REKLAMA
WEBINAR

Wyciek danych z LinkedIn, warto zmienić hasło

Michał Kisiel2016-05-19 08:40analityk Bankier.pl
publikacja
2016-05-19 08:40

Serwis LinkedIn poinformował na oficjalnym blogu o pojawieniu się na czarnym rynku danych do logowania ponad 100 mln użytkowników. To prawdopodobnie efekt incydentu z 2012 roku, w którym do sieci trafiła mniejsza, bo licząca 6,5 mln haseł transza. Teraz przestępcy próbują upłynnić pozostałą część danych, proponując „promocyjną” stawkę.

Wyciek danych z LinkedIn, warto zmienić hasło
Wyciek danych z LinkedIn, warto zmienić hasło
/ materiały dla mediów

Oferta sprzedaży bazy danych użytkowników LinkedIn umieszczona została w jednym z serwisów w sieci Tor. Za 5 bitcoinów można kupić loginy i hasła do 117 mln kont. Prawdopodobnie dane pochodzą z wycieku, który miał miejsce w 2012 r. Wówczas do sieci przedostała się mniejsza partia danych, dotycząca 6,5 mln klientów platformy.

fot. / / FORUM

LinkedIn cztery lata temu zareagował na doniesienia o wycieku poufnych danych prosząc użytkowników, którzy znaleźli się na liście o zmianę hasła. Eksperci zajmujący się problemami bezpieczeństwa w sieci ostrzegali wówczas, że nie była to odpowiednia reakcja. Znacznie lepszym wyjściem byłoby wymuszenie resetu haseł dla wszystkich użytkowników. Teraz okazuje się, że mieli rację. We wpisie na oficjalnym blogu LinkedIn Cory Scott, Chief Information Security Officer, poinformował, że firma rozpoczęła akcję wymuszania zmiany haseł dla wszystkich użytkowników, którzy od 2012 r. nie zmienili swoich danych dostępowych.

Hasła klientów platformy dostępne są w formie wymagającej od kupującego nieco wysiłku. Zapisano je w postaci tzw. hashy, czyli po przetworzeniu przez jednokierunkową funkcję skrótu. LinkedIn w momencie wycieku danych w  2012 r. stosował algorytm SHA-1 bez tzw. soli. Oznacza to, że przestępcy mają stosunkowo łatwe zadanie – muszą dopasować kupione hashe do zgadywanego hasła w postaci czystego tekstu. Można to zrobić metodą prób i błędów, testując różne kombinacje znaków albo za pomocą tzw. tablic tęczowych zawierających wyniki funkcji skrótu dla najpopularniejszych ciągów znaków.

Jak donosi serwis „Krebs on Security”, spośród 117 mln haseł pochodzących z wycieku aż 2,2 mln stanowi grupa 50 najprostszych kombinacji. Na pierwszym miejscu znajduje się „123456”, które to hasło wybrało 750 tys. użytkowników. Na kolejnych pozycjach mieszczą się „linkedin” (172 tys.), „password” (144 tys.) i „123456789” (94 tys.).

Użytkownicy LinkedIn, zwłaszcza o dłuższym stażu w serwisie, powinni zmienić hasło. Jeśli stosowaliśmy takie same dane do logowania w innych serwisach, warto zaktualizować dane również na innych kontach, najlepiej stosując unikalne hasło w każdym przypadku. LinkedIn daje także możliwość uruchomienia drugiego stopnia zabezpieczeń w postaci jednorazowych haseł SMS.

Źródło:
Michał Kisiel
Michał Kisiel
analityk Bankier.pl

Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z psychologią finansów, analizuje, jak płacą i zadłużają się Polacy. Doktor nauk ekonomicznych, zwolennik idei społeczeństwa bez gotówki. Pomysłodawca finansowego eksperymentu "2 tygodnie bez portfela", w ramach którego banknoty i karty płatnicze zamienił na smartfona.

Tematy
Najlepsze konta firmowe dla nowoczesnego biznesu

Najlepsze konta firmowe dla nowoczesnego biznesu

Komentarze (10)

dodaj komentarz
~ArHiVer
Po co zakładacie jak nietomni konta gdzie popadnie? LinkedIn może w USA działa na rynku pracy w szukaniu zatrudnienia. W Polsce to niestety coś w rodzaju Felsa, z tym że chwalicie się wykształceniem i karierą-nic tylko wziąć i kraść Wasze dane!
~Marysia
A ja mam konto w Getin Noble banku i mi nic nie wycieka.
~autor
Nadal Leszek płaci za taki żenujący spam i swoją antyreklamę?
~tak_tylko
W takich kupowych serwisach zawsze mam QWERTY a do emaila 10 przypadkowych znaków. Po co to chronic w ogole?
~niepelnosprawny_org
np. blokada po 10 próbach nieudanego logowania czy coś, tak w ogóle jak to zrobili?
~niepelnosprawny_org
jeszcze znak specjalny

Powiązane

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki