Igor Ostachowicz, od środy członek zarządu PKN Orlen, zrezygnował z funkcji - poinformowała w piątek spółka w komunikacie. Z kolei nowa minister infrastruktury Maria Wasiak przekaże odprawę wysokości 510 tys. złotych na cele społeczne.



"Zarząd Polskiego Koncernu Naftowego ORLEN S.A. ("PKN ORLEN S.A.", "Spółka") informuje, że 26 września 2014 roku Pan Igor Ostachowicz, Członek Zarządu PKN ORLEN S.A. złożył oświadczenie o rezygnacji z dniem dzisiejszym z pełnienia funkcji Członka Zarządu Spółki, podając jako powód troskę o interes spółki publicznej PKN ORLEN S.A. w związku z kontrowersjami jakie wywołała ta nominacja" - czytamy.
Dyrektor Orlenu Andrzej Kozłowski poinformował na Twitterze, że Ostachowicz nie otrzyma odprawy.
Żeby przeciąć spekulacje. Igor Ostachowicz nie podjął obowiązków członka zarządu Orlen a więc nie może być mowy o odprawie
— Andrzej Kozłowski (@KozlowskiORLEN) wrzesień 26, 2014
Premier Ewa Kopacz z satysfakcją przyjęła decyzję Igora Ostachowicza o rezygnacji z zasiadania w zarządzie Orlenu - powiedziała w piątek rzeczniczka rządu Iwona Sulik. Zaznaczyła, że była to osobista decyzja Ostachowicza.
Nowa minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak przekazała 510 tys. zł, które dostała w ramach odprawy z PKP SA, na cele dobroczynne - wynika z jej piątkowego oświadczenia przekazanego PAP przez MIR. Podkreśliła, że to wyraz jej "osobistego wsparcia" dla premier.
"Informuję, że podjęłam decyzję o przekazaniu całej kwoty otrzymanej tytułem odprawy w związku z odwołaniem mnie, po dziesięciu latach pełnienia funkcji członka zarządu spółki PKP S.A., na cele Stowarzyszenia Centrum Młodzieży +Arka+ w Radomiu" - napisała m.in. Wasiak.
Wysoka odprawa, gigantyczna pensja
Sprawy odprawy Marii Wasiak i przyszłej posady Igora Ostachowicza wywołały oburzenie w tym tygodniu. Przypomnijmy – nowa minister w rządzie Ewy Kopacz miała otrzymać 510 tys. zł w ramach odprawy przysługującej odchodzącemu członkowi zarządu PKP S.A.
Powołując się na nieoficjalne źródła RMF FM informuje, że oddanie przez Wasiak odprawy było warunkiem jej pozostania w rządzie.
Z kolei Igor Ostachowicz został powołany przez PKN Orlen na stanowisko członka zarządu. Były doradca premiera Donalda Tuska miał objąć funkcję prezesa ds. korporacyjnych i komunikacji, a także odpowiadać za kwestie związane z bezpieczeństwem energetycznym oraz za pozyskiwanie funduszy rozwojowych, w tym funduszy unijnych. Jako członek zarządu paliwowego giganta, Ostachowicz miał zarabiać ponad 2 miliony złotych rocznie.
O sprawie Ostachowicza Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami powiedział wczoraj, że „wyszło może trochę niezręcznie, bo wygląda na to, że pospiesznie ktoś mu załatwił pracę”.
/Bankier.pl mz / PAP / IAR