Organizacje rolnicze domagają się obowiązkowych ubezpieczeń gruntów uprawnych, wtedy i składki będą bardzo niskie - mówi przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP Jan Krzysztof Ardanowski w poniedziałkowym wydaniu "Naszego Dziennika".


Przeczytaj także
"Coraz częściej rolnicy mówią o tym, że oczekują podstawowego zabezpieczenia, a więc takiego, które może dotknąć każde gospodarstwo. Dochody rolnicze, poziom cen to Wszystko jest bardzo ważne. Ale ubezpieczenie gospodarstw zdaniem rolników jest najważniejsze" - podkreśla w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP Jan Krzysztof Ardanowski.
Gazeta zaznacza, że rokrocznie wielkim problemem rolnictwa w Polsce jest susza. Przypomina, że w latach 2018-2019 polskim rolnikom przyznana została największa w Europie pomoc suszowa. Na ich konta trafiło łącznie 4,5 mld zł to pieniądze wypłacane z budżetu. Niewielu rolników mogło jednak uzyskać odszkodowania z firm ubezpieczeniowych. Przez wadliwy system ubezpieczonych jest jedynie 20 proc. z nich.
ReklamaW ocenie Ardanowskiego, "pod względem reformowania systemu ubezpieczeń ostatni rok został zmarnowany". "Ministerstwo rolnictwa poinformowało, że w najbliższych miesiącach mamy się nie spodziewać jakichś konkretnych propozycji zmian. Może pojawią się w 2022 roku. A więc stracimy również kolejny rok. A to wielki błąd, bo rolnicy muszą mieć zagwarantowaną stabilność prowadzenia gospodarstw" - podkreśla były minister rolnictwa.
Przeczytaj także
Dziennik zwraca uwagę, że "według rolników, system, musi zostać zmieniony tak, aby ubezpieczenia stały się powszechne".

Bezpieczny kredyt 2% - najważniejsze fakty
Na czym polega? Kto może skorzystać? Ile kredytu można dostać? Co z wkładem własnym? Czy dopłaty można stracić? Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 10 zł.
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl
"Jak dotąd tej powszechności nie ma. Dlatego same organizacje rolnicze postulują wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia wszystkich gruntów uprawnych w Polsce, tak jak miało to miejsce do lat 90. XX wieku. Wtedy i składki będą bardzo niskie" - zauważa Ardanowski.
"Nasz Dziennik" dodaje, że "rolnicy wiążą duże nadzieje z zapowiadanymi zmianami w kierownictwie ministerstwa rolnictwa, które pilnie musi przyspieszyć w kwestii naprawy systemu ubezpieczeń". (PAP)
Autor: Mieczysław Rudy
rud/ godl/