REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Południowokoreańskie czołgi K2PL z fabryki Bumar-Łabędy. Trwa transfer technologii

2025-10-28 19:06, akt.2025-10-28 19:30
publikacja
2025-10-28 19:06
aktualizacja
2025-10-28 19:30

Umowę przewidującą transfer technologii potrzebnej do produkcji południowokoreańskich czołgów K2 w Polsce podpisano we wtorek między gliwickimi zakładami Bumar-Łabędy i koreańskim koncernem Hyundai-Rotem. Jak zaznaczyła prezes Bumar-Łabędy, umowa pozwoli spółce odbudować swój potencjał.

Południowokoreańskie czołgi K2PL z fabryki Bumar-Łabędy. Trwa transfer technologii
Południowokoreańskie czołgi K2PL z fabryki Bumar-Łabędy. Trwa transfer technologii
fot. Lukasz Michalczyk / / Shutterstock

Uroczyste podpisanie umowy odbyło się we wtorek w Warszawie. Na jej mocy Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy, wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, mają m.in. pozyskać wyposażenie i narzędzia, które pozwolą na uruchomienie w Gliwicach linii montażowej czołgów K2 w spolonizowanej wersji K2PL, a także wozów towarzyszących.

„Stawiamy dziś kluczowy krok w kierunku polonizacji czołgu K2. Od tego porozumienia K2PL zacznie faktycznie być: PL. Idziemy w stronę transferu produkcji, współprodukowania oraz serwisowania czołgów K2 w Polsce” – powiedział, cytowany przez PGZ, jej wiceprezes Arkadiusz Bąk.

Prezes Bumaru-Łabędy Monika Kruczek zaznaczyła, że efektem umowy będzie nie tylko inwestycja w sprzęt, ale przede wszystkim w kompetencje, wiedzę i przyszłość polskiej myśli technicznej. „Dla naszej spółki ten projekt to coś więcej niż tylko produkcja wozów bojowych. To odbudowa potencjału Bumaru-Łabędy, który od dziesięcioleci stanowi serce polskiej produkcji pancernej” – przypomniała Kruczek.

Starszy wiceprezes wykonawczy i dyrektor działu systemów obronnych w Hyundai Rotem Jeong Yeob Lee zapewnił, że jego koncern z pełnym zaangażowaniem rozwija współpracę z polskimi partnerami w celu dostarczenia Siłom Zbrojnym RP czołgu K2PL i opracowanych w Polsce pojazdów towarzyszących. „Współpraca ta nie tylko wzmacnia potencjał obronny Polski, ale również buduje trwałe polsko-koreańskie partnerstwa przemysłowe, przyczyniając się do rozwoju technologicznego i bezpieczeństwa obu krajów” – powiedział wiceprezes Hyundai Rotem.

Umowa dot. transferu technologii i polonizacji czołgów K2 była spodziewana od początku sierpnia br., gdy w Gliwicach podpisano umowę na dostawę dla Wojska Polskiego kolejnych 180 maszyn tego typu, z których 64 ma już być w wersji K2PL. 61 z tych czołgów ma zostać wyprodukowanych w Bumarze-Łabędach.

W myśl podpisanej w 2022 r. umowy ramowej na tysiąc takich maszyn K2 ma docelowo stać się najliczniej wykorzystywanym przez Wojsko Polskie typem czołgu.

1 sierpnia br. w Bumarze podpisano umowę wykonawczą nr 2 na pozyskanie dla Polski m.in. 180 czołgów K2, w tym 64 pierwszych czołgów w konfiguracji K2PL. 61 z tych czołgów ma zostać wyprodukowanych w Gliwicach – z polskimi komponentami. Pierwsze trzy z 64 spolonizowanych czołgów mają jeszcze powstać w Korei Południowej, ale już pozostałe 61 maszyn ma zostać wyprodukowanych w Bumarze-Łabędy.

Umowa zakłada ponadto zakup 81 wozów towarzyszących na zunifikowanym podwoziu, a także pakiet logistyczny związany z przygotowaniem zakupu, wykształceniem kadr, nabyciem umiejętności przez polskich żołnierzy oraz pakiet serwisowo-naprawczy.

PGZ przypomina, że umowa wykonawcza nr 2 założyła transfer technologii obejmujący ustanowienie w spółkach polskiego przemysłu obronnego potencjału produkcyjnego (montaż końcowy) oraz pozyskanie zdolności w zakresie pełnej obsługi i eksploatacji czołgów. We wrześniu między PGZ a koreańskimi firmami trwały już rozmowy o wykonawczym charakterze, o zasadach polonizacji.

PGZ podała we wtorek, że czołgi w konfiguracji K2PL w stosunku do pierwotnej konfiguracji zostaną wyposażone m.in. w dodatkową ochronę w postaci: Aktywnego Systemu Ochrony Pojazdu, systemu antydronowego oraz dodatkowego opancerzenia. Ponadto wozy będą zmodyfikowane w oparciu o wnioski z dotychczasowej eksploatacji czołgów K2GF.

PGZ deklaruje podjęcie starań, aby jak największa część czołgów K2 była produkowana w Bumarze. Pod tym kątem na początku października br. w Gliwicach prezes PGZ Adam Leszkiewicz i prezes Bumaru-Łabędy Monika Kruczek podpisali umowę inwestycyjną. Zakłada ona, że Bumar-Łabędy otrzyma w ciągu najbliższych kilku lat 850 mln zł na inwestycje, dzięki którym uruchomiona zostanie tam produkcja nowoczesnych kołowych i gąsienicowych pojazdów opancerzonych, zostanie też zmodernizowana infrastruktura zakładu. W efekcie w Gliwicach powstanie centrum produkcji nowoczesnych pojazdów opancerzonych – zarówno kołowych, jak i gąsienicowych – przy zachowaniu możliwości wsparcia i zabezpieczenia produkcji podwozi armatohaubic Krab.

Plany inwestycyjne Bumaru-Łabędy obejmują także m.in. budowę nowej hali produkcyjnej, wyposażonej w zrobotyzowane linie technologiczne, modernizację obecnej linii montażu oraz doposażenie zakładowego poligonu. Środki inwestycyjne obejmą ponadto szkolenia czy rozwój infrastruktury informatycznej.

Umowa inwestycyjna dotyczy realizacji strategicznego projektu dofinansowanego ze środków Funduszu Inwestycji Kapitałowych. Zakończenie inwestycji w gliwickim zakładzie planowane jest na koniec 2028 r.

Zawarty w sierpniowej umowie transfer technologii oznacza, że polski przemysł zbrojeniowy wróci do produkcji czołgów po kilkunastu latach przerwy. (PAP)

mtb/ mml/ ugw/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (2)

dodaj komentarz
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
chojnak
Im więcej wycia troli z turańskiej barbarii tym bardziej można się utwierdzić, że to krok w dobrym kierunku. Dzięki Wołodia czy tam Dima z Muchsrań_ska za potwierdzenie słusznego kierunku. Silnych się nie napada (bo mogą boleśnie oddać), to słabość prowokuje do agresji.

Powiązane: Wydatki na zbrojenia

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki