REKLAMA

Podolski: To wasza wina, że nie gramy dla Polski

2008-06-06 09:04
publikacja
2008-06-06 09:04
Zanim trafiłem do niemieckiej reprezentacji, nikt z waszych działaczy się o mnie nie bił, nie składał propozycji. Zadzwoniono dopiero wtedy, gdy nie miałem już wyboru - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" napastnik reprezentacji Niemiec, Lukas Podolski.

PRZEGLĄD SPORTOWY: Czy zaśpiewane "sto lat" przez kolegów z reprezentacji Niemiec było dopiero wstępem do zabawy z okazji pańskich 23. urodzin? Na pięć dni przed meczem z Polakami zorganizowaliście porządną imprezę?

LUKAS PODOLSKI: Skończyłem 23 lata, ale na prawdziwe świętowanie przyjdzie pora. Teraz myślimy już tylko o niedzielnym spotkaniu. Może właśnie wtedy dostanę urodzinowy prezent.

PS: Jaki?

Oczywiście wygraną z biało-czerwonymi. Chcę wreszcie pokonać Artura Boruca, bo w 2006 roku na mundialu był w świetnej formie i nie zdołałem strzelić mu gola.

PS: A kilka miesięcy temu mówił pan, że chce, by z grupy wyszli Niemcy i Polska. To miał być właśnie prezent na urodziny. Jak mamy awansować, skoro chce pan nam strzelać gole?

W grupie każdy ma trzy mecze do rozegrania i myślę, że moja reprezentacja awansuje z pierwszego miejsca, a Polacy z drugiego.

PS: Pojawią się głosy, że pan specjalnie mówi o awansie biało-czerwonych, by łagodzić krytyczne opinie, że zostawił pan rodzinny kraj i zdecydował się grać dla przeciwników.

Tak, tak wiem. Zaraz na pewno usłyszę, że poleciałem na kasę i nie mam honoru, że polscy działacze się o mnie bili, prosili żebym grał z orzełkiem na piersi, tylko ja to wszystko miałem gdzieś. Mam już dosyć tych bzdur. Prawda jest inna.

PS: Chciał pan grać w biało-czerwonych barwach?

Co ja sobie mogłem chcieć? Na początku nikt na mnie nie zwracał specjalnej uwagi. Potem zacząłem grać dla niemieckiej młodzieżówki i moja kariera potoczyła się błyskawicznie. Nikt nie proponował mi gry dla Polski, gdy jeszcze to było możliwe. Co miałem robić? Przyjechać i prosić, by ktoś z reprezentacji się mną zainteresował? Bądźmy poważni.

Rozmawiał Kamil Składowski
Źródło:

Do pobrania

pilkanoznaSMALLjpgpilkanoznaSMALLjpg
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (1)

dodaj komentarz
~Polino
Wina leży po obu stronach. W Polsce brak faktycznie zawodowych łowców talentów, którzy wyłanialiby z młodzieżowek na calym świecie pilkarzy polskiego pochodzenia.

Z drugiej strony, gdyby panu panie Podolski choć ciut zależało, i pańskiemu tacie, to owszem mogliście się zwrócić do Polski. trzeba tylko chcieć, poszedł pan na
Wina leży po obu stronach. W Polsce brak faktycznie zawodowych łowców talentów, którzy wyłanialiby z młodzieżowek na calym świecie pilkarzy polskiego pochodzenia.

Z drugiej strony, gdyby panu panie Podolski choć ciut zależało, i pańskiemu tacie, to owszem mogliście się zwrócić do Polski. trzeba tylko chcieć, poszedł pan na łatwiznę.Mial sporo szcześcia. I tyle.

Powiązane: Niemcy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki