

Jak się dowiedziałem, bank chce dopieścić młodych klientów innymi produktami. Wkrótce zaoferuje osobom do 26. roku życia szybkie kredyty na niewielkie kwoty przy uproszczonej procedurze. Skieruje do nich ofertę kredytu na 1 tys. zł i na 300 zł. Mniejszą kwotę będzie można otrzymać błyskawicznie, nawet "na klik" z poziomu bankowości mobilnej. Docelowo klient będzie mógł szybko zaciągnąć pożyczkę, gdy na przykład w sklepie zabraknie mu środków na koncie. Może to być ciekawa alternatywa dla pożyczek-chwilówek, zaciąganych online w serwisach pożyczkowych.

Bank chce też wkrótce zaoferować klientom płatności mobilne. W którym modelu, to na razie tajemnica. Oficjalnie wiadomo, że rozmawia z telekomami - o tym wspominał już wcześniej Wojciech Sobieraj. Nie wyklucza jednak podpięcia do innych systemów, które nie korzystają z technologii zbliżeniowej. Czy będzie to IKO? - Jesteśmy otwarci na propozycje - odpowiada krótko Celina Waleśkiewicz.

Jeśli wierzyć zapewnieniom banku, zapowiadane zmiany w cashbacku dotkną jedynie niewielkie grono klientów (ok. 8 tys. osób). Trudno powiedzieć, czy będzie to dla tej grupy impuls do zamknięcia rachunku. Praktyka pokazuje, że klienci rzadko glosują butami, gdy bank wprowadza niekorzystne z ich punktu widzenia zmiany.Nie będą musieli zamykać rachunku, bo konto jest darmowe. Można zatem oczekiwać, że za jakiś czas przynajmniej część z nich przestanie się gniewać i wróci do banku ze swoimi finansami. A już Aliora w tym głowa, żeby ich udobruchać.

Warto jednak zwrócić uwagę na inny ciekawy aspekt. Jeśli faktycznie te 95 proc. klientów nie odczuje zmian w cashbacku, to znaczy, że większość z nich wydaje na zakupy internetowe raczej nieduże kwoty. Można też podejrzewać, że bank ma wielu klientów z młodszych roczników, w tym studentów niedysponujących pokaźnym budżetem. Z bankowego punktu widzenia może to być bardzo perspektywiczna grupa. Jeśli będą odpowiednio dopieszczani, za kilka lat staną się dla banku żyłą złota. A gdy zwiążą się z marką, konkurencja ich łatwo nie podkupi. Bo, jak powszechnie wiadomo, Polacy nie lubią zmieniać swojego banku. Nawet po ograniczeniu cashbacku.

Wojciech Boczoń
Bankier.pl

Tekst pochodzi z portalu PRNews.pl

Napisz do autora: wboczon@prnews.pl

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (18)

dodaj komentarz
~Michał
No i z świetnego banku robi się kicha, inne banki też nie pobierają opłat a mają lepsze oferty na zwrot kasy niż 200 PLN rocznie.
Pora uciekać bo może nie robię zakupów na 1000 zł w każdym miesiącu ale jak oszczędzę to później nadrabiam a teraz to jest nie możliwe. Żegnaj sync.
~emc2
Niby tak.. tylko te super oferty innych banków to pewnie czasowa promocja, a potem będą ścinać i jeszcze opłaty za konto wprowadzą..
~ex-client synca
szkoda że 8 tyś osob dla Synca to nic:) ale niech im ziemia lekka będzie, rozczarowali i nabili w butelkę 8 tys osób
~Ibrahimovic
Może nie wszyscy są zadowoleni ze zmian jakie wprowadzili w cashbacku, ale przecież nie zwrot jest najważniejszy. Dla mnie ważne jest, że nie muszę płacić za konto i karte.
~Lannister
Wszystko fajnie, ale oferty o których piszesz to promocje dla nowych klientów. Mam zmienić konto żeby po kliku miesiącach jak się skończą odbili sobie na mnie opłatami za kartę albo prowadzenie konta. Dziękuję za taką alternatywę. Wolę bezpłatne kotno z kartą w Sync nawet z mniejszym cashbackiem.
~ToJa
Ja jestem w tych 5% klientów, którzy robili zakupy w sieci na kilka tys. miesięcznie i dla mnie ograniczenie kwoty cashback to zwykłe złodziejstwo i oszustwo - to bardzo istotna zmiana warunków funkcjonowania konta. Taka argumentacja jest z pewnością brednią, nie chodzi o to, że niewielka liczba klientów robi duże zakupy, a o to,Ja jestem w tych 5% klientów, którzy robili zakupy w sieci na kilka tys. miesięcznie i dla mnie ograniczenie kwoty cashback to zwykłe złodziejstwo i oszustwo - to bardzo istotna zmiana warunków funkcjonowania konta. Taka argumentacja jest z pewnością brednią, nie chodzi o to, że niewielka liczba klientów robi duże zakupy, a o to, że trzeba ciąć koszty i za wszelką cenę ograniczyć wypłaty. Myślicie, że jakieś śmieszne loterie z biletami do kina zatrzymają klientów?
Czy utrzymywanie salda 10 tys. nie będzie już - obok regularnych wpływów - warunkiem korzystania z tak ograniczonej funkcji cashback? Jeśli ta regulacja zniknie, to i ja zniknę z listy waszych klientów.
Powodzenia w dalszym odstraszaniu ludzi do powierzania wam swoich pieniędzy.
~aro
Dokładnie mam te same odczucie. Jak zwykle - skusili a potem oszukali.
Żegnam się z tym bankiem.
~xxl
Po ostatnim ograniczeniu przestałem u nich trzymać większe kwoty. Teraz ograniczę się do drobnych, dla płatności kartą. Częste zmiany regulaminu przerobiłem w MBanku, dlatego między innymi otworzyłem konto w Alior. Cóż, rozglądnę się za kolejnym bankiem.
~lopez
oferta dno po co mi max 40 pln 5 razy w roku czyli 200 za zakupy?
bgż bez zwrotów za zakupy płaci mi 540 rocznie a mbank daje 600m pln dla nowych klientów a bzwbk 700 pln przez 10 mies
alior jest na gpw został sprywatyzowany
sync i alior ma zarabiać na naiwnych klientach bo tego żada akcjonariusz
więc zabrałem z aliora
oferta dno po co mi max 40 pln 5 razy w roku czyli 200 za zakupy?
bgż bez zwrotów za zakupy płaci mi 540 rocznie a mbank daje 600m pln dla nowych klientów a bzwbk 700 pln przez 10 mies
alior jest na gpw został sprywatyzowany
sync i alior ma zarabiać na naiwnych klientach bo tego żada akcjonariusz
więc zabrałem z aliora sync wszystkie oszczednosci 3,5% a lokacie to dno
sk bank daje 5,7 (gwarancje bfg do 100k euro)
pamiętam jak alior powstał w 2008 roku w 2013 roku konta tam maja naiwni ( i płacą za nie)
jak mam oszczednosci lub wynagrodzenie to bank musi płacić mi a nie odwrotnie.
nawet bank pocztowy jest lepszy od dziurawego melonika...
przez pól roku działania sync zapłacił mi 600 pln za zakupy na allegro a teraz good bye....
200 na rok czyli po 17 na miesiąc srednio to za mało dlatego wynagrodzenia mojego nie dostaną
a za rok o tej porze sync zabierze i te zwroty...
~MO
ja im od 1 maja też podziękuję. Tego typu zachowania, tj. zmiana regulaminów co dwa miesiące, ograniczanie bonusów którymi kuszą do zakładania konta to chamstwo. Wystarczy przypomnieć sobie ich pierwszą reklamę i zobaczyć co teraz się dzieje. Dobrze, że nie zrezygnowałem z ING tam przynajmniej system bankowości online jest 100% bardziej ja im od 1 maja też podziękuję. Tego typu zachowania, tj. zmiana regulaminów co dwa miesiące, ograniczanie bonusów którymi kuszą do zakładania konta to chamstwo. Wystarczy przypomnieć sobie ich pierwszą reklamę i zobaczyć co teraz się dzieje. Dobrze, że nie zrezygnowałem z ING tam przynajmniej system bankowości online jest 100% bardziej rozwinięty.

Powiązane: Zakupy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki