Ocena możliwości finansowych i politycznych nie pozwala na utworzenie woj. częstochowskiego w najbliższym czasie - napisał w liście do tamtejszego stowarzyszenia prezes PiS Jarosław Kaczyński. Sprawa wróci w kolejnej kadencji, jeśli PiS będzie nadal rządził - dodał.


Prezes PiS podtrzymał w ten sposób wcześniejsze stanowisko szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka. W kwietniu br. minister odpowiadając w Sejmie na pytanie posłanki PO Izabeli Leszczyny zadeklarował, że rząd nie wycofuje się z zamierzeń powołania woj. częstochowskiego, ale zrealizuje te zamierzenia w dalszej perspektywie, w kolejnej kadencji - poprzedzając to konsultacjami.
Datowaną na 31 sierpnia odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego na list ws. woj. częstochowskiego udostępnił w niedzielę późnym wieczorem wiceprzewodniczący Rady Miasta Częstochowy oraz szef opozycyjnego w radzie miasta Stowarzyszenia Mieszkańcy Częstochowy radny Marcin Maranda.
Dziękując za list Stowarzyszenia Jarosław Kaczyński z przykrością potwierdził stanowisko ministra Błaszczaka. Pełna ocena możliwości finansowych, ale także politycznych, wyklucza przeprowadzenie tej potrzebnej zmiany w najbliższym czasie. Sprawa z pewnością wróci w kolejnej kadencji, jeśli PiS wygra i będzie nadal rządzić - głosi krótki tekst podpisany przez Jarosława Kaczyńskiego.
Jak przekazał w poniedziałek PAP Maranda, Stowarzyszenie skierowało swój list do prezesa PiS w kwietniu br. - po wystąpieniu ministra Błaszczaka. W tamtym liście - według Marandy - Stowarzyszenie wyraziło swój brak akceptacji dla przedstawionego wówczas stanowiska szefa MSWiA i konieczność realizacji przedwyborczej obietnicy PiS dotyczącej woj. częstochowskiego.
Czujemy się rozczarowani, a część częstochowian z pewnością czuje się oszukana przez obecnie rządzących w kraju - mimo składanych wcześniejszych konkretnych deklaracji, bo one brzmiały tak samo, jak w obecnym liście: jeżeli PiS będzie rządził, województwo częstochowskie powstanie - zaznaczył Maranda.
Pismo z pytaniem o realizację zapowiedzi PiS dotyczących przywrócenia woj. częstochowskiego wysłał też do prezesa PiS w połowie sierpnia br. prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk (SLD). Jak przekazał PAP w poniedziałek rzecznik częstochowskiego magistratu Włodzimierz Tutaj, miasto dotąd nie otrzymało odpowiedzi Jarosława Kaczyńskiego.
Rzecznik zaznaczył, że miasto tym bardziej czeka na odpowiedź, że prezydent Matyjaszczyk wskazał w swoim wystąpieniu na istotny wymiar przygotowań do nowej perspektywy unijnej. Województwo śląskie może w niej przekroczyć próg 75 proc. średniego unijnego PKB na mieszkańca, a to skutkowałoby w przyszłej perspektywie pozbawieniem regionu znacznych środków, na czym najbardziej ucierpiałyby jego zewnętrzne subregiony, wśród nich częstochowski.
Matyjaszczyk w 2015 r. ogłosił kampanię, której celem jest odtworzenie woj. częstochowskiego. Złożyły się na nią m.in. list do premier Beaty Szydło, rozmowy z samorządowcami czy działania aktywizujące mieszkańców.
Już wtedy prezydent Częstochowy odwoływał się do wypowiedzi prezesa PiS, który podczas wizyty w Częstochowie w 2014 r. mówił, że przy tworzeniu obecnego podziału województw popełniono błędy i że miasto powinno odzyskać swą pozycję.
Matyjaszczyk zaznaczył, że w październiku 2015 r. - w odpowiedzi na list przewodniczącego zarządu regionu częstochowskiej Solidarności - prezes PiS potwierdzał, że sprawa woj. częstochowskiego jest elementem programu partii i zapowiadał konsultacje społeczne w przypadku powołania przez PiS rządu.
Obecnie region częstochowski jest częścią woj. śląskiego. Idei odtworzenia woj. częstochowskiego przeciwne są m.in. władze woj. śląskiego, a także woj. łódzkiego i świętokrzyskiego, kosztem też których miałby powstać nowy region. Marszałek woj. śląskiego Wojciech Saługa (PO) jeszcze w 2015 r. przekonywał, że rozwojowi woj. śląskiego jako całości "służy integracja, a nie podział". Jego zdaniem, gdyby woj. częstochowskie powstało, byłoby regionem słabym, z niewielkim budżetem.
Na początku 2016 r. szef częstochowskiego okręgu PiS poseł Szymon Giżyński zapowiadał, że prace nad utworzeniem woj. częstochowskiego zakończą się jeszcze w obecnej kadencji Sejmu. Odnosząc się do pytań ws. tych wypowiedzi premier Szydło mówiła na początku 2016 r., że rząd wówczas nie pracował nad powołaniem jakiegokolwiek nowego województwa.
W kwietniu br. szef MSWiA, odpowiadając w Sejmie na pytanie posłanki PO Izabeli Leszczyny ws. woj. częstochowskiego, mówił m.in.: "Nikt nie może przewidzieć wyników wyborów parlamentarnych, ale jeśli w przyszłych wyborach parlamentarnych w 2019 r. wynik wyborczy będzie podobny do wyniku wyborczego z 2015 r., to wtedy chciałem zapewnić wysoką izbę, że przystąpimy do korekty, którą zapowiadaliśmy".
"O tym, czy będzie powołane województwo częstochowskie, czy nie, o tym zdecydują konsultacje społeczne - dodał w kwietniu w Sejmie minister Błaszczak.
Niezależnie od wystąpień do przedstawicieli rządu prezydent Częstochowy wiosną 2016 r. napisał list z przypomnieniem o wojewódzkich aspiracjach miasta do Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Matyjaszczyk odwołał się tam do przedwyborczej deklaracji obecnego prezydenta dotyczącej stworzenia strategii rozwojowej dla byłych miast wojewódzkich.
W poniedziałek rzecznik częstochowskiego magistratu zasygnalizował, że Matyjaszczyk będzie jeszcze zabiegał o spotkanie z przedstawicielami rządu, aby bezpośrednio przedstawić m.in. argumentację związaną z potencjalnym zagrożeniem przyszłych środków unijnych dla subregionu częstochowskiego.(PAP)
mtb/ mok/