Ten duży segment rynku, jakim są odnawialne źródła energii, powinien być zcentralizowany w resorcie tworzącym regulacje związane z energią - poinformował dziennikarzy minister energii Miłosz Motyka. Dodał, że na pewno będzie o tym dyskusja w rządzie. Obecnie departament OZE znajduje się w MKiŚ.
We wtorek Motyka pytany w Świerku przez dziennikarzy o to, czy uda się przesunąć OZE do jego ministerstwa, odparł, że o to apeluje branża odnawialnych źródeł energii.
Uważamy, że ten duży segment rynku, jakim są odnawialne źródła energii, powinien być zcentralizowany w resorcie tworzącym regulacje związane z energią i stoimy na takim stanowisku - rozumiemy te apele, na pewno będziemy o tym dyskutowali także w rządzie - powiedział szef ME.
Dodał natomiast, że nie ma jeszcze ustawy o działach.
"A póki nie ma ustawy, jesteśmy zobligowani do tego, żeby działać w ramach jednego rządu i ja się na tę współpracę (z MKiŚ - PAP) cieszę. Ja na nią liczę i wierzę, że ona będzie szybka i dynamiczna, bo polska energetyka, polska gospodarka na te projekty ustaw po prostu nie może czekać" - podkreślił.
Dodał, że szczególnie projekt dot. morskiej energetyki wiatrowej jest "niebawem do położenia na stałym komitecie Rady Ministrów".
28 lipca przy okazji prezentacji projektu aktualizacji Krajowego planu w dziedzinie energii i klimatu do 2030 r. (KPEiK) minister klimatu Paulina Hennig-Kloska powiedziała, że bardzo się cieszy, że departament OZE pozostaje w jej ministerstwie i że wbrew różnym opiniom uważa, że to jest bardzo dobry rozdział obowiązków. Zaznaczyła, że nie ma zgody klubu parlamentarnego Polska 2050, żeby zmienić w ustawie działowej ten podział.(PAP Biznes)
jz/ ana/
