NIK uważa, że w '15 deficyt budżetu i sektora były wyższe, niż faktycznie wykonane - napisano w "Analizie wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2015 r." przedstawionej przez NIK.

"W 2015 r., tak jak w latach poprzednich, minister finansów wykorzystywał dopuszczone prawem rozwiązania, pozwalające na wykazanie niższego deficytu budżetu państwa niż wynikający z charakteru ekonomicznego zrealizowanych operacji. Transfery do ZUS o charakterze wydatków oraz część finansowania programu zakupu samolotów F-16 zostały wykazane w rozchodach i nie powiększyły deficytu" - napisano.
"Gdyby operacje te zostały zaewidencjonowane zgodnie z ich ekonomicznym charakterem, deficyt budżetu państwa powinien wynieść o 10,5 mld zł więcej, to jest 53,1 mld zł. Łącznie z deficytem budżetu środków europejskich deficyt wyniósłby 56,3 mld zł" - dodano.
Również deficyt sektora, zdaniem NIK był wyższy niż wykazano.
Minister finansów w 2015 roku wsparł FUS poprzez udzielnie pożyczek na zapewnienie wypłat z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz transfer środków na uzupełnienie ubytku składek przekazywanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Łączna kwota zobowiązań Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu otrzymanych pożyczek wynosiła na koniec 2015 r. 45,3 mld zł.
"Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli dochody sektora finansów publicznych i jego deficyt zostały obliczone nieprawidłowo z powodu niewyeliminowania z dochodów publicznych środków przekazywanych z budżetu państwa do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jako rekompensata składek utraconych na rzecz otwartych funduszy emerytalnych" - napisano.
"Prawidłowa wielkość dochodów sektora finansów publicznych w 2015 r. wyniosła 684,7 mld zł, co odpowiadało wartości 38,3 proc. PKB, natomiast deficyt był równy 47,2 mld zł. Deficyt ten w stosunku do deficytu z 2014 r. obniżył się o 0,8 mld zł" - dodano. (PAP)
map/ ana/