REKLAMA

Stocznia Gdańska uratowana. Spłaci długi

2015-06-02 13:02
publikacja
2015-06-02 13:02

Stocznia Gdańska uratowana. Spółka spłaci swoje długi dzięki pieniądzom ze sprzedaży terenów. Za sto milionów złotych kupiła je Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, która zamierza dodatkowo zainwestować jeszcze 50 milionów złotych.

fot. Łukasz Dejnarowicz / / FORUM


Już wkrótce postoczniowe tereny zostaną zmodernizowane - na nich rozpoczną działalność firmy z branży morskiej. Mechanizm będzie taki sam, jak w przypadku Stoczni Gdynia - ujawnia prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Teresa Kamińska. PSSE ma w ciągu 2,5 roku zrewitalizować tereny stoczniowe i stworzyć warunki dla rozwoju przemysłu stoczniowego.

Jak podkreśla, Strefie zależy na tym, by teren zachował swój charakter. "Nie będzie tu biurowców, apartamentów, będą tu świetne firmy, świetne miejsca pracy, to będzie piękny teren inwestycyjny" - dodaje Teresa Kamińska.

Minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński dodał, że stocznia ma przed sobą przyszłość. Szef resortu skarbu przekonywał, że stocznia jest uratowana, a dzisiejsze porozumienie jest "odczarowaniem mitu" głoszącego, że gdańska spółka jest niewydolna ekonomicznie.

Stocznia Gdańska jeszcze w tym roku zatrudni kolejnych stu pracowników. Zamierza zwiększyć produkcję wież wiatrowych.

Karpiński: "Uratowaliśmy stocznię"

Uratowaliśmy wspólnie Stocznię Gdańsk, zarówno w wymiarze zachowania dziedzictwa, jak i w wymiarze projektowania dobrego biznesu, który daje ludziom miejsca pracy i pozwala firmie się rozwijać podkreślił we wtorek w Gdańsku minister skarbu Włodzimierz Karpiński.

Minister Karpiński we wtorek w Gdańsku zapewnił, że "zakład ma perspektywę, dobry model biznesowy dzięki współpracy Grupy Stoczni Gdańsk, Agencji Rozwoju Przemysłu, Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i lokalnych władz".

W styczniu br. Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) zawarła Ramową Umowę Inwestycyjną ze spółkami kontrolowanymi przez ukraińskich inwestorów: Gdańsk Shipyard Group, GSG Towers oraz Stocznią Gdańsk w sprawie restrukturyzacji finansowej spółek z grupy Gdańsk Shipyard Group (GSG). Trzon produkcyjny stanowić ma spółka GSG Towers produkująca wieże wiatrowe i konstrukcje stalowe.

Karpiński tłumaczył podczas konferencji prasowej w Gdańsku, że w powstałym modelu biznesowym zabezpieczone są interesy ARP, poprzez wejście w kapitał GSG Towers () co odblokowuje możliwości rozwoju zakładu a jednocześnie pozwala na kontrolę całej grupy.

Natomiast na zrealizowanie infrastrukturalnego projektu dla ożywienia tych terenów ma pozwolić pożyczka z ARP m.in. dla PSSE. Ta współpraca ma wymiar kapitałowy, organizacyjny i nadzorczy - powiedział minister.

Prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Teresa Kamińska poinformowała, że PSSE została dokapitalizowana przez ministerstwo skarbu państwa kwotą 50 mln zł i 100 mln zł z ARP, w tym 25 mln to oprocentowana pożyczka, a 75 mln zł to kwota dokapitalizowania.

PSSE ma w ciągu 2,5 roku zrewitalizować ok. 30 ha terenów i stworzyć na nich warunki dla rozwoju przemysłu stoczniowego. Kamińska powiedziała dziennikarzom, że za wykupienie terenów stoczniowych PSSE zapłaciła 115 mln zł, które stocznia przeznaczyła na spłatę wierzycieli. Koszt przygotowania terenu pod inwestorów, w tym m.in. modernizacja całej infrastruktury, dróg, szacuje na ok. 50 mln zł.

Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Aleksandra Magaczewska poinformowała podczas konferencji, że w lipcu powinien być zamknięty pierwszy etap realizacji umowy inwestycyjnej, czyli zostaną spełnione warunki pozwalające na to, aby ARP stała się współwłaścicielem GSG Towers i aby doszło do konwersji wierzytelności, które ARP posiada wobec stoczni Gdański i GSG. To nie jest kolejna pomoc publiczna, to jest współpraca biznesowa - podkreśliła.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podał, że miasto w ostatnich kilkunastu latach na ratowanie stoczni gdańskiej "w różnych wersjach właścicielskich" wydało już kilkadziesiąt milionów złotych. Jak zaznaczył, miasto umorzyło prawie 10 mln zł z tytułu niezapłaconego podatku od nieruchomości, a skarb państwa, który reprezentuje, umarza prawie 6 mln zł z tytułu opłaty za wieczyste użytkowanie.

Nie wiem, czy gdańszczanie będą z tego powodu zadowoleni, bo za ok. 10 mln zł można zbudować dwa i pół żłobka - zauważył Adamowicz. Robimy to dla obecnych i nowych miejsc pracy, które tutaj powstaną dodał.

Prezes Stoczni Gdańsk Jarosław Łasiński poinformował, że obecnie w stoczni pracuje ok. tysiąca osób; w tym roku zatrudnionych ma być 100 osób a w przyszłym - kolejne przynajmniej 150.

Zakład jest w pierwszej piątce najlepszych na świecie producentów wież wiatrowych, mamy unikalne aktywa, potrafimy robić i rozwijamy produkcję konstrukcji stalowych - podkreślił. Jak dodał zakład chce postawić na innowacje, zarówno procesowe jak i produktowe, bo w tym jest nasza przyszłość.

Dzięki inwestycjom produkcja wież wiatrowych ma się zwiększyć z obecnych 14 do 28 miesięcznie. Spółki należące do Grupy Stoczni Gdańsk mają do końca roku portfel zamówień wypełniony w 90 procentach.

W ostatnich latach Stocznia Gdańsk borykała się z poważnymi problemami finansowymi i groziła jej upadłość. Minister skarbu przyznał w Gdańsku, że od kiedy objął tekę ministra skarbu, był to najpoważniejszy projekt przemysłowy, który zmierzał się z wyzwaniem historycznym versus nowoczesny biznes. 

IAR/PAP

Źródło:Bankier24
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
~jj
Gdyby to był prawdziwy interes stcznia sprzedałaby teren na wolnym rynku a nie sięgała po pieniądze z podatków.
~zeb2569
Tak zwany " ministrze skarbu " - dla wiadomości Pana , " poważne projekty przemysłowe " to były w czasach PRL -u . To co dzisiaj jest robione to, przelewanie w próżno - w dodatku w taki sposób żeby kolesie się nachłeptali.
~jj
Cały PRL zbudował jedną gierkówkę, która udawała przaśną autostradę.... Wspólcześni- 3.000km autostrad i ekspresówek nie przesadzajmy :)
~cds odpowiada ~jj
autostrady to nie jest przemysł ... jakby kolega nie wiedział ...
~Blobik odpowiada ~cds
Ale to przemysłu i budowlanki do nich potrzeba...
~Grzechu_comeback
a w szczecińskiej, tereny wpadły w łapy firmy KRZAK, która w momencie podpisywania umowy dzierżawy miała 5 000 PLN kapitału, w dodatku niewpłaconego, a siedziba w..... rozpadającej się ruderze.... Fajnie LEMINGI, co nie?
Teraz szanowne towarzystwo platformerskie będzie płacić odszkodowania za zerwanie umowy za.... wasze pieniążki LEMINGI.
~ek
Zrobią tam styropianowy cyrk

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki