REKLAMA

Branża AGD ma problem. Sprzedaż i produkcja ciągle spadają

2022-08-30 07:12
publikacja
2022-08-30 07:12

Branża AGD nie liczy w tym roku na wzrost produkcji. Walczy o to, by spadek był jak najmniejszy - czytamy we wtorkowym wydaniu „Dziennika Gazety Prawnej".

Branża AGD ma problem. Sprzedaż i produkcja ciągle spadają
Branża AGD ma problem. Sprzedaż i produkcja ciągle spadają
fot. Srdjan Zivulovic / / Reuters

Wtorkowa "DGP" powołując się na nowe dane Głównego Urzędu Statystycznego podkreśla, że w lipcu z taśm polskich fabryk artykułów gospodarstwa domowego zjechało w sumie 1,45 mln sztuk sprzętu, o 30 proc. mniej niż przed rokiem. Jak dodaje, po siedmiu miesiącach produkcja jest o ponad 17 proc. mniejsza niż w podobnym okresie 2021 r. Po sześciu miesiącach spadek sięgał 15 proc., a po pięciu – 12,5 proc.

Gazeta podkreśla, że zdaniem ekspertów przed branżą kolejne dwa słabe kwartały. "Tym samym cały rok może zamknąć się gorzej niż 2021 r. Wówczas w kraju wytworzono łącznie 35 mln urządzeń, w tym 27 mln sztuk dużego AGD" - czytamy.

"DGP" zaznacza, że dostęp do komponentów przestał być już problemem dla sektora. "Firmy zgromadziły bowiem ich zapas. W tej chwili wyzwaniem jest hamujący popyt na głównych rynkach Europy Zachodniej, w tym m.in. we Francji, Włoszech i w Wielkiej Brytanii" - mówi "DGP" prezes APPLiA Polska, ogólnopolskiego związku producentów AGD Wojciech Konecki. Dodaje, że na eksport wysyłane jest ponad 85 proc. produkcji.

Gazeta zwraca uwagę, że od czerwca notowany jest również spadek popytu w kraju. "W czerwcu spadek w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. wyniósł 2 proc. W lipcu było to już 15 proc. Od stycznia do lipca sprzedano u nas 3,9 mln sztuk dużego AGD – tyle samo co przed rokiem" - czytamy.

"Zapewne jest to związane częściowo z inflacją: konsumenci początkowo redukowali oszczędności gotówkowe, kupując sprzęt AGD, jednak w miarę narastania niepewności finansowej zaczęli ostrożniej wydawać swoje zasoby. Również wzrost cen kredytu i krach na rynku deweloperskim przyczyniły się do spadku zakupów. Podejrzewam również, że detaliści także przestali powiększać swoje zapasy. Z niepokojem patrzę na kolejne miesiące, które zwykle były u nas szczytem sezonu" – podkreśla Konecki.

Dziennik podkreśla, że każde nowe mieszkanie to przynajmniej pięć sztuk sprzedanego sprzętu z kategorii dużego AGD. "Jak wynika z danych Tabelaofert.pl i redNet Consulting w II kw. na sześciu największych rynkach sprzedano 8,9 tys. mieszkań. To wynik prawie o połowę gorszy niż rok wcześniej" - zauważa gazeta.

"DGP" zaznacza również, że ostatnie wyniki dotyczące sprzedaży detalicznej też nie pozostawiają złudzeń. "W lipcu, w cenach stałych była w sklepach z meblami i sprzętem RTV-AGD o 5,3 proc. niższa niż w tym samym czasie 2021 r. Sieci handlowe przyznają, że sprzedaż spadła, ale pod koniec pierwszego półrocza zawsze ona wyhamowuje w związku z tym, że kończą się remonty w domach" – czytamy w gazecie.

"Specjaliści dodają jednak, że osłabł czynnik, który od marca do wakacji napędzał popyt w sektorze. Chodzi o dodatkowych konsumentów z Ukrainy. Optymizmem nie napawają też opublikowane niedawno najgorsze w historii wyniki badań koniunktury konsumenckiej GUS. Dlatego branża już wie, że nie poprawi wyniku zeszłorocznego. Przynajmniej pod względem liczby sprzedanych sztuk. Wartościowo rynek ma szansę na wzrosty. Prócz podwyżek cen wpływ na to ma wzrost sprzedaży bardziej energooszczędnych i zaawansowanych technologicznie, czyli droższych, urządzeń" - podkreśla "DGP". (PAP)

ero/ pat/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (8)

dodaj komentarz
emilia_grabowka
Ludzie oszczędzają na czym mogą. Sama miałam plany na kilka nowych sprzętów, ale ostatecznie kupiłam tylko roombę, aby już nie musieć odkurzać. Inne urządzenia kupię może w następnym roku
bha
Cóż... z zadłużanego coraz mocniej od lat, coraz szerzej pustego, portfela, konta, debetu większości % osób i Salomon w końcu więcej nie naleje!!!. Jaki dominuje od lat rynek zatrudnienia, pracy, płacy i stawek takie i coraz mniejsze i ograniczone możliwości zakupowe ludzi. Bo tak prawdę mówiąc to z czym mają w większości % ludzie Cóż... z zadłużanego coraz mocniej od lat, coraz szerzej pustego, portfela, konta, debetu większości % osób i Salomon w końcu więcej nie naleje!!!. Jaki dominuje od lat rynek zatrudnienia, pracy, płacy i stawek takie i coraz mniejsze i ograniczone możliwości zakupowe ludzi. Bo tak prawdę mówiąc to z czym mają w większości % ludzie szaleć na zakupach może z tymi od wielu lat Niby coraz szybciej rosnącymi???? i niby coraz godniejszymi??? dla wszystkich zarobkami pensja mi i dochodami. Zejdźmy z chmur może na ziemię!!!!!!!. Niestety
emulgator
Produkcja szmelcu co sie psuje po 2 latach spada? Lodówka z fifi sie nie chce sprzedawać? łola boga
wilkzmarszalkowskiej
słowo klucz: "w tym roku". A jak wygląda trend kilkuletni? To nie jest tak, że w czasie pandemii były rekordowe wzrosty a teraz to po prostu normalnieje?
szprotkafinansjery
Oczywiście, że tak jest.
trolley
Czy przez "normalnieje" masz na myśli największy kryzys energetyczny w Europie od lat 70' a wielu mówi że od wojny? Ludzie na zachodzie (podstawowa klientela na sprzęt ) przestają płacić rachunki za energię bo ich nie stać więc chyba logiczne że to raczej nie jest dobry moment na kupowanie AGD.
ogon111
To proste, muszą producenci AGD produkować takie rzeczy co się szybciej psują, najlepiej zaraz po gwarancji to nie będą mogli martwić się o produkcje
emk6
najlepiej jakby wprowadzili spec ustawe - stan wyjatkowy niedzialania gwarancji. Wtedy gwarancja do bramy i sie nie znamy. Problem z nadprodukcja by sie rozwiazal.

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki