
W dwóch bankach pojawiła się nowa usługa, która w niedalekiej przyszłości stanie się rynkowym standardem. ING Bank Śląski i Bank Millennium wprowadziły do swoich systemów bankowości elektronicznej możliwość podglądu rachunków z innych banków. Dzięki temu, logując się do konta na przykład w ING, można sprawdzić saldo rachunku w Santanderze. Czemu ma to służyć?
„Jeden, by wszystkimi rządzić, jeden, by wszystkie odnaleźć, jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać” – pisał J.R.R. Tolkien o Jedynym Pierścieniu w swojej głośnej powieści „Władca pierścieni”. Słowa te jak ulał pasują do nowej usługi udostępnionej przez dwa banki w Polsce. ING Bank Śląski i Bank Millennium wdrożyły w ostatnich dniach agregatory rachunków do swoich systemów bankowości internetowej. Dzięki niemu jeden bankowy rachunek może zgromadzić dane z kont klienta z innych banków. Na razie usługa działa w ograniczonym zakresie, ale niedługo stanie się ona rynkowym standardem.
Do zarządzania swoimi rachunkami
Jesienią ubiegłego roku weszły w życie zapisy unijnej dyrektywy o płatnościach PSD 2 (Payment Services Directive). Obok opisywanych już na łamach Bankier.pl przepisów dotyczących silnego uwierzytelniania wprowadziły one dwie nowe usługi: AIS (account information services) i PIS (account information services). Pierwsza z nich umożliwia bankom i innym firmom dostęp do informacji o rachunku płatniczym, druga – inicjowanie płatności z rachunku. Obie świadczone są wyłącznie po wyrażeniu zgody przez klienta banku.
Na tę chwilę ING Bank i Millennium korzystają z pierwszej wspomnianej usługi, czyli AIS. Klienci obu banków, którzy wyrażą zgodę, mogą „podpiąć” do swojego konta rachunki z innych instytucji. ING Bank Śląski umożliwia podejrzenie salda i historii z 7 banków: Alior Banku, BNP Paribas, mBanku, Banku Millennium, Pekao, PKO BP i Santander Banku Polska. Z kolei Bank Millennium z sześciu. Są to: Alior Bank, ING, mBank, Pekao, PKO BP oraz Santander Bank Polska.
– Usługa "Dodaj konto z innego banku" to dopiero pierwszy krok w świecie open banking. W przyszłości planujemy połączyć ją z usługą zarządzania finansami oraz możliwością inicjowania płatności w Moim ING – mówi Marcin Giżycki, wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego.
Na razie klienci obu banków mogą jedyne podglądać finanse zgromadzone na swoich kontach u konkurencji. W przyszłości będą także mogli inicjować z nich płatności, czyli na przykład zlecać przelewy z konta w Santanderze przez bankowość Millennium. Nad podobnymi rozwiązaniami pracują też kolejne banki, w tym wspomniany Santander Bank Polska. – Planujemy udostępnić usługę AIS w II kwartale 2020 r. – usłyszałem w biurze prasowym.
Do badania zdolności kredytowej
Z tzw. otwartej bankowości korzysta już dziś także Alior Bank, jednak w nieco innym zakresie. W tym przypadku dane wykorzystywane są do badania zdolności kredytowej klienta. – Usługa dostępu do informacji o rachunku umożliwia pobieranie i dostarczanie danych o rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych (ROR) w innych bankach. Za zgodą klienta są one wykorzystywane do oceny zdolności kredytowej klienta. W efekcie zastosowania nowego rozwiązania informacje o dochodach klienta są potwierdzone w ciągu kilku minut – informuje Alior Bank. Usługa także i w tym przypadku jest dostępna dla chętnych.
