Grupa Recykl optymistycznie ocenia perspektywy wynikowe zarówno w 2021 r., jak i w przyszłym roku. Powtórzenie w 2022 r. tegorocznych wyników nie byłoby zdaniem zarządu satysfakcjonujące, natomiast wymagające może być utrzymanie dynamiki wzrostu. W rozmowie z PAP Biznes przedstawiciele zarządu poinformowali, że utrzymuje się wysoki popyt na produkty grupy.
"Liczymy, że w przyszłym roku wyniki będą lepsze niż te, które uda nam się pokazać w 2021 r., który będzie rekordowy. Liczymy, że w 2022 r. będą już widoczne pierwsze efekty strategii. Rozbudowa jednej z dwóch linii do produkcji granulatu zostanie zakończona w grudniu, od 3 stycznia zaplanowane jest rozpoczęcie rozbudowy w Krośnie, a w połowie przyszłego roku planujemy dołożyć drugą pełną linię do produkcji granulatów w zakładzie w Chełmie. To będzie miało wpływ na wyniki, dlatego pokazanie porównywalnych rdr wyników byłoby pewnego rodzaju porażką” – powiedział wiceprezes Maciej Jasiewicz.
Po trzech kwartałach 2021 r. grupa miała 63,9 mln zł przychodów ze sprzedaży, 11,3 mln zł zysku netto oraz 20,4 mln zł EBITDA. W porównaniu do analogicznego okresu 2020 r. przychody wzrosły o ponad 30 proc., EBITDA o ponad 40 proc., a zysk netto uległ podwojeniu.
Jak poinformował wiceprezes, pozytywnie wygląda kwestia popytu na produkty grupy - od kilku miesięcy utrzymuje się tendencja całkowitego wyprzedawania produkcji i podobna jest perspektywa przyszłorocznych zamówień. Dotyczy to wszystkich segmentów sprzedaży.
"Jedynym ograniczeniem są nasze zdolności produkcyjne” – dodał członek zarządu i dyrektor finansowy Zbigniew Fleszar.
Jasiewicz powiedział, że obecnie grupa prowadzi z klientami negocjacje dotyczące wolumenów i cen. Jak zauważył, delikatne wzrosty cen produktów są akceptowane przez rynek.
Grupa Recykl zajmuje się zagospodarowywaniem odpadów poużytkowych w postaci zużytych opon i prowadzi sprzedaż czystego granulatu gumowego Green Gran, paliwa alternatywnego (chips) oraz złomu stalowego. Nowym produktem grupy jest puder gumowy Green Powder.
"Na przyszły rok mamy zakontraktowane ok. 60 proc. produkcji jeśli chodzi o puder, więc będzie miało to odzwierciedlenie w wynikach, ale nie jest to jeszcze poziom, którego oczekujemy” – dodał wiceprezes.
KIERUNEK WSCHODNI Z DOBRYMI PERSPEKTYWAMI; OTOCZENIE RYNKOWE SPRZYJAJĄCE
W ocenie zarządu – pod względem ekspansji geograficznej – dobre perspektywy ma kierunek wschodni. Atrakcyjne są kraje takie jak Rosja, Białoruś i Ukraina, natomiast rynek azjatycki – chociaż interesujący – jest trudny, bo działalność wiązałaby się ze znacznymi kosztami transportu.
"Rosnące zainteresowanie naszymi produktami na rynku europejskim to też efekt wzrostu kosztów transportu granulatu z Azji. Nasz produkt staje się coraz bardziej atrakcyjny nawet przy wyższej cenie, bo koszt transportu jest niższy” – powiedział Jasiewicz.
Jednocześnie, pomimo atrakcyjności rynków wschodnich, zarząd dostrzega ryzyko związane z sytuacją polityczną.
"Zdarza się, że towar zamówiony przez klientów z Białorusi, czy Ukrainy nie wyjeżdża zgodnie z harmonogramem – brakuje środków transportu. Zakładamy, że uda nam się prowadzić działalność, ale jaki będzie wpływ sytuacji politycznej – trudno powiedzieć” – dodał wiceprezes.
"Pamiętajmy, że Wschód to tylko jeden z kierunków rozwoju – działamy też w Polsce, czy na rynkach Europy Zachodniej. Mocniej rozwijamy sprzedaż np. do Skandynawii, czy Czech i Słowacji” – ocenił dyrektor finansowy.
Zdaniem wiceprezesa, grupie sprzyja otoczenie rynkowe, nawet pomimo przedłużających się prac nad dyrektywą odpadową.
"Zakładaliśmy, że dyrektywa odpadowa będzie zaimplementowana od stycznia 2023 r., ale nie spodziewamy się, żeby było to możliwe. Mamy koniec 2021 r. a Ministerstwo dopiero rozważa projekt ustawy odpadów opakowaniowych. Dopiero po wprowadzeniu tej ustawy mają rozpocząć się prace nad prawem dotyczącym odpadów poużytkowych” – powiedział Jasiewicz.
Dodał, że grupie sprzyja obecnie rosnąca świadomość ekologiczna i większy nacisk na wprowadzanie gospodarki obiegu zamkniętego.
"Pracujemy nad tym, by materiały z recyklingu zostały wykorzystane do dalszej produkcji. Do tych działań powołaliśmy Polskie Stowarzyszenie Recyklerów Opon i zakładamy, że dzięki temu uda nam się uczestniczyć w tworzeniu przepisów, nie tylko w Polsce. Próbujemy wzorem plastic tax wprowadzić przepis, który będzie nakazywał wykorzystanie materiału z recyklingu opon przy produkcji wyrobów gotowych” – poinformował wiceprezes.
Zauważył, że większość firm oponiarskich, jak np. Goodyear, Bridgestone, Michelin, w swoich strategiach zakładają duży udział wyrobów z recyklingu, co dla podmiotu takiego jak Grupa Recykl oznacza korzystny kierunek zmian.
"Otoczenie nam sprzyja nawet bez nowych pozytywnych zmian prawnych” – dodał Jasiewicz.
Polskie Stowarzyszenie Recyklerów Opon zostało powołane w 2021 r. rejestracja nastąpiła w listopadzie a wczoraj odbyło się pierwsze Walne Zgromadzenie, na którym zatwierdzony został plan działalności na najbliższy rok oraz budżet. Jedenaście firm założycielskich reprezentuje 90 proc. całego rynku recyklingu mechanicznego zużytych opon w Polsce.
Grupa Recykl jest notowana na rynku NewConnect od 2011 r. Zarząd – jak już wcześniej informował – nie wyklucza przeniesienia notowań na główny parkiet, ale obecnie nie widzi konkretnego powodu, by taki plan realizować.
"Mówimy od dawna, że gdyby pojawił się cel emisyjny, który mógłby być połączony z przejściem na główny parkiet – to rozważylibyśmy taką opcję. Ale dziś radzimy sobie z własnymi środkami i nie widzimy powodu przeniesienia notowań” – ocenił wiceprezes.
Dominika Antoniak (PAP Biznes)
doa/ ana/
