
Rynek pracownika sprzyja myśleniu nie tylko o zmianie stanowiska, ale i branży, w jakiej do tej pory się pracowało. Co dziesiąty badany chciałby zmienić prawie wszystko, wynika z najnowszego badania przygotowanego przez Provident Polska.
Choć Polacy są dość zadowoleni ze swoich zarobków i z wykonywanej pracy, w wolnym czasie przeglądają ogłoszenia, wysyłają CV, a czasami chodzą na rozmowy kwalifikacyjne. Być może wiąże się to z trudnościami w wynegocjowaniu podwyżek, jeden na dziesięciu pracowników spotkał się z odmową przyznania podwyżki mimo starania się o nią.
Zadowolenie czy ucieczka z pracy
Na zlecenie firmy pożyczkowej Provident zbadano, jak prezentuje się zadowolenie z pracy kobiet i mężczyzn. Częściej kobiety są usatysfakcjonowane swoimi warunkami zatrudnienia oraz lepiej oceniają swoje relacje z przełożonym.

– Kobiety generalnie deklarują większe zadowolenie z pracy niż mężczyźni, ale na bardzo ogólnym poziomie. Wobec szczegółowych atrybutów pracy są bardziej krytyczne niż ich koledzy. Kobiety też rzadko bywają letnie w swoich ocenach, cechuje je albo silnie wyrażana aprobata, albo mocny krytycyzm. Mężczyźni nie odnoszą się tak emocjonalnie do pracy, podnosząc głównie jej ekonomiczny aspekt – komentuje wyniki badania Karolina Łuczak z biura prasowego Providenta.
Czy za niezadowoleniem idzie myśl o zmianie pracy? Co drugi ankietowany w badaniu w ciągu ostatniego półrocza przeglądał oferty pracy. Niekoniecznie przekładało się to na faktyczne podjęcie prób zmiany miejsca zatrudnienia - tylko 20 proc. badanych zdecydowało się wysłać CV w odpowiedzi na znalezioną ofertę. Jeszcze mniejsza grupa (14 proc.) dotarła na rozmowę kwalifikacyjną.

Podwyżka? Nie dla wszystkich
Respondenci pozytywnie oceniają wysokość swojego wynagrodzenia na tle średniej rynkowej. Większość uważa, że wysokość ich płac jest podobna do innych zatrudnionych w tym samym obszarze. Płeć nie jest w tym kryterium różnicującym wynik.
Jednocześnie 63 proc. ankietowanych pochwaliło się, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy otrzymało podwyżkę. Co drugi zaczął zarabiać więcej z inicjatywy pracodawcy, daleko mniejsza grupa (13 proc.) uzyskała podwyżkę pensji wskutek podjętej przez siebie inicjatywy. Średnio co dziesiąty pytany spotkał się z odmową podwyżki, mimo że o nią wnioskował.

– Kobiety odczuwają wyraźnie silniejszy stres, kiedy muszą zawalczyć np. o swoją pensję mimo deklarowanych dobrych relacji z przełożonym. Być może dlatego otrzymywane podwyżki u kobiet częściej są „gestem” przełożonego, u mężczyzn wychodzą z ich własnej inicjatywy – komentuje wyniki Karolina Łuczak z Providenta.
– Mężczyźni są sprawczy w swoich działaniach i dążą prosto do obranego celu. Deklarują, że jasno wiedzą, co mają zrobić, by odnieść sukces, czują się bezpiecznie w swoim miejscu pracy i nie boją się sięgać po więcej, co być może jest powodem delikatnie częstszych awansów, jakimi mogą się pochwalić – uzupełnia Karolina Łuczak z Providenta.
38 proc. kobiet i 36 proc. mężczyzn nie przyznano w ciągu ostatnich 12 miesięcy podwyżki. Jakie były przyczyny odmowy? Dla większości był to niewystarczający budżet w firmie (33 proc.).
Jawność wynagrodzeń
Choć dość często przez rządzących podnoszony jest temat jawności wynagrodzeń, okazuje się, że Polacy mają podzielone zdania. Średnio co trzeci respondent chciałby znać widełki wynagrodzeń nie tylko na swoim, ale na wszystkich stanowiskach w firmie. Podobnie liczna grupa (34 proc.) odpowiada, że jawność wynagrodzeń nie jest dla niej ważna.
Niechętni wobec ujawniania stawek wynagrodzenia częściej byli mężczyźni niż kobiety (odpowiednio 37 i 30 proc. wskazań). Jeszcze mniejszą otwartością wykazujemy się, gdy jawność miałaby dotyczyć stawek wynagrodzenia konkretnych osób w firmie - taki pomysł podoba się 17 proc. ankietowanym.
A może zacząć wszystko od nowa?
Blisko 4 na 10 ankietowanych deklaruje, że gdyby mogło jeszcze raz od początku pokierować swoją karierą, zmieniłoby wiele rzeczy. Tylko co dziesiąty chciałby zmienić prawie wszystko. Jeszcze mniejsza jest grupa, która nie zmieniłaby niczego (9 proc.).

Polacy przy podjęciu decyzji o zmianie rozważaliby inny zawód lub stanowisko – tak wskazywała co druga osoba. Natomiast co czwarta chciałaby zmienić branżę, a 27 proc. myśli jedynie o zmianie firmy.
Co trzeci Polak zapytany, czy w perspektywie 10 lat chciałby wykonywać ten sam zawód, odpowiada, że raczej tak. Natomiast 24 proc. Polaków jest zdania, że w perspektywie dekady chciałoby zajmować się zupełnie czymś innym.
- Gdy mówimy o zmianach życiowych i pytamy wprost o deklaracje na ten temat, kobiety wskazują zmiany miejsca pracy przy jednoczesnym pozostaniu przy swoim zawodzie, mężczyźni częściej mówią o całkowitym przekwalifikowaniu się – uzupełnia Karolina Łuczak z Providenta.
