W czasie wizyty przywódcy Chin Xi Jinpinga w Arabii Saudyjskiej oba kraje podpisały szereg strategicznych umów, w tym z udziałem koncernu Huawei, którego ekspansja w regionie Zatoki Perskiej wywołuje obawy w USA – podała w czwartek agencja Reutera.


Xi spotkał się w czwartek w Rijadzie z królem Arabii Saudyjskiej Salmanem bin Abd al-Azizem al-Saudem oraz jego synem, następcą tronu, księciem Mohammedem bin Salmanem. Oba kraje zawarły porozumienie o wszechstronnym partnerstwie strategicznym – przekazała saudyjska agencja prasowa SPA, nie podając szczegółów dotyczących treści tej umowy.
Rijad poinformował też o podpisaniu listu intencyjnego z chińską firmą Huawei Technologies w sprawie usług chmurowych i budowy centrów wysokich technologii w saudyjskich miastach. Porozumienie uzgodniono, mimo że USA przestrzegały sojuszników w Zatoce Perskiej przed używaniem technologii tego chińskiego koncernu ze względów bezpieczeństwa – podkreśla Reuters.
Chiny w końcu przerywają milczenie ws. rezerw złota. Ale wielka zagadka pozostaje nierozwikłana
Po raz pierwszy od ponad trzech lat bank centralny Chin zaraportował wzrost rezerw złota. Zmiana jest jednak zdecydowanie mniejsza niż w 2009 r. i 2015 r., gdy Chińczycy przerywali wieloletnie "złote milczenie". Nie wyjaśnia również wielkiej zagadki ostatnich miesięcy, czyli gdzie podziało się przeszło 300 ton "królewskiego metalu".
Chińskie i saudyjskie firmy zawarły również 34 umowy dotyczące inwestycji, między innymi w branży zielonych energii, IT, usług w chmurze, transportowej i budowlanej – przekazała SPA. Agencja nie podała wartości umów, ale wcześniej zapowiadała podpisanie porozumień wartych 30 mld dolarów.
Xi przyleciał do Arabii Saudyjskiej w środę i – jak oceniały stacja CNN i agencja AFP – został tam przywitany z większą pompą niż prezydent USA Joe Biden podczas swojej lipcowej wizyty. Według mediów jest to wyraźny sygnał dla Waszyngtonu, który skrytykował zbliżenie Rijadu z Pekinem.
Podczas trzydniowej wizyty na Bliskim Wschodzie przywódca Chin spotka się też z przywódcami innych krajów regionu i weźmie udział w szczycie Rady Współpracy Zatoki Perskiej.
Stosunki między Arabią Saudyjską a Stanami Zjednoczonymi są ostatnio bardzo napięte, ponieważ Waszyngton oskarża Rijad o łamanie praw człowieka. Ponadto grupa OPEC+, której nieformalnym przywódcą jest to królestwo, obniżyła ostatnio produkcję ropy mimo zabiegów USA o zwiększenie podaży surowca z uwagi na zakłócenia na rynkach wywołane inwazją Rosji na Ukrainę.
Przeczytaj także
Arabia Saudyjska jest największym na świecie eksporterem ropy, a Chiny są jej najważniejszym klientem i odbiorcą jednej czwartej saudyjskiego eksportu. Pekin zabiega intensywnie o rozwój współpracy z eksporterami surowców energetycznych. Teraz, ze względu na wojnę na Ukrainie i zawirowania na rynkach surowców kopalnych, robi to ze zdwojoną energią - oceniała AFP.(PAP)
anb/ tebe/