Przeprowadzone przez Jakoba Nielsena badania używalności wykazały, że 90 procent społeczności internetowej stanowią obserwatorzy (czytający lub oglądający bez brania udziału), a tylko 9 procent internautów udziela się „w niewielkim stopniu”, a 1 procent jest w pełni aktywnych. Wynika z tego, że tylko jeden procent użytkowników blogów aktywnie się angażuje w Twoje posty, a reszta w najlepszym przypadku sporadycznie nawiązuje interakcję.
Badania nie dotyczyły wyłącznie blogowania, więc dokładne liczby mogą być mniejsze lub większe i z pewnością są inne w zależności od strony, lecz sama zasada pozostaje bez zmian. Znaczna większość czytelników opuszcza bloga bez pozostawiania komentarza lub nawiązywania jakiejkolwiek innej interakcji.
Do pewnego stopnia tak po prostu jest i trzeba do tego przywyknąć, jednak jeśli chodzi o komentarze, istnieją pewne sposoby skłaniania do interakcji z blogiem.
Zachęcaj do komentarzy — regularni czytelnicy mojego bloga często widzą zaproszenie do komentowania za pomocą takich fraz, jak: „Co o tym myślisz? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach”. Dzięki temu pod artykułem pojawia się więcej komentarzy, niż gdy tego nie robię. Pamiętaj, że nowi czytelnicy nie zawsze wiedzą o możliwości komentowania i niekoniecznie wiedzą, jak z niej korzystać, a niektórzy niemal muszą dostać pozwolenie.Poznaj najbardziej dochodowe strategie blogowania » - Zadawaj pytania — uwzględnianie konkretnych pytań w postach bez wątpienia wpływa na zwiększenie liczby komentarzy. Odkryłem, że szczególnie skuteczną metodą prowokowania reakcji czytelników jest umieszczenie pytania w nagłówkach, gdyż od samego początku posta mają je w świadomości.
- Nie wyczerpuj tematu — jeśli powiesz na dany temat wszystko, co można, niewiele osób doda swoją opinię, gdyż przypuszczalnie sam już napisałeś to, co mogliby dodać. Nie chcesz, aby zbyt wiele rzeczy zostało celowo niedopowiedzianych, a pisanie otwartych postów, które dają czytelnikom pole do wykazania się wiedzą jest sztuką.
- Dbaj o interaktywność — jeśli sam nie masz zamiaru korzystać z sekcji komentarzy, dlaczego czytelnicy mieliby to robić? Gdy ktoś zostawi komentarz, odpowiedz mu. Wraz z rozwojem bloga staje się to coraz trudniejsze, lecz w pierwszych dniach pisania jest niezwykle istotne, gdyż pokazuje czytelnikom, że ich komentarze są dla Ciebie ważne, tworzy kulturę interaktywności i w oczach pozostałych odwiedzających sprawia wrażenie, że sekcja komentarzy jest aktywnym miejscem, które cenisz jako blogger. Gdy czytelnicy będą się coraz częściej udzielać, przypuszczalnie będziesz musiał zmniejszyć swoją aktywność, gdyż zaczną oni sami odpowiadać na pytania i tworzyć społeczność. Mimo to nie ignoruj zupełnie dyskusji, jakie się wywiążą.
- Bądź skromny — odkryłem, że czytelnicy żywiej reagują na posty pokazujące Twoją słabość, upadki oraz braki w wiedzy, niż na te, z których wynika, że na dany temat wiesz wszystko, co można wiedzieć. Ludzi ujmuje pokora i z większym prawdopodobieństwem zareagują na nią niż na artykuł napisany tonem osoby, która będzie opryskliwie reagowała na komentarze.
- Bądź powściągliwy — powściągliwość jest bliska skromności. Czasami jako blogger coś w poście pomylisz. To może być błąd ortograficzny lub gramatyczny. Pomyłka może dotyczyć głównego argumentu lub jakiegoś innego aspektu blogowania. Gdy ktoś zauważa ją w komentarzu, łatwo zareagować nieprzyjemnie i z obronną manierą. Widzieliśmy już, jaką wojnę można tak wzniecić. Powściągliwe podejście do komentarzy i przyznanie się do błędu nie jest łatwe, lecz czasem przyciąga obserwatorów i sprawia, że czują się nieco bezpieczniej w kwestii zostawiania komentarzy.
Nagradzaj komentarze — istnieje wiele sposobów na wyrażenie uznania i nagrodzenie dobrych komentarzy, od posta wyrażającego uznanie dla czytelników po wyróżnienie szczególnie dobrych komentarzy w innych napisanych przez Ciebie postach. Gdy kierujesz uwagę na komentujących czytelników, tym samym ich doceniasz, a jednocześnie pokazujesz innym właściwy sposób korzystania z sekcji komentarzy.
» Czy można się utrzymać z blogowania? - Zadbaj o to, by komentowanie było łatwe — każdego tygodnia zostawiam mnóstwo komentarzy na wielu blogach, istnieje jednak taka sytuacja, gdy rzadko to robię, nawet gdy post na to zasługuje. Chodzi o blogi wymagające zalogowania w celu zostawienia komentarza. Może jestem leniwy (w zasadzie nie ma co do tego wątpliwości!), albo pewna część mnie obawia się wyjawiania swoich personaliów, ale gdy widzę sekcję komentarzy, w której trzeba się zarejestrować, niemal zawsze (w 95 procentach przypadków lub częściej) opuszczam bloga bez wpisania komentarza, jaki chciałem zamieścić. Chociaż w pełni rozumiem pokusę wymogu rejestracji do komentowania (w większości przypadków wynikającą z ochrony przed spamem), coś we mnie czuje opór przed udzielaniem się w takiej sekcji komentarzy. Rejestracja to przeszkoda, którą umieszczasz przed czytelnikami. Niektórzy będą skłonni ją przeskoczyć, lecz inni okażą się niechętni (to samo odnosi się do sekcji komentarzy, która wymaga więcej niż standardowych danych). Dbaj o maksymalną prostotę i łatwość użycia tej funkcji swojego bloga.
Wskazówka serwisu ProBlogger: wszystko jest kwestią zaangażowania
Liczba odsłon jest konsekwencją zaangażowania odwiedzających. Stopień, w jakim utrzymasz ich zainteresowanie przez dłuższy czas przełoży się na powtarzane wizyty i zwiększenie liczby odsłon. Jakie czynniki sprawiają, że wracasz do danego bloga? W jakich sytuacjach zorientowałeś się, że pochłaniasz stronę za stroną, a w jakich rzuciłeś pobieżnie okiem i nigdy nie wróciłeś?
*Artykuł stanowi fragment książki ProBlogger. Jak czerpać zyski ze swojego bloga (Helion/Onepress 2012)
Źródło:
