Uzbrojeni ludzie zaatakowali w niedzielę komisariat policji w dzielnicy Nor Nork w stolicy Armenii Erywaniu - poinformowały portale News.am i Armlur, powołując się na nagrania w mediach społecznościowych.


Według tych doniesień napastnicy wtargnęli do komisariatu policji, a w jego pobliżu eksplodował granat. Nie podano więcej szczegółów. Policja poinformowała, że jednostki specjalne ruszyły na miejsce zdarzenia. Atak został odparty przez siły bezpieczeństwa.
Jak podają armeńskie media, napastnicy mieli zamiar uwolnić członków organizacji Bojowe Bractwo, którzy są przetrzymywani na komisariacie po zatrzymaniu w niedzielę.
Ugrupowanie to sprzeciwia się przekazaniu kilku wsi w prowincji Tawush w Armenii do sąsiedniego Azerbejdżanu w ramach negocjowanego traktatu pokojowego między państwami po zajęciu przez Baku Górskiego Karabachu. W grudniu obie strony zgodziły się rozpocząć negocjacje w sprawie traktatu pokojowego. Jednak wielu mieszkańców przygranicznych regionów Armenii sprzeciwia się wysiłkom demarkacyjnym, postrzegając je jako wtargnięcie Azerbejdżanu na obszary, które uważają za swoje.
Dwaj napastnicy, którzy zostali ranni w niedzielnym ataku na komisariat trafili do szpitala. Trzeci został zatrzymany przez policję po krótkim starciu - poinformował Narek Sarkisjan, rzecznik MSW Armenii.
wr/ ap/