REKLAMA

Autorzy legendarnych serii książek pozywają OpenAI, właściciela ChatGPT

Agata Wojciechowska2023-10-14 08:00redaktor
publikacja
2023-10-14 08:00

Ciekawe, czy gdy czytał pozew swoich prawników, nucił przy tym pieśni "Deszcze Castamere"? George R.R. Martin zdecydował się dołączyć do Johna Grishama i pozwać OpenAI, właściciela ChatGPT. Panowie stwierdzają, że naruszono ich prawa autorskie podczas szkolenia sztucznej inteligencji.

Autorzy legendarnych serii książek pozywają OpenAI, właściciela ChatGPT
Autorzy legendarnych serii książek pozywają OpenAI, właściciela ChatGPT
fot. STARMAX / starmaxinc.com / / BACKGRID UK

"Umysł zaś potrzebuje książek, podobnie jak miecz potrzebuje kamienia do ostrzenia, jeśli, oczywiście, ma zachować ostrość" - powiedział Tyrion Lannister w "Grze o tron". W tym jednak przypadku to AI uczy się, analizując ogromną ilość danych, które pozyskuje online. W pozwie autorzy zarzucają OpenAI, że ich twórczość została wykorzystana bez ich zgody w celu ulepszenia ChatGPT. Do skargi dołączyli się: Johnatan Franzen, Jodi Picoult i George Saunders. 

Sprawa trafiła do sądu federalnego na Manhattanie w stanie Nowy Jork i ma poparcie Gildii Autorów (związku zrzeszającego pisarzy). Z akt wynika, że oskarżono OpenAI o udział w "systematycznej kradzieży na masową skalę" - podaje BBC News. Zarzucono, że koncern otrzymał dane z książek chronionych prawem autorskim bez zgody autorów, a dowodem miało być m.in. bardzo dokładne streszczenie, które AI była w stanie dostarczyć. Zwrócono także uwagę na szerszą perspektywę - technologia zaczyna wypierać treści stworzone przez człowieka. 

Jak zapowiada rzecznik OpenAI, firma prowadzi "produktywne rozmowy z wieloma twórcami na całym świecie, w tym Gildią Autorów i współpracuje, aby zrozumieć i omówić ich obawy dotyczące sztucznej inteligencji. Jesteśmy optymistami, że będziemy nadal znajdować wzajemnie korzystne sposoby współpracy". 

To nie jedyne akcje skierowane przeciwko AI wykorzystującej dzieła. W lipcu komiczka Sara Silverman także podjęła działania prawne. Margaret Antwood i Philip Pullman napisali list otwarty, w którym wezwali firmy zajmujące się sztuczną inteligencją do wynagradzania ich za korzystanie z ich pracy.

Toczy się także sprawa dotycząca sztucznej inteligencji, która tworzy media w oparciu o podpowiedzi tekstowe. Artyści cyfrowi pozwali wówczas generatory przetwarzania tekstu na obrazy, tj. Stability AI i Midjournej, twierdząc, że działają wyłącznie dzięki przeszkoleniu na dziełach sztuki chronionych prawem autorskim.

OpenAI z Microsoftem i witryną programistyczną GitHub będą także musieli udowodnić przed sądem, czy wykorzystali bez zgody kod grupy ekspertów do szkolenia sztucznej inteligencji zwanej Copilot.

Czy pozew ma szansę na wygraną? Opinia prawnika Patricka Goolda z City University

Można współczuć autorom, ale jest mało prawdopodobne, aby pozew zakończył się sukcesem. Po pierwsze będą musieli udowodnić, ze ChatGPT skopiowało i powieliło ich pracę. 

Po drugie, przebija w pozwie obawa o to, że AI zabierze im miejsca pracy. Ale prawa autorskie nie są w stanie tego naprawić. Nie w nich należy szukać ratunku. Więcej dałoby, m.in. wsparcie, jakie koncerny zajmujące się AI, mogłyby udzielić sztuce. 

***

Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.

Źródło:

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla "Gazety Wrocławskiej", nagrywając dla Polskiego Radia i - ku zgorszeniu niektórych - kreując rzeczywistość w "Fakcie". Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie. Telefon: 502 924 211

Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (12)

dodaj komentarz
infinityhost
We 2 będą się nakręcać, że niesprawiedliwość się dzieje. Ależ mam ochotę zagonić ich do pracy.
infinityhost
A w polskiej bibliotece cyffowej jakieś filmy za darmo. To nie chodzi o to żeby wprowadzić chore amerykańskie rozwiązania tylko zostawić 70% tego jak jest, wbić mentalność amerykanów osobnikom polskim i dokonać niezbędnych poprawek.
infinityhost
Czemu oni nie są u siebie w Izraelu tylko żyją na koszt amerykanów?
infinityhost
Jeden po drugim robią "comming out"
and00
Następne zostaną pozwane wszystkie instytucje edukacyjne na świecie
:)))

Powiązane: Popkultura i pieniądze

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki