REKLAMA

Trump czeka na telefon od Xi. Międzynarodowy do Chin jednak milczy

2025-04-11 17:50
publikacja
2025-04-11 17:50

Administracja USA chce, by Chiny wystąpiły o rozmowę z prezydentem Donaldem Trumpem, aby zażegnać wojnę handlową, lecz Pekin konsekwentnie tego odmawia - podała w piątek stacja CNN. Ludzie Trumpa też odmawiają wykonania pierwszego ruchu, twierdząc jednocześnie, że to Chiny wybrały eskalację konfliktu.

Trump czeka na telefon od Xi. Międzynarodowy do Chin jednak milczy
Trump czeka na telefon od Xi. Międzynarodowy do Chin jednak milczy
/ Biały Dom

Jak podaje CNN, jeszcze w czwartek administracja Trumpa ostrzegała w prywatnych rozmowach Chińczyków przed podejmowaniem działań odwetowych za podwyższenie przez władze USA ceł na chińskie towary. Amerykanie mieli też przekazać, że przewodniczący ChRL Xi Jinping powinien zwrócić się o rozmowę telefoniczną z Trumpem. Zamiast tego kilka godzin później Chiny ogłosiły swój odwet, podwyższając stawkę celną dla towarów z USA do 125 proc.

Podobna dynamika w kontaktach USA z Chinami miała istnieć od dwóch miesięcy: Waszyngton komunikuje Pekinowi, że Xi powinien zainicjować rozmowę z Trumpem, ale Pekin konsekwentnie odmawia. Jak odnotowuje CNN, jednym z powodów - zdaniem przedstawicieli administracji - jest to, że chiński przywódca nie chce być postrzegany jako słaby, robiąc pierwszy krok. Jednocześnie amerykańscy oficjele wykluczają wyciągnięcie ręki do Pekinu jako pierwsi, bo ich zdaniem to Chiny zdecydowały się na eskalację, odpowiadając odwetem na cła Trumpa.

Mimo to w ostatnich dniach Trump kilkakrotnie otwarcie wyrażał nadzieję na zawarcie układu z Chinami, a także przekonanie, że tego samego chce Pekin. Mówił jednak, że Chińczycy są dumnym narodem, a Xi dumnym przywódcą i "nie wiedzą jak się do tego zabrać". Wcześniej sugerował, przekazując to rzeczniczce Białego Domu, że byłby "bardzo łaskawy", gdyby Chiny podjęły rozmowy handlowe.

Według CNN, Trump ma wizję zawarcia z Pekinem "wielkiego układu", obejmującego nie tylko redukcję deficytu handlowego, lecz także sprawy przemytu fentanylu do USA oraz sprzedaży TikToka. Trump przyznał jednak, że po nałożeniu przez niego ceł, temat zgody ChRL na sprzedaż aplikacji upadł, mimo że strony miały być jego zdaniem bliskie porozumienia.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ ap/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (11)

dodaj komentarz
mirek6504
USA to obraz bez żadnego postępu to obraz prymitywizmu to obraz brudu smrodu nędzy I rozpaczy jest dużo artykułów o USA ale każdy wie że to jest już skansen gospodarczy i polityczny ,,,
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
krachsonn
Chiny walczą o życie. USA walczą o zachowanie dominacji.
To Xi zadzwoni. A Trump może odbierze a może nie.
harrytracz odpowiada krachsonn
Pierwszy to zadzwoni Zełeński. W słuchawce usłyszą: DEJ
krachsonn
Co za artykuł. Na razie to Xi błaga o pomoc Unię Europejską. Gluchy był i jest na wojnę w Ukrainie a teraz żebrze.
Jeszcze napiszcie, że Trump do toalety z telefonem chodzi.
roza_von_tusk
Tak się kończy gospodarka w której władze przejmuje ekipa która przez 2000 tyś lat nie potrafiła stworzyć własnej państwowości.
pstrzezek
USA podniosła cła na Chiny 4 krotnie aż do 140% ale oficjalny przekaz z USA brzmi: "to Chiny wybrały eskalację konfliktu" Komedia
bankiersantiago
Kryzys amerykańskiej gospodarki i dolara 50 lat temu nazwano "kryzysem naftowym". Arabowie siedzący na ropie dowiedzieli się od Prezydenta Nixona, że dolar nie będzie wymieniany na złoto, i że za swoją ropę dostaną papierki. Zażądali więcej papierków. Amerykańską receptą na rozwiązanie tamtego kryzysu i ratowanie USA Kryzys amerykańskiej gospodarki i dolara 50 lat temu nazwano "kryzysem naftowym". Arabowie siedzący na ropie dowiedzieli się od Prezydenta Nixona, że dolar nie będzie wymieniany na złoto, i że za swoją ropę dostaną papierki. Zażądali więcej papierków. Amerykańską receptą na rozwiązanie tamtego kryzysu i ratowanie USA przed upadkiem, była polityka ping-pongowa i zatrudnienie chińskich niewolników, do ratowania dolara i amerykańskiej gospodarki.Kissinger obudził smoka. 50 lat minęło. Czy smok zadzwoni i znów pomoże ratować dolara i amerykańską gospodarkę? Nie sadzę. Wiedza, to potęgi klucz. Gdyby doradcy obecnego prezydenta USA przeczytali np. książkę P.Khanna "THE FUTURE IS ASIAN Commerce, Conflict, and Culture in the 21st Century", to wiedzieliby, że jak się jest petentem , który przychodzi prosić o pomoc, to nie zaczyna się rozmów od kopnięcia w drzwi. Trump będzie musiał zjeść własny narcyzm i przeprosić Cesarza, żeby zaprosić go do rozmów. Jeżeli tego nie zrobi, to rozmów nie będzie.
Mylenie marzeń z realiami będzie chyba wyznacznikiem tej prezydentury.
pstrzezek odpowiada bankiersantiago
„Mylenie marzeń z realiami będzie chyba wyznacznikiem tej prezydentury” podobnie jak mylenie przyczyny ze skutkiem. Co jest ulubioną zabawą narcystycznych dyktatorów
harrytracz
W przeciwieństwie do tęczowej UE, Chiny mogą sobie pozwolić na wojnę celną.
Ursula jest za słaba, dlatego tańcuje jak jej Trump zagra. Xi widocznie nie zamierza.
Prędzej Chiny przebudują swój międzynarodowy handel w Azji i się dostosują, niż zakrętkowa Unia. UE może co najwyżej wołać Mercosur na pomoc.
Pamiętajmy, że
W przeciwieństwie do tęczowej UE, Chiny mogą sobie pozwolić na wojnę celną.
Ursula jest za słaba, dlatego tańcuje jak jej Trump zagra. Xi widocznie nie zamierza.
Prędzej Chiny przebudują swój międzynarodowy handel w Azji i się dostosują, niż zakrętkowa Unia. UE może co najwyżej wołać Mercosur na pomoc.
Pamiętajmy, że każde cło może zostać w każdej chwili zawieszone lub nałożone...
Nawet jeżeli bilans handlowy USA poprawi się o kilka procent w wyniku nakładania/odwieszania/renegocjacji celnej to suma summarum warto było zgrywać nieobliczalnego wariata i - pozornie w mediach - robić z siebie pośmiewisko.

Powiązane: Wojna handlowa Chiny-USA

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki