Analitycy DM BDM, w raporcie z 15 lutego, podnieśli rekomendację dla Seleny do "kupuj" z "trzymaj", jednocześnie obniżając cenę docelową do 18,8 zł z 22,3 zł.
"Obecnie kapitalizacja spółki wynosi 343 mln zł vs ponad 500 mln zł jeszcze w II kw. 2015 r. Oceniamy, że rynek zbyt mocno przereagował negatywne czynniki. Szacujemy, że raportowana EBITDA w 2015 roku przekroczy 80 mln zł (przy saldzie pozostałej działalności na -17 mln zł). EV obecnie kształtuje się na poziomie 506 mln zł (uwzględniając 60 mln zł długu na finansowanie objętych obligacji). W 2016 roku zakładamy niewielką poprawę do 84 mln z; (konserwatywnie przyjmujemy w scenariuszu bazowym dalsze spadki sprzedaży na rynkach wschodnich mimo że ciągną się już od I kw. 2014 r.)" - napisano w raporcie.
Analitycy DM BDM uważają, że Selena jest relatywnie tanio wyceniana.
"Uważamy, że w średnim terminie spółka może stawiać sobie ambitniejsze cele, biorąc pod uwagę podejmowane działania i rezerwy po stronie kosztowej w skali grupy, które dają naszym zdaniem szansę na poprawę rentowności (lepszy mix produktowy, większy nacisk na R&D, implementacja systemu ERP, ograniczanie ryzyka rynku rosyjskiego i powiązanych). Zwracamy uwagę, że biorąc pod uwagę historyczne wskazania EV/EBITDA spółka wyceniana jest relatywnie tanio, a na rynku znajdują inwestorzy gotowi płacić za spółki z branży materiałów budowlanych nawet 9xEBITDA (wezwanie na Ferro)" - napisali.
Autorzy raportu prognozują, że w 2015 r. Selena uzyskała 24,4 mln zł zysku netto, 56,4 mln zł EBIT, 81,8 mln zł EBITDA oraz 1 mld zł przychodów. W 2016 r. prognoza zysku netto to 38 mln zł, EBIT 57,4 mln zł, EBITDA 83,3 mln zł oraz 995 mln zł przychodów.
Raport wydano przy kursie 15 zł, a w czwartek ok. 10.30 wynosił on 15,76 zł. (PAP)
pud/ ana/






















































