W rozporządzeniu z 28 marca 2006 roku dotyczącego kas fiskalnych pojawił się błąd w zapisie. Ministerstwo nie widzi powodu, dla którego zapis należałoby zmienić. Powód dostrzegają jednak eksperci - podaje "Gazeta Prawna".
Rozporządzenie z błędnym zapisem weszło w życie 1 kwietnia. Pomyłka pojawiła się załączniku zawierającym wykaz sprzedaży, która zwolniona jest z obowiązku ewidencji. Chodzi o zwolnienie sprzedaży i rezerwacji miejsc przy przewozach rozkładowych pasażerskich, a dokładnie o warunek zwolnienia. W warunku tym bowiem, pojawiło się sformułowanie "ewidencja dowodów dokumentujących transakcje".
Najwidoczniej w zapisie zabrakło spójnika "i", co w efekcie zmieniło znaczenie zapisu. W pozostałych punktach pojawia się sformułowanie "ewidencji i dowodach dokumentujących transakcję", co bez wątpienia oznacza co innego. Ministerstwo nie dostrzega zagrożenia z błędu. Jak powiedziała Anna Sobocińska z biura prasowego Ministerstwa Finansów - "Te przepisy należy traktować równoważnie. Nie planujemy zmiany rozporządzenia".
Eksperci są jednak innego zdania. Radca prawny z kancelarii Lovells Anna Bryńska podkreśla - "Uważam, że brzmienie pozycji 50 załącznika należałoby poprawić. Brak spójnika 'i' to nie tyle błąd logiczny, ile merytoryczny. Wprowadza nową kategorię ewidencji, której nikt nie prowadzi. Nie wiemy, jak miałaby wyglądać". Przypomnieć należy, że za niewywiązanie się z obowiązku prowadzenia ewidencji kodeks karny skarbowy przewiduje karę dla takiego podatnika.
MK
Na podstawie: "Gazeta Prawna"
Marcin Musiał, "W załączniku zabrakło 'i'"
