Umiarkowane wzrosty głównych indeksów przy niskich obrotach i całkiem pokaźna grupa spółek bijących roczne maksima – to krajobraz środowego przedpołudnia na warszawskim parkiecie.


Do godziny 11:55 wartość obrotów na GPW nie przekroczyła 200 milionów złotych. Za to aż 18 spółek wyznaczyło roczne maksima przy zaledwie pięciu walorach osiągających roczne minima.
Wśród blue chipów negatywnie wyróżniały się akcje PGE, które taniały o prawie 2% i były najaktywniej handlowanym papierem na warszawskiej giełdzie. Przyczyną spadku była prawdopodobnie informacja ze spółki, która po wtorkowej sesji poinformowała o przesunięciu terminu publikacji raportu kwartalnego z 6 na 31 sierpnia. Powodem opóźnienia są „przesłanki do przeprowadzenia przez PGE testów na utratę wartości aktywów”.
Znacznie lepsze wiadomości nadeszły z ING Banku Śląskiego, który pozytywnie zaskoczył wynikami za drugi kwartał. Zysk netto był o 22% wyższy niż rok temu i o 20% wyższy od mediany oczekiwań analityków. Akcje Banku Śląskiego drożały o ponad 3%, ale przy stosunkowo niskich obrotach.
Dobre nastroje mieli też akcjonariusze Ciechu, którego notowania systematycznie poprawiają 6-letnie maksima. Rano za akcję chemicznej spółki płacono nawet 76,30 zł, czyli dwukrotnie więcej niż rok temu.
Dobrą passę kontynuują także producenci gier komputerowych. Akcje CI Games poprawiły dwuletnie maksimum, drożejąc o 4,7%. Po otwarciu nowy rekord ustanowiły też kurs CD Projektu, który jednak później znalazł się pod kreską.
K.K.



























































