REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Kryptoreklama w social mediach. UOKiK ukarał i spółkę, i influencerów

2023-08-28 09:54, akt.2023-08-29 06:31
publikacja
2023-08-28 09:54
aktualizacja
2023-08-29 06:31

Prezes UOKiK nałożył ponad 5 mln zł kary na Olimp Laboratories za kryptoreklamę w mediach społecznościowych - poinformował w poniedziałek Urząd. To pierwsze kary nałożone zarówno na twórców, jak i na reklamodawcę za nieprawidłowe oznaczanie treści reklamowych - dodał.

Kryptoreklama w social mediach. UOKiK ukarał i spółkę, i influencerów
Kryptoreklama w social mediach. UOKiK ukarał i spółkę, i influencerów
fot. Mateusz Szymański / / Bankier.pl

Jak wskazał UOKiK, decyzje dotyczą jednego z liderów branży suplementów diety – spółki Olimp Laboratories oraz trojga influencerów z branży fitness. Podkreślił, że to pierwsze kary nałożone zarówno na twórców, jak i na reklamodawcę za nieprawidłowe oznaczanie treści reklamowych.

UOKiK wskazał, że zamieszczając materiały sponsorowane zgodnie z otrzymanymi od reklamodawcy wytycznymi, twórcy nie oznaczali ich bądź robili to w sposób, który nie wskazywał bezpośrednio na handlowy charakter publikacji.

"Po niespełna roku od opublikowania Rekomendacji w sprawie oznaczania reklam w social mediach, licznych działaniach i cyklach edukacyjnych w ramach kampanii #OznaczamReklamy, Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nakłada pierwsze kary za kryptoreklamę i wprowadzanie konsumentów w błąd" - podał Urząd.

Spółka Olimp Laboratories nie zgadza się z decyzją UOKiK i planuje ją zaskarżyć

"Zarząd Olimp Laboratories sp. z o.o. potwierdza, że w dniu 28 sierpnia br., Spółka otrzymała decyzję Prezesa UOKiK" - przekazano w poniedziałkowym oświadczeniu spółki.

Dodano, że "spółka nie zgadza się z treścią wydanej decyzji oraz planuje ją zaskarżyć".

Podkreślono, że od początku swojej działalności spółka kieruje się zasadą uczciwości w relacjach z konsumentami oraz przestrzega powszechnie obowiązującego prawa, w tym stosuje globalnie przyjęte standardy rynkowe w ramach swojej komunikacji.

"Dzisiejsza decyzja oznacza tyle, że komunikacja stosowana przez Spółkę nie spełniła oczekiwań organu. Nie oznacza ona jednak, że oczekiwania te wyznaczają jedyną prawidłową treść komunikacji kierowanej do świadomego konsumenta korzystającego z mediów społecznościowych" - stwierdzono. Według autorów oświadczenia, konsument ten rozumie "nie tylko, co kryje się za terminem influencer, ale także, co kryje się za innymi spolszczeniami terminów angielskojęzycznych, które są powszechnie stosowane".

W oświadczaniu wskazano, że spółka "w toku postępowania w pełni współpracowała z Prezesem UOKiK ustosunkowując się do wszystkich analizowanych przez organ zagadnień, wychodząc z własną inicjatywą wielu aktywności związanych z komunikacją do konsumentów". Przekazano, że "propozycje nie zostały uwzględnione przez organ".

"Spółka zwracała też uwagę na precedensowy charakter sprawy, w szczególności na brak przepisów prawa określających sposób oznaczania treści publikacji w mediach społecznościowych, a w związku z tym na potrzebę współpracy oraz dialogu" - dodano. Podkreślono, że "dzięki poszanowaniu interesów konsumentów Spółka zbudowała rozpoznawalną dla konsumentów markę na międzynarodową skalę".

Wydana decyzja - jak stwierdzono - dotyczy oceny działań podejmowanych "na długo przed opublikowaniem przez Prezesa UOKiK stanowiskiem informującym rynek o oczekiwaniach organu w zakresie oznaczania treści w mediach społecznościowych".

Zapewniono, że spółka będzie kontynuowała "działania na rzecz transparentnego i należytego informowania konsumentów o swoich produktach".

