UniCredit, który po kilku latach wraca do Polski ze swoim oddziałem, chce mieć pełną ofertę dla klientów indywidualnych, biznesowych i korporacyjnych, z szeroką paletą produktów inwestycyjnych i segmentem usług BAaS - poinformowali przedstawiciele banku. Przychody mają docelowo pochodzić z trzech źródeł.


"Zakładamy w trzyletnim planie, że nasze przychody będą pochodzić z trzech głównych źródeł, w proporcji po 1/3 każde. Po pierwsze przychody z części banking as a service (BAaS), druga część to przychody z segmentu dużych firm, a trzecia to klienci indywidualni i małe firmy" - powiedział Wojciech Sobieraj, prezes Vodeno i szef rady nadzorczej UniCredit NV/SA.
"W naszej ocenie motorem rozwoju dla całego polskiego segmentu bankowego, w tym dla UniCredit, musi być bankowość dla dużych i średnich firm. Sektor bankowy w Polsce, żeby pchnąć duże inwestycje, musi rosnąć. Każdy nowy gracz z kapitałem, który chce zaistnieć i inwestować, powinien być mile widziany, chociaż konkurencja w sektorze bankowym na pewno wzrośnie" - dodał.
Grupa UniCredit to paneuropejski uniwersalny bank z aktywami na poziomie 880 mld euro aktywów. Ma ponad 15 mln klientów, w tym około 1 mln firm. Chwali się silną pozycję m.in. we Włoszech, w Niemczech, Austrii i Europie Środkowo-Wschodniej.
W 2016 roku z powodu trudnej sytuacji finansowej włoski bank zdecydował się sprzedać akcje Banku Pekao i wycofać z naszego kraju. Obecnie UniCredit wchodzi z powrotem do Polski.
"Grupa UniCredit chce być nowoczesnym europejskim bankiem z pełną ofertą dla klientów indywidualnych, biznesowych i korporacyjnych. Polska ma być kluczowym centrum innowacji i filarem ekspansji paneuropejskiej UniCredit" - powiedział Sobieraj.
Przedstawiciele banku przyznają, że wycofanie się przez UniCredit z Polski i Turcji było strategicznym błędem.
"Nie można budować europejskiego banku bez obecności na tych dwóch rynkach. Jak mówi prezes Grupy UniCredit Andrea Orcel, Europa potrzebuje banków zdolnych wspierać każdą gałąź przemysłu i rozwój naszego kontynentu, tak abyśmy stanowili blok gospodarczy, który może dorównać Stanom Zjednoczonym i Chinom" - powiedział Wojciech Sobieraj.
W 2025 roku UniCredit przejął za 1,5 mld euro zarówno firmę technologiczną Vodeno, która oferuje usługi typu banking as a service ((BaaS, dostarczanie usług finansowych firmom pod ich własnym logotypem dla firm niebankowych), jak i zarejestrowany w Belgii bank Aion. Obecnie UniCredit planuje wykorzystać potencjał platformy embedded finance Vodeno w całej grupie.
W ocenie przewodniczącego rady nadzorczej UniCredit NV/SA banki w Polsce nie są już tak innowacyjne jak lubią o sobie opowiadać, a klienci chcą i oczekują zmian. To założenie stało u podstaw decyzji, by stworzyć nad Wisłą nowoczesny bank skupiający w sobie zarówno podejście typowe dla fintechów, jak i dla dużych uniwersalnych banków.
Obecnie UniCredit w Polsce ma 11 oddziałów w Warszawie, Gdańsku, Szczecinie, Bydgoszczy, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach i w Krakowie.
"Zakładamy, że do końca 2026 roku otworzymy jeszcze 29 kolejnych placówek i będziemy ich mieli łącznie 40, m.in. na ścianie wschodniej, w Białymstoku, Lublinie i w Rzeszowie. Uważamy, że 40 placówek to będzie optymalna wielkość sieci w kraju" - powiedział Wojciech Sobieraj.
UniCredit, obok sprawdzonych od lat rozwiązań typu darmowe prowadzenie konta dla klientów indywidualnych i firmowych w wersji standard, darmowych przelewów w Unii Europejskiej czy darmowych wypłat gotówki z bankomatów na całym świecie, chce też proponować szeroką ofertę rozwiązań inwestycyjnych.
Polski oddział UniCredit oferuje 2800 lokalnych i globalnych rozwiązań inwestycyjnych z 15 rynków w swojej aplikacji.
Bank zapowiada najniższe prowizje (0,15 proc. dla polskiego rynku i 0,03 proc. dla zagranicznego), z kwotą minimalną 4 zł za transakcję. Oferta dotyczy m.in. zakupu akcji spółek na warszawskiej giełdzie. Wojciech Sobieraj zapowiedział uruchomienie w najbliższym czasie kont IKE i IKZE.
"Chcemy mocno rozwinąć international desk i bazować na dobrych kontaktach grupy UniCredit z przedsiębiorcami w innych krajach. Chcemy budować się w oparciu m.in. o Austrię, Włochy, Czechy czy Niemcy" - powiedział.
"Będziemy też mieli ofertę ubezpieczeniową, ona wejdzie pewnie w styczniu lub lutym 2026 roku. Szukamy partnera, który będzie nim nie tylko w Polsce, ale na różnych innych rynkach" - dodał.
Obecnie kapitał banku UniCredit w Belgii, którego oddział funkcjonuje w Polsce, to 200 mln euro. Jak poinformował Wojciech Sobieraj, będzie on dokapitalizowany kwotami po 100 mln euro kwartalnie lub raz na pół roku, w zależności od tempa rozwoju. (PAP Biznes)
pr/ gor/























































