Biedronka, należąca do portugalskiej Jeronimo Martins, zamierza w 2020 r. otworzyć w Polsce ponad 100 nowych sklepów netto, z czego około 60 proc. w standardowym formacie, a pozostałe sklepy będą mniejsze - poinformowało Jeronimo Martins w komunikacie. Grupa chce wypłacić 0,345 euro dywidendy na akcję.
W 2019 roku Biedronka otworzyła 128 sklepów. Netto sieć Biedronki powiększyła się o 102 sklepy i liczyła na koniec roku 3 002 placówki.
Dodatkowo około 250 sklepów Biedronki ma przejść w tym roku proces modernizacji. Podobna liczba sklepów została zmodernizowana w zeszłym roku.
Wydatki inwestycyjne Biedronki w 2019 roku wyniosły 388 mln euro.
Grupa Jeronimo Martins planuje też otwarcie w tym roku około 50 nowych lokalizacji sieci drogerii Hebe. W 2019 roku powstały 43 nowe lokalizacje tej sieci netto.
Przedstawione w czwartek wyniki Jeronimo Martins oraz sieci Biedronka i Hebe są zgodne z opublikowanymi w połowie stycznia wstępnymi danymi.
Sprzedaż w sklepach Biedronki wzrosła w 2019 roku do 12,62 mld euro, co oznacza wzrost rdr w euro o 7,9 proc., a w walucie lokalnej o 8,8 proc. Sprzedaż porównywalna LFL zwiększyła się o 5,8 proc.
Jeronimo wskazało, że w 2019 roku było 13 dni handlowych mniej niż rok wcześniej. W 2020 roku liczba niehandlowych niedziel wzrośnie o kolejnych 7, co w opinii spółki będzie miało negatywny wpływ na sprzedaż.
W samym czwartym kwartale sprzedaż Biedronki wyniosła 3,38 mld euro, co oznacza wzrost rdr w tej walucie o 10,6 proc., a w walucie lokalnej o 10,3 proc. Wzrost sprzedaży porównywalnej LFL wyniósł w tym okresie 7,7 proc.
Sprzedaż w drogeriach Hebe wyniosła w 2019 roku 259 mln euro, czyli wzrosła w tej walucie o 24,9 proc. W samym czwartym kwartale przychody Hebe wyniosły 79 mln euro, co oznacza wzrost rdr o 24,6 proc.
Sieć Biedronka w 2019 roku zanotowała wzrost wyniku EBITDA o 7,9 proc. rdr, do 918 mln euro. Marża EBITDA wyniosła 7,3 proc.
Grupa Jeronimo Martins zwiększyła przychody w zeszłym roku o 7,5 proc., do 18,6 mld euro. Sprzedaż porównywalna wzrosła w tym okresie o 5,3 proc. W czwartym kwartale przychody wzrosły rdr o 9,7 proc. i wyniosły 4,98 mld euro.
EBITDA grupy wzrosła w całym 2019 roku o 8,9 proc., do 1,045 mld euro, a w czwartym kwartale wzrost sięgnął 15 proc. i wyniósł 288 mln euro.
Zysk netto grupy przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł w 2019 roku 433 mln euro, co oznacza wzrost o 7,9 proc. W trzech ostatnich miesiącach zeszłego roku zysk grupy zwiększył się o 19,7 proc., do 130 mln euro.
Łączne wydatki inwestycyjne Grupy Jeronimo Martins, która oprócz Polski i Portugalii działa też w Kolumbii, mają sięgnąć w tym roku 700-750 mln euro.
Zarząd Jeronimo Martins zaproponował, by około 50 proc. zysku netto za 2019 roku przeznaczyć na dywidendę. Oznaczałoby to wypłatę 216,8 mln euro dywidendy, a na jedną akcję dałoby to 0,345 euro.
Biedronka może utrzymać w '20 stabilną marżę EBITDA; zakłada spowolnienie inflacji w II półr.
Grupa Jeronimo Martins ocenia, że Biedronka może utrzymać w tym roku stabilną marżę EBITDA, choć wyzwaniem będzie m.in. wzrost kosztów płac - poinformowali przedstawiciele spółki. Grupa zakłada, że w drugiej połowie roku spowolni w Polsce inflacja żywności.
"Uważamy, że osiągnięcie w Biedronce w tym roku płaskiej marży EBITDA będzie wyzwaniem, ale ciągle jest możliwe" - powiedziała podczas piątkowej telekonferencji Ana Luisa Virginia, dyrektor finansowa Jeronimo Martins.
W 2019 roku marża EBITDA w Biedronce wyniosła 7,3 proc., bez zmian rdr (bez IFRS16).
W opinii dyrektor, jednym z wyzwań będzie wzrost wynagrodzeń w Polsce, w tym wzrost płacy minimalnej.
Poinformowała, że wzrost kosztów płac w Biedronce w tym roku może prawdopodobnie być "wysoki jednocyfrowy".
Spółka oczekuje oszczędności m.in. dzięki wprowadzaniu kas samoobsługowych. Z prezentacji wynika, że do końca 2020 roku kasy samoobsługowe w sieci Biedronka będą w 1.000 sklepów.
Spółka planuje również inne inicjatywy, które miałyby poprawić efektywność kosztową.
Dyrektor dodała, że spółka wolałaby też, by inflacja w Polsce była niższa.
"Wolelibyśmy mieć niższą inflację żywności, bo może ona wpłynąć na wolumeny sprzedaży. (...) Jeśli będzie się utrzymywać, to klienci mogą mieć wrażenie, że jest drogo i mogą zmniejszyć zakupy, nawet przy wyższych dochodach" - powiedziała dyrektor.
Dodała jednocześnie, że obecnie nie widać, by sprzedaż Biedronki cierpiała z tego powodu, a inflacja w Biedronce jest niższa niż na rynku.
Spółka podała w prezentacji, że spodziewa się spowolnienia inflacji żywności w Polsce od drugiego półrocza 2020 r.
Virginia podtrzymała, że Jeronimo Martins nie wyklucza przejęć. Grupa przygląda się możliwościom akwizycji w Europie Środkowo-Wschodniej.
Grupa liczy, że w 2021 roku przekroczy próg rentowności na poziomie EBITDA w Kolumbii. (PAP Biznes)


























