Influencerzy ukarani za kryptoreklamy w social mediach

Kary nie ominęły także twórców internetowych. W ramach prowadzonego postępowania zostały szczegółowo przeanalizowane współprace spółki Olimp Laboratories z Katarzyną Dziurską, Katarzyną Oleśkiewicz–Szubą oraz Piotrem Liskiem w zakresie usług promocyjno-reklamowych, świadczonych na ich kontach w serwisie społecznościowym Instagram. Zgodnie z decyzjami Prezesa UOKiK na objętych zarzutami twórców nałożona została łączna kara ponad 40 tys. zł.

- Opinie i polecenia influencerów mają wpływ na decyzje zakupowe konsumentów. Z badań wynika, że wśród najmłodszych konsumentów (15-24 lata) blisko 90 proc. zapoznaje się z relacjami influencerów, a ponad połowa kupiła produkt lub usługę po poleceniu obserwowanego twórcy. Odsetek ten wzrasta do 63 proc. w grupie, która regularnie ogląda relacje influencerów. Dzięki wypracowanej relacji z obserwatorami, która bazuje na zaufaniu, wypowiedzi twórców internetowych są odbierane jako wiarygodne i bezstronne. Odpłatna promocja produktów czy usług bez wyraźnego wskazania, że są to treści sponsorowane, nie powinna mieć miejsca - wprowadza konsumentów w błąd i stanowi nieuczciwą praktykę rynkową - wyjaśnia Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Tak właśnie działali Piotr Lisek (z karą ponad 23 tys. zł), Katarzyna Dziurska (ukarana kwotą 16 tys. zł) i Katarzyna Oleśkiewicz-Szuba (z karą 5 tys. zł) promując w swoich mediach społecznościowych produkty różnych firm. Każde z nich o współpracach komercyjnych informowało używając znaczników odwołujących się wyłącznie do marek poszczególnych reklamodawców lub innych określeń, które nie świadczą o reklamowym charakterze publikacji, np. promując produkty Olimp Laboratories - „olimpad”). Niektóre treści pojawiały się bez żadnego wskazania mogącego choćby sugerować, że są sponsorowane. Konsumenci przez to mogli nie rozróżnić, które posty lub relacje były opłacone, a które stanowiły niezależną opinię influencerów o przedstawianych produktach. Troje influencerów zaniechało stosowania kwestionowanych praktyk.

Prezes Urzędu, ustalając wysokość kar, wziął pod uwagę, że twórcy przy publikacji materiałów sponsorowanych stosowali się do zaleceń znanego, dużego reklamodawcy. Nie ulega jednak wątpliwości, że jako przedsiębiorcy działający na rynku influencer marketingu, powinni oni mieć świadomość obowiązujących zasad w zakresie oznaczania treści reklamowych.

Olimp Laboratories produkuje leki, wyroby medyczne, suplementy diety i żywność specjalnego medycznego przeznaczenia. Od 2015 r. korzysta z reklamy w mediach społecznościowych i ze współpracy z influencerami, którzy mają setki tysięcy obserwatorów - podał UOKiK.

autorka: Aneta Oksiuta

aop/ amac/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (7)

dodaj komentarz
marcin-czapski
nie rozumiem po co się tak bawić w kotka i myszkę, się ze swoją nie kryję rozdaję gadżety reklamowe moim klientom, zamawiam je hurtowo na spiroprint i zawsze mam ich pod dostatkiemw siedzibie firmy i na ewentualnych targach
jas2
Influencer. Za samą nazwę 5 lat.
no_comment
Śmieszne 5.000 zł kary promuje tylko tą formę robienie ludzi w konia. Obie Kasie powinny tak dostać po d... żeby pozostałe tiktokowe Julki dziesięć razy się zastanowiły zanim pójdzie sefi z "ulubionym" produktem bez oznaczenia, że mają za to płacone.
fiat126p
Wcześniej nie było skomplikowanych przepisów o "oznaczaniu" i jakimś cudem świat się nie zawalił. Czyżby lobby reklamowe było zazdrosne o "chałupniczą" konkurencję?
Przepis służy do znajdowania haków - wprawdze oznaczali treści, ale nie tak jak sobie urzędnik ubzdurał.
no_comment odpowiada fiat126p
Nie zawalił ale sporo czasu zajmowało wyjaśnianie córce, że jakiś zasilkonowany glonojad zachwala kosmetyk X nie z dobroci serduszka tylko ma za to kasę i nie trzeba od razu tego kupować.
jas2 odpowiada no_comment
A ona i tak bardziej wierzy temu tfu ifcośtam... niż ojcu.

Powiązane: UOKiK karze nieuczciwe firmy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki