Zdaniem gazety Parafianowicz to jeden z najbardziej wpływowych ludzi w Polsce. Jako wiceminister finansów, generalny inspektor kontroli skarbowej, generalny inspektor informacji finansowej oraz pełnomocnik rządu do spraw nieprawidłowości finansowych na szkodę Polski i Unii Europejskiej nadzoruje walkę z przestępstwami finansowymi. Tymczasem Parafianowicz już po objęciu urzędu otrzymywał wynagrodzenie z Polskiej Telefonii Cyfrowej - właściciela sieci Era GSM. Wynikało to z umowy o zakazie konkurencji, gdyż Parafianowicz zajmował wcześniej kierownicze stanowisko w firmie.
Jak pisze "Rzeczpospolita", z oświadczenia majątkowego wiceministra wynika, że w zeszłym roku otrzymał 76 tysięcy złotych. Ile dostał w tym roku - nie wiadomo. Z nieoficjalnych informacji wynika, że łącznie otrzymał nie mniej niż 300 tysięcy złotych.
Wiceminister uważa, że nie ma tu konfliktu interesów. "Rzeczpospolita" twierdzi, że Andrzej Parafianowicz jest dobrym znajomym szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztofa Bondaryka, który według "Gazety Wyborczej" też otrzymywał pieniądze od PTC.
"Rzeczpospolita"/IAR/Siekaj/dabr
Źródło:IAR
